To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kto kupi państwowe ruiny?

Kto kupi państwowe ruiny?

Posiadać świetnie położone domy wczasowe w Szklarskiej Porębie i Karpaczu i nie zarabiać na tysiącach turystów, którzy oblegają te miejscowości? Tak, to możliwe. Kilka państwowych ośrodków w szczycie sezonu jest zamkniętych.

Najbardziej rzucają się w oczy w Szklarskiej Porębie. Przy drodze do kolei linowej na Szrenicę stoi potężny Wojskowy Dom Wypoczynkowy "Śnieżynka". Ma prawie trzy i pół tysiąca metrów kwadratowych powierzchni, widać go z daleka, tym bardziej więc budzi zdziwienie, że jest pusty. Nie jest użytkowany już od trzech lat.

Cisza także wokół Wojskowego Domu Wypoczynkowego "Wysoki Kamień" – wspaniale położonego w górnej części miasta, przy drodze na górę o takiej samej nazwie.

Wracamy do centrum i jedziemy ul. 1 Maja. Po lewej stronie duży budynek z tabliczką: „Placówka Straży Granicznej”. Pusty i cichy. Mężczyzna ubrany po cywilnemu, który go opuszcza, twierdzi, że straż go jeszcze użytkuje. Zapewne tylko niewielką część.

Tłumy turystów także w Karpaczu, ale ośrodek "Marysieńka", świetnie położony niedaleko kościółka Wang, nie przyjmuje gości. Ona także jest państwowa.

Kontroli na granicach państwa nie ma od ponad 1,5 roku. O tym, że zostaną zniesione, wiadomo było znacznie wcześniej. Mimo to nikt nie pomyślał i nie zaplanował, jak zagospodarować strażnice graniczne. Te w Miłoszowie w gminie Leśna i na Przełęczy Okraj powyżej Kowar stoją nieużytkowane.

Obiektów, należących do państwa, które nie są wykorzystywane, sporo również w Jeleniej Górze.

Cały artykuł w najnowszych „Nowinach Jeleniogórskich” nr 33/09.

Komentarze (5)

To oczywiście wina władz - burmistrza i radnych, zwłaszcza w Szklarskiej Porębie.
:cheer: B) :silly: :lol: :kiss: :P ;) :whistle: :)

Każdy z tych obiektów czeka na "szwagra". Musi tylko troszkę pod***ść, to będzie taniej a "szwagier" i tak remoncik przeprowadzić musi. Zamiast "szwagra" może być fundacja. Dajmy na to..."Serce Chopina" o szczytnych celach i zarządzie oczywiście anonimowym. Tak samo anonimowym jak źródło finansowania. :D

Po tym artykule z urzędu ( bo to jest mienie publiczne, które popada w ruinę i nie przynosi korzyści) sprawą powinna się zająć prokuratura. Ale obawiam się, że ta sprawa ich przerasta.

Przecież obiekt "Wysoki Kamień" został wystawiony do publicznego przetargu. Podobnie chyba pozostałe domy wczasowe należące do wojska.

..Te domki "uzytkuja" miejscowi MECZCZYZNI-imprezowicze !