To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Z zarzutami za niesprawny bojler

Fot. OSP Leśna

Zarzut sprowadzenia zagrożenia dla wielu osób postawiła 45-letniej lokatorce kamienicy w Leśnej lubańska prokuratura. To skutek eksplozji bojlera elektrycznego, do którego doszło w miniony czwartek.

Prokuratura oskarża kobietę o sprawstwo nieumyślne, niemniej – zdaniem prokuratury – jest odpowiedzialna za niedbalstwo, przez które doszło do eksplozji i poważnych zniszczeń w kamienicy: użytkowała zasobnik bez wymaganych urządzeń zabezpieczających, czyli termostatu i zaworu bezpieczeństwa. Kobieta odmówiła składania wyjaśnień.
Zapewne kobieta nie montowała bojlera samodzielnie, może więc warto sprawdzić także kto wykonywał zlecenie i dlaczego wykonał je niezgodnie z warunkami bezpieczeństwa.
 

Komentarze (8)

Dyć to piszę cały czas . Odpowiedzialny fuszerman, zarządca domu.

Biedne społeczeństwo nauczyło się dawać sobie radę na wszelkie sposoby, by cokolwiek zaoszczędzić. Stąd palenie śmieci, lub pan Zdzichu(przykładowo) "złota rączka" od wszystkiego, znający się na wszystkim, za flaszkę Amareny uruchomi ciepłą wodę i będzie git. Smutne ale prawdziwe...

Można zrozumieć biedę, ale nie można zrozumieć braku wyobraźni. W tej sprawie bezpośrednio zawiniła kobieta. Ale...? Przecież są narzedzia umozliwiające kontrolę lokali w których zachodzi podejrzenie, że coś jest nie tak. Ale nikt tego nie robi.
Podobnie jest z paleniem śmieciami. Wczoraj w Podgórzynie ok godziny 20 w okolicach ul. Stapińskiego i Jana Pawła II palił w piecu plastik. Smrod był taki, że mozna było się udusić. Takie " seanse" odbywają się regularnie. I ten plastik nie laduje w piecu bidnego człowieka, a wręcz odwrotnie. Wiedzą o tym sasiedzi, ale się boją. Gmina też wie, ale palcem nie kiwnie. Policja sprawy nie zauważa...

Plastik niszczy przewody kominowe i zdrowie.

Nie bredź! Plastik tworzy ochronną powłokę wewnątrz kominia, która powoduję ochronę komina i lepsze ślizganie się dymu!

Przydałby się mały wykład o tych systemach bezpieczeństwa, żeby inni nie powtórzyli tego błędu.

Nie ma żadnego systemu kontroli. Sąsiadka zawaliła połowę strychu starymi meblami,ciu****i i cholera wie czym jeszcze. Nie ma sposobu żeby zmusić ją do wywiezienia śmieci a zwiększa zagrożenie pożarem. Straż pożarna też nie może jej do tego zmusić, nie ma mandatów. Później są takie sytuacje jak z tym bojlerem.

Jak ktoś to zrobił? Musiał się "napracować" - standardowy 'bojler' jest wyposażony w termostat i zawór bezpieczeństwa. Musiał te 'wynalazki' pousuwać .