To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wolą zostać w barakach

Wolą zostać w barakach

- Podobno mają nas umieścić w przytułkach, a nasze rzeczy w kinie! - mówią lokatorzy dwóch domów socjalnych przy ul. Waryńskiego w Szklarskiej Porębie. Boją się, że przyjdzie po nich policja i straż miejska. Na razie im to nie grozi. Jeśli dojdzie do eksmisji, to za kilka tygodni.

- Kazali nam trawę skosić, kominiarz był, ktoś z zakładu komunalnego sprawdzał elektrykę, a na koniec przyjechał sprawdzić wszystko sam burmistrz – mówią lokatorzy.

Po co te przygotowania? Na przyjazd przedstawiciela nadzoru budowlanego, który jednak nie przybył do baraków. Ludzie sądzili, że osobiście oceni, czy mogą mieszkać nadal w barakach. Ktoś im mówił, że będą się musieli wynosić.
- Rzeczy będziemy musieli zostawić w pustym budynku kina w Szklarskiej Porębie - skarży się jedna z kobiet. Dla rodzin z dziećmi (choć nie tylko), które w barakach urządziły sobie zadbane mieszkania, byłaby to życiowa klęska.

Z tego, co mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Jacek Radwan, wszystko zależy od władz miasta. Jeśli postarają się doprowadzić baraki do odpowiedniego stanu, jeszcze przez kilka miesięcy będą one mogły być zamieszkałe. Jeśli nie, po 31 sierpnia dojdzie do egzekucji komorniczej, czyli przymusowej wyprowadzki.

Dokąd? - Obowiązek zapewniania lokali zastępczych ma gmina - mówi Jacek Radwan.
Przypomnijmy: nadzór budowlany wydał nakaz natychmiastowego przywrócenia budynku do stanu zgodnego z prawem. Wydawało się, że w praktyce ma to oznaczać wykwaterowanie wszystkich 39 rodzin. Nakaz wydany został w kwietniu. Nadzór budowlany kontrolował wówczas wszystkie domy socjalne w kraju po tym, jak spalił się taki budynek w Kamieniu Pomorskim. Stan baraków w Szklarskiej Porębie, zagrzybionych i zawilgoconych, z oknami, które wypadają, został oceniony jako katastrofalny.

Cały artykuł w najnowszych "Nowinach Jeleniogórskich" nr 31/09.
 

Komentarze (14)

Wszystko to jest domniemanie, spekulacje i obawy mieszkańców tych budynków. Ktoś coś powiedział ktoś dodał no i zrobiła się sensacja. Przypuszczam jednak że znajdzie się rozwiązanie dla potrzebujących.To nie powinien być problem tylko samej gminy. Jeżeli sanepid i nadzór budowlany jest przeciwko temu żeby mieszkańcy tu zostali a sami mieszkańcy chcą tu pozostać to w takiej sytuacji niech sanepid i nadzór budowlany sam znajdzie pozytywne rozwiązanie. Chociażby na znalezienie funduszu na remont tych budynków lub sposób na ich wykupienie.Wiem że gmina ma z tym niemały problem ale urzędnicy cały czas szukają rozwiązania.Czy w przypadku własności należą się mieszkańcom jakiekolwiek dotacje.Np zasiłek dla bezrobotnych?.

50000 za kosztorys i dokumentace NO CHYBA KTOŚTU SOBIE JAJA ROBI gdyby ci wszyscy urżędnicy zajeli się pracą to by to wyszlo taniej i szybciej al nieoni musząsie spierac oto kto tu żądzi ile morzna zdefraudowac tak zeby nikt się za bordzo nie czepiał a ja sie pytam gdzie te miliony z naszych podatków cooo??? :evil: :evil:

czemu mieszkanka jest na szaro ma nie zwracac uwagi????????????????????????

