To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Fajnie jest być nauczycielem

Fajnie jest być nauczycielem

Rozmowa z Jolantą Wrotniewską, nauczycielką biologii i Wychowania do Życia w Rodzinie w II LO im. C.K.Norwida w Jeleniej Górze

- Fajnie jest być nauczycielką?

- Bardzo!

- A co w tym takiego fajnego?

- W szkole czuję się jak ryba w wodzie. Nauczanie sprawia mi wielką przyjemność, ponieważ lubię się dzielić wiedzą z młodymi ludźmi. Ogromną radość sprawia mi także patrzenie jak się uczniowie rozwijają, jak dostają się na studia, jak dążą do celu spełniając swoje marzenia. Ten zawód mnie odmładza.

(...)

- Jaka jest teraz szkoła?

- Uczniowie są bardziej otwarci, spontaniczni; mają większy dostęp do mediów. Ich głównym źródłem wiedzy jest Internet, co nie zawsze wychodzi na dobre. Dużo informacji przekazują sobie telefonami. Dzieli ich też znacznie mniejszy dystans do nauczycieli. Da nich to korzystniejsze, bo nie czują strachu w czasie odpowiedzi. Generalnie: lepiej się obecnie porozumiewamy, a dzięki temu licealiści łatwiej i szybciej przyswajają sobie wiedzę.

- Czy zgodzi się Pani ze stwierdzenie, że nauczyciel nie jest już dla ucznia dużym autorytetem?

- Nie zgodzę się z tym. Jeśli nauczyciel chce, zawsze jest autorytetem. Wszystko zależy od niego i jego osobowości. Teraz bardziej jest nie przywódcą, ale partnerem w dążeniu do celu. Uczniowie dzięki swobodzie mogą się bardziej otworzyć, bardziej są rozumiani przez profesorów. Mają także większe możliwości, choć nie zawsze je doceniają. Staram się, by w szkole czuli się dobrze. Doceniają to. Dwukrotnie otrzymałam za to przyznawana przez licealistów nagrodę, tak zwanego „Cyprianka”.

Cały wywiad w najnowszych „Nowinach Jeleniogórskich” nr 41/09.

Komentarze (3)

Brawa i gratulacje dla nietuzinkowej pani profesor!

mialam te przyjemnosc byc uczona przez Pania Profesor- jest to nauczyciel z powolania stu lat pracy zycze w tym szczegolnym dniu

Pani Profesor uczyła również mnie,
pamiętam,że lekcję biologii były zawsze wydarzeniem (zwłaszcza jak były tematy
z układu rozrodczego), ale też było ostro jak były sprawdziany czy odpowiedzi ustne.
Jednak zdałam maturę z bioli, dostałam się na Akademię Medyczną, ukończyłam ją
i zaczynam pracę w zawodzie.

Wyszłam też na ludzi-
za co Pani Wrotniewskiej i wszystkim nauczycielom z Norwida, serdecznie dziękuję!