To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zima na granicy

Zima na granicy

Prawdziwą zimę można znaleźć na polsko - czeskiej granicy w mikroregionie Niedamirów – Zaclerz – Alberice. Pola i ścieżki pokrywa 20-centymetrowa warstwa śniegu. Zaspy na turystycznym przejściu granicznym sięgają metra.

 

- Drogi w okolicy mogą być czarne, a wyjeżdża się z Opawy w kierunku Niedamirowa i zaczyna się zima. Wszędzie temperatury plusowe, a u nas poniżej zera. Jak we wtorek zamawiałem rano do wioski pług do odśnieżania, to wszyscy w gminie byli zdziwieni - mówi sołtys Niedamirowa, Zdzisław Otręba.

Na szczęście, co podkreśla sołtys, teraz z odśnieżaniem dróg w wiosce nie ma problemów, firmy prywatne dobrze się spisują. W PRL-u w latach osiemdziesiątych to wioska bywała i przez dwa tygodnie odcięta od świata. Dzieci do szkoły chodziły nawet 10 kilometrów na piechotę.

Sołtys Niedamirowa początek tegorocznego sezonu zimowego pod względem pogody ocenia jako łagodny. Żałuje też, że Niedamirów nie czerpie korzyści z tak specyficznego mikroklimatu:

-Turyści, jak do nas przyjeżdżają, są zachwyceni zimą. Szkoda tylko, że w wiosce nie ma wyciągu – mówi. Wprawdzie inwestor z Wrocławia robił niegdyś przymiarki do budowy wyciągu, ale z planów nic nie wyszło.

O kuligach zimowych z saniami, które ciągną konie, można tylko wspominać:

- Dawniej organizowano z Niedamirowa kuligi aż na Przełęcz Okraj. Ale teraz w wiosce żyje tylko jeden koń. W dodatku jest już na emeryturze. Zostają spacery.

Dla tych, którzy kochają spacerować niewydeptanymi zimowymi szlakami, pogranicze polsko-czeskie w mikroregionie Niedamirów – Zaclerz – Alberice jest wymarzonym miejscem.  

DSC06803.JPG
DSC06743.JPG
DSC06745.JPG
DSC06747.JPG
DSC06748.JPG
DSC06752.JPG
DSC06760.JPG
DSC06766.JPG
DSC06776.JPG
DSC06783.JPG
DSC06785.JPG
DSC06789.JPG
DSC06793.JPG
DSC06794.JPG
DSC06798.JPG
DSC06802.JPG

Komentarze (3)

Sołtysie, w tym strasznym PRLu (1988), w którym wszystkie dzieci - jak Pan to obrazowo opisał - musiały chodzić (najpewniej w zadymce) po 1o km do szkoły (i to w jedną stronę oczywiście) Gmina Lubawka liczyła 12,5 tys. mieszkańców, obecnie - oficjalnie 11 tys., a biorąc pod uwagę, że lekko licząc kolejnych kilkaset osób jest tu tylko zameldowanych, to za 20-30 lat nie będzie po co i dla kogo odśnieżać. Gmina Lubawka jest skazana na wymarcie - ale przecież jakże pięknie jest wymierać w czasach kwitnącego kapitalizmu i demokracji (ups)!

"płóg do odśnieżania"... nj24.pl,kogo Wy zatrudniacie?

Sołtys z Niedamirowa p. Zdzisław Otręba to super gość. Właśnie zaprasza na Bal Sylwetrowy w Niedamirowie. 50 zł od osoby grać będzie DJ. Sławek.