To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jak „Cosinus” forsę zarabia

Jak „Cosinus” forsę zarabia

Wszystko odbywa się w największym porządku i zgodnie z przepisami. Choć nie drga ani jedna literka prawa, to nie sposób oprzeć się przekonaniu, że „niezła ekipa” kręcąc legalny biznes, wyciąga z naszych kieszeni olbrzymie pieniądze.

Jaka szkoła posiada w Jeleniej Górze największą liczbę uczniów? Pytanie takie zadaliśmy Grażynie Malczuk, kanclerzowi Kolegium Karkonoskiego. „Oczywiście nasza uczelnia, bo wiedzę zdobywa w nim 3,6 tys studentów” – odpowiedziała. Było to jednak pudło. Największą szkołą w mieście jest… „Cosinus”. Jego sekretariat mieści się obok Bramy Wojanowskiej i składa z jednego pomieszczenia, obok kilku innych biur. Trudno trafić nawet jeleniogórzanom. Jeśli wierzyć danym które przedkłada „Cosinus”, uczęszcza do niego 4,6 tys. osób!

Dyrekcja Cosinusa mieści się w Łodzi. Szkoła składa się z sieci 41 rozproszonych po całym kraju placówek, których główną działalnością jest świadczenie usług w zakresie kształcenia dorosłych. W Jeleniej Górze „Cosinus” wynajmuje pomieszczenia w dwóch budynkach – przy ul. 1 Maja (w „Handlówce” ) oraz w Cieplicach przy ul. PCK (w budynku SP nr 3). Żeby się dostać do szkoły nie trzeba zdawać żadnych egzaminów, nie trzeba też uiszczać żadnych opłat – nawet. Nie ma wpisowego, do tej pory nie było też limitu przyjęć. Potrzebne jest tylko okazanie się świadectwem ukończenia szkoły podstawowej, gimnazjalnej bądź średniej. W zamian placówka oferuje kształcenie licealne, policealne i licealne uzupełniające.

- Nie mogę powiedzieć, ile osób się u nas uczy – mówi Anna Wojtasik, rezydent „Cosinusa” w Jeleniej Górze. – Nie chcę, by dowiedziała się konkurencja.

O co w tym wszystkim chodzi? Prawdopodobnie o pieniądze. Olbrzymie pieniądze. Zgodnie z przepisami, każda tego typu szkoła może liczyć na dotację od władz gminy, na terenie której się znajduje. Dokładnie wygląda to tak: pieniądze z budżetu państwa w formie subwencji wpływają na konto gminy, a gmina przekazuje je szkole w formie dotacji. Przelicznik jest następujący: rocznie na jednego ucznia należy się, w Jeleniej Górze, 1173 zł (50 proc. kwoty utrzymania ucznia w szkole miejskiej).

- Chcieli dopłaty do 4,6 tys uczniów, a damy im na 1,6 tys uczniów – mówi Zbigniew Szereniuk, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

Cały artykuł w najnowszych „Nowinach Jeleniogóskich” nr 5/09

Komentarze (22)

Poza tym, ze takie szkoly sa potrzebne by zneutralizowac bezsens polskich przepisow o powszechnej sluzbie wojskowej. To pytanie nasowa sie oczywiste. Na czym polega wyciaganie z NASZYCH kieszeni olbrzymich pieniedzy? Z tresci artykulu przeciez wynika, ze szkola jest bezplatna.

Nie trzeba pytać pana Szereniuka, wystarczy sięgnąć do Ustawy o systemie oświaty i kilku aktów wykonawczych. Tam zostały określone zasady finansowania szkół niepublicznych. Niestety zapomniano w nich ustalić jasnych zasad rozliczania dotacji, z czego skwapliwie niektórzy korzystają.

No właśnie! Należało by dokładnie przeanalizować, kto i "pod kogo" tę ustawę napisał. Prokuratura się kłania. Przypomina to sławną sieć kantorów Gawronika...

płaci sie kase choćby nawet za czesne !

wpisowe też kosztuje

konkurencji niepodoba się że w cosinusie można za darmo zdobyć ciekawy dyplom technika jak np. technik informatyk, gdzie indziej trzeba płacić spore pieniądze za to a więcj już zaczyna się przepychanka, zaczyna się mataczenie i szukanie dziury w całym

Uczniowie tej szkoły, aby otrzymać dyplom czy świadectwo maturalne, muszą zdać takie same egzaminy (zewnętrzne) jak w każdej innej szkole. Do ucznia należy wybór szkoły do której chce chodzić, i dobrze że jest wybór.

zaswiadczenie do WKU juz nie potrzebne :evil: , bralem w Ap edukacja na tej samej ulicy rok temu , dzialaja tak samo jak kosinus a nawet porzadnych sal nie maja zenada :s

Prymus napisał:
zaswiadczenie do WKU juz nie potrzebne :evil:
To jakies potwierdzone info? Jak tak to prosze o zrodla. Bardzo cenna informacja.

A co do samej szkoly, to dziewczyna sie tam uczy i dziwie sie komentarzom, bo od mojej pani jakos chcieli i papiery potwierdzajace ukonczenie szkoly sredniej oraz nie chcieli zadnych oplat.

A ta reklama Plejady przy tym artykule-to sponsor ARTYKUŁU !!??

To jest zgubione 20 mln tego co robi cuda w RP

Anonimowy napisał:
Prymus napisał:
zaswiadczenie do WKU juz nie potrzebne :evil:
To jakies potwierdzone info? Jak tak to prosze o zrodla. Bardzo cenna informacja.