Cóż-przykra sprawa. Gnoje (za wyjątkiem 3 może 4 rodzin)dostaną coś lepszego i uwierzcie mi ZROBIĄ TO SAMO- zniszczą zawilgocą itp. itd. Mieszkałem niestety 5 lat i wiem co piszę. Uciekłem od żuli jak tylko mogłem najszybciej.

mieszkanka powinna napisać tak:
MAMIĄ NAS K..WIELE LAE NIC NIE ROBIĄ A JAK JUŻ TO JEST TO OBLICZONE NA GLOSY WYBORCOW KTORYCH SIĘ POTEM ZLÓPI DO CNA

Poza tym co innego pisanie dokumentów i ustaw a co innego dbanie o obywatela.
A biurokracja... oni nie spełniają swojego zadania(Pracując po 7-8 h dziennie można zrobić naprawde dużo
tylko że ich to nie obchodzi i dla tego wszystko się tak wlecze

Czy politykowi należy się pensja skoro nic nie robi?
TO WŁAŚNIE WY POLITYCY I UŻĘDNICY MACIE SIE TYM ZAJMOWAC TYLKO POTO ŻYJECIE
jeszcze...

Jak uczy mnie doświadczenie, sprawa baraków będzie się ciagnąć aż do wyborów 2010 r.Pan burmistrz i spółka będą sprawą sprytnie manewrować,obiecując, co czynią już trzy lata, budowę budynku socjalnego,tylko po to aby zyskać głosy wyborcze.Jeszcze chwila a zacznie się tu zjawiać pewna pani radna z pewnym panem radnym, w celu jak wyżej.Nie wierzrycie? Spytajcie się mieszkańców baraków.

nie okłamuj czytelników. Burmistrz i rada nie mogą przez trzy lata obiecywać nowego domu, bo uchwałę w tej sprawie podjęto dopiero przed rokiem. Ogłoszono przetarg na projekt, wykonano projekt, który teraz czeka na wydanie pozwolenia na budowę, a na jesieni ma się rozpocząć budowa.
Napisz, który z dotychczasowych burmistrzów, albo która Rada Miasta zrobiła tyle w sprawie nowych domów.
Do 2008 roku w Szklarskiej Porębie nie tylko nie wybudowano nowego domu, ale nawet nie podjęto działań, które zmierzałyby w tym kierunku.

Ja nie okłamuję czytelników.Oto fakty.W Biuletynie Informacyjnym Miasta Szklarska Poręba z 22 lipca 2008 r.nr 7/08{14} Pod Szrenicą w artykule "Będą nowe mieszkania"napisano:"Projekt zakłada budowę trzech budynków;dwóch socjalnych i jednego komunalnego przy ulicach Waryńskiego,Zdrojowej i Piastowskiej.W tym roku sporządzona zostanie dokumentacja projektowa i uzyskane zostaną wszystkie stosowne uzgodnienia i pozwolenia.W przyszłym roku planowane jest oddanie do użytku dwóch budynków, w tym jednego socjalnego,natomiast w roku 2010 oddany zostanie drugi budynek socjalny".Więc gdzie jest lub gdzie się buduje ten obiecany budynek?A może budowa tego budynku to sprawa ściśle tajna?Bardzo dobrze pamiętam, nie tylko zresztą ja,obietnice wyborcze burmistrza, dotyczące m.in. budowy budynku socjalnego.O takim tempie pracy w moich rodzinnych stronach mówi się,że "pies by im na ręce nas...ał!

Droga mieszkanko.
w pierwszym swoim komentarzu napisałaś, że władze od trzech lat mamią mieszkaniami. A tu cytujesz biuletyn z ubiegłego roku. Czyli gdzie jest prawda? Od kiedy więc mamią? Od roku, cz o trzech lat?
A za tempo prac podziękuj armii nierobów, którzy przez ostatnie pół wieku stworzyli chore przepisy dotyczące inwestycji. W Polsce na pozwolenie na budowę oczekuje się nawet pół roku, w Niemczech miesiąc. A gdzie reszta dokumentacji i uzgodnień? I tak trzeba przyznać, że tempo prac w przypadku tego budynku socjalnego jest niezłe - biorąc pod uwagę ustawę o zamówieniach publicznych i konieczność wyłaniania projektantów z konkursu i biurokrację, z jaką spotyka się każdy inwestor w tym kraju.