A co do samej szkoly, to dziewczyna sie tam uczy i dziwie sie komentarzom, bo od mojej pani jakos chcieli i papiery potwierdzajace ukonczenie szkoly sredniej oraz nie chcieli zadnych oplat.

Dziwne??? :woohoo:

Tą szkołą powinien zainteresować się prokurator.Dlaczego jest wielką tajemnicą liczba uczęszczających do tej szkoły.Jeśli na każdego ucznia jest dawana odpowiednia dotacja to taka szkoła powinna się rozliczyć co do osoby.Jeśli tego nie czyni to jaka jest podstawa do wypłacenia im pieniędzy.To tak jak swego czasu niektórzy robili z martwymi duszami ,ktoś już nie był wśród żywych ,a pieniądze na niego były wypłacane.Ponadto jeśli nie jest obowiązek chodzenia na wykłady tylko przychodzenia na egzaminy.Takie świadectwa powinny być zakwestionowane ,bo zachodzi podejrzenie ,że wykształcenie w tej szkole po prostu się kupuję i to za państwowe pieniądze.
W takim razie prokurator powinien się tą szkołą zainteresować . :woohoo:

Co jest podstawą do wypłacenia tej szkole pieniędzy.Jeśli nie orientujecie się ile rzeczywiście uczęszcza do tej szkoły uczniów.Jeśli ja się staram dla mojego dziecka o stypendium szkolne muszę przedstawić wiarygodne faktury ,aby otrzymać pieniądze.A tu widzę ,że lekką ręką oddaję się państwowe pieniądze niby w majestacie prawa :(

bardzo fajna idea szkoły bo co? jak ktos jest dorosły i nie może z różnych przyczyn najczesciej finansowych isć na dzienne studia to musi bulic kase za szkołe? jezeli państwo stac na opłacanie studentów dziennych chociazby pożal sie Boze takiego kolegium to znaczy ze cosinusowi tez mogą dac dotacje?

po pierwsze w cosinusie nic się nie płaci, po drugie wymagane są wszystkie dokumenty ukończenia szkół,po trzecie zajęcia są prowadzone w ciekawy sposób ,a po czwarte...komuś się gul rozhuśtał i przemawia przez niego zawiść i zazdrość ,że w ich szkołach tak nie ma...

Szkoła jest fajna , uczę się za darmo, nauczyciele oki zajęcia się odbywają, a konkurencję jak widać szlak trafia. Szkoła działa na takich samych zasadach jak inne zaoczne - tyle że w tej za zajęcia sie nie płaci.!!

Wszyscy pięknie piszą o "szkole" że można zdobyć dyplom technika jak np. technik informatyk-ale zachowanie tych "techników" całkowicie odchodzi od normy....Jak można wypróżnić się w wc,podetrzeć tyłek w swoją podkoszulkę i zostawić ją w kiblu dla sprzątaczek...To jest co najmniej nie poważne ....Wielcy mi "dyplomatycy"...Same prostaki...Dziewczyny tez nie są lepsze...Szkoda pisania...Gorzej niż z dziećmi.....

Ta szkoła jest do kitu !! Szkoła bezpłatna a trzeba płacić niby za materiały a od wrzesnia nie przyszły żadne kosmetyki puste szafki i niby jak mamy sie uczyć...a jest połowa listopada więc ciekawe gdzie są nasze pieniądze tym bardziej , że dofinansowanie z Unii też dostają.

Ja również uczęszczam do szkoły Cosinus i jestem zadowolona z wyboru! Naukę realizuje na kierunku technik usług kosmetycznych. Tak, szkoła jest za darmo! Nie płacę za naukę. I tu jestem zaskoczona, ponieważ przy bezpłatnej nauce w szkole Cosinus poziom nauczania jest bardzo dobry, nauczyciele przekazują wiedzę, a sale mamy wyposażone do pracy praktycznej. Jestem usatysfakcjonowana, ponieważ wcześniej studiując płaciłam za szkoły co miesiąc, a teraz uczę się za darmo i poziom jest dobry, widzę że się rozwijam. Nie stoję w miejscu w tej szkoły, a wprost przeciwnie! Zamierzam po zdaniu egzaminów w szkole Cosinus otworzyć własną działalność.

Pozdrawiam, Angelika

po za tym inne uczelnie i tak pobierają od państwa pieniądze za ucznia (dotacje/doplaty) i jeszcze biorą pieniądze od samych uczniów. Cosinus nie pobiera opłat od uczniów więc zamiast sie cieszyć to niektórzy płacza. Widocznie wybrali inną szkołe niż cosinus więc pewnie "płacą i płaczą" :) bo ktoś uczy się za darmo i nie płąci z własnej kieszeni.A dotacje od "państwa to i tak "dotacje od nas samych" osob pracujących. Państwo de facto swoich pieniędzy nie posiada, tylko operuje pieniędzmi z naszych składek. Ja pracuje odkłądam skłądki i cieszy mnie możliwość, że ktoś ma szanse na darmową naukę i nie musi się bać z kąd wziąść pieniądze aby opłacić semestr.Era bogatych "rodziców" i maminsynków już upada

Cosinus od lat jest bezpłatny i jeśli chodzi o szkoły policealne- ma najlepszy poziom i najwyższą zdawalność egzaminów zawodowych co potwierdza, że można się w takich szkołach czegoś nauczyć.