Uchwała w sprawie budowy 2 budynków socjalnych /ul.Waryńskiego,ul.Piastowska/ i 1 budynku komunalnego /ul.Zdrojowa/ została podjęta na sesji w dniu 30.06.2008 roku. Termin realizacji budowy budynków socjalnych przyjęto na lata 2008-2010, budynku komunalnego 2008-2009,jako zródło finansowania wskazano kredyt komercyjny i dotacje z Funduszu Docelowego /budynki socjalne/ w wysokości 20%.Jak wynika ze sprawozdania, w 2008 na dokumentacje projektowo-kosztorysową budynku socjalnego miasato wydało 50.000,- zł. W przyjętym budżecie na rok 2009 gmina zaplanowała zaciągnięcie kredytu inwestycyjnego na budowę budynku socjalnego w kwocie 1.720 165,-zł.
15 czerwca 2009 roku podjęto uchwałę w sprawie zmiany budżetu miasta na 2009r,w uzasadnieniu napisano: zmiany w budżecie wprowadzono na podstawie...pkt.8 Zmniejszenie wydatków na budowę budynku socjalnego,ponieważ wniosek o dofinansowanie można będzie złożyć w m-cu wrześniu br.P o p oz y t y w n y m zaopiniowaniu i podpisaniu umowy o dofinansowaniu rozpoczęcie budowy przewiduje się na 2010 rok.
Tyle z BIP. Podjęte przez władzę zobowiązania wręcz krzyczą o realizację,proponuję zmianę priorytetów przy planowaniu wydatków z budżetu miasta ,na mieszkania w Szklarskiej Porębie czekają rodziny/ 39 rodzin !!!/ z ulicy Waryńskiego i nie tylko!!! Proponuję więc rozpoczęcie budowy pozostałych dwóch budynków,to przeciez tylko kredyty,ktorych spłatę zaplanowano w latach następnych,ta władza nie ma więc powodu do zmartwień.Moim skromnym zdaniem będą to"najlepiej" wydane pieniądze przez władze gminy w tej kadencji.
Pozdrawiam.

czemu mieszkanka jest w kolorze szarym skoro ma rację oni naprawdę pracuja w tym tempie ex CCC +P

Witam Co do Baraków w Szklarskie Porębie Średniej to Burmistrz oraz Opieka Społeczna ma do dzisejszego w dziubdziuś ( przepraszam za słowo) ludzi ktorzy tam mieszkaja, bo kazdemu sie wydaje ze tam mieszka melina, narkomani , lub alkoholiki - Lecz prawda lezy po srodku !!! - są tam 2-dwie osobu niepełosprawne które muszą być pod opieką lekarską, lecz tak nie jest, i Opieka Spoleczna w Szklarskiej Porebie to wie oraz ludzie ktorzy umiescili tych ze niepelnosprawnych z osobami jak wyzej opisalem. Jeden z Niepełnosprawnych ma 39 lat drugi moze tyle samo lub + - 2 mniej/wiecej. Baraki sa w oplakanym stanie , dzis byla straz pozarna i Policja poniewaz dach sie zawalił, a rozmawiajac ze strazakami oraz z Policja nikt tam nie powiniem mieszkac juz od dawna, poniewaz budynki tzn te baraki sa nie przystosowane do zamieszkania. A tym bardziej dla ludzi niepelnosprawnych tj prze osoby Daniel Jaworki oraz drugiego niepelnospawnego. Oni mieszkajac tam z ludzmi alkocholikami sami powoli staja sie nimi , bo kazdy z Opieki Spolecznej ma ich w dziubdziuś a oni nie mogą liczyc na zadna pomoc. A to co tam sie dzieje to powinno byc w TV a cała winę obarczyć Burmistrza Szklarskiej Poręby oraz Opiekę Społeczną w Szklarskiej Porębie Górnej.