To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Niszczą czy porządkują? Skuteczny protest mieszkańców!

Niszczą czy porządkują? Skuteczny protest mieszkańców!

Właściciel wycina las, chce nam tu postawić budynek mieszkalny – alarmują mieszkańcy Osiedla Park Sudecki w Jeleniej Górze. Po naszej interwencji prace zostały wstrzymane!

Okazuje się, że teren nabyło trzech przedsiębiorców i – jak mówią ludzie – chcą budować tu budynek mieszkalny. Pod piłę poszło już kilkanaście sporych drzew, głównie zdrowych dębów.

Szeroko temat opisujemy w aktualnym wydaniu „Nowin Jeleniogórskich” z 14 lutego 2017r. Po tej publikacji jeden z właścicieli działki skontaktował się z nami i zapewnił, że prace zostaną wstrzymane. - Na miejscu mogą się pojawić pilarze, ale tylko po to, by sprzątnąć drzewa, które już zostały wycięte – powiedział.
Zapraszamy do lektury naszego tygodnika. 

Komentarze (28)

hmm... jak stawiali wasze domy na osiedlu, to wycinka była ok...

Owe "domy", czyt. koszary wojskowe, zbudowane zostały dziesiątki lat temu.

seba to osiedle hitler budował.

Jest tyle pustych miejsc w Jeleniej a zwłaszcza w kierunku Cieplic .
Ktoś zaprojektował ale ktoś wydal zezwolenie ,.

A się obudzili. A jak w lasach Lasy Państwowe kradną drzewa i codziennie hurtowo tną drzewa z całej kotliny Jeleniogórskiej i Pogórza Karkonoskiego, po nocach wywożone są codziennie drzewa z kilkanaście ciężarówek, co najgorsza zdrowe drzewa nawet tną w KPN-ie to jakoś do tej pory nikt się tym faktem kompletnie nie zainteresował i nie interesuje. Ten problem z urzędnikami którzy pozwalają za wiele trwa już od lat i najgorsze jest to że ponad połowa drzew ma zniknąć z naszych lasów tak że pozostaną w lesie same pojedyncze kikuty stojące od siebie po kilkadziesiąt metrów i jak wspomniałem tym faktem kompletnie się nikt nie przejmuje zanim nie zaczną rżnąć drzewa pod ich domem. A potem się wszyscy dziwią skąd taki SMOG na mieście.

Coś tam słyszałeś, coś ci się utrwaliło, coś uleciało. Schemat połączeń neuronów w twoim móżdżku stworzył jakiś stały układ i teraz opisujesz te bzdury.

Oni naprawdę wierzą, że "biznesmeni" mają zamiar zaprzestać budowy i stracić kasę na działce i dotychczasowych robotach, bo jakiejś zgrai natrętów się to nie podoba? Jacy ludzie są naiwni...
Za możliwośc dowolnej wycinki drzew na swojej działce podziękujmy dobrej zmianie. Natomiast kupując mieszkanie, wypadałoby najpierw zerknąć na klasyfikację działek dookoła i miejscowy plan zagospodarowania na najbliższe lata, a dopiero potem mieć jakieś oczekiwania.

jak sprzedadzą to co wycięli to zarobią z nawiązką. w planie zagospodarowania ten teren to "obszar zieleni", nie jest przeznaczony pod żadną zabudowę:

http

Czlowiek na swojej dzialce ma prawo wyciac drzewa i wybudowac domy. Czy w zamian posadzi drzewa w innym miejscu to kwestia jego sumienia. Wy naruszacie jego wlasnosc i ograniczacie swobode dzialania na jego ziemi. Roscicie sobie prawa do cudzej wlasnosci. Trzeba bylo zrobic zrzutke i wykupic ta dzialke. Nikt by Wam zadnego drzewa nie wycial.

Co za hipokryzja. Tak jak napisał "seba XD" - tak jakby kiedyś drzew nie wycinano żeby budować chałupy. Dostali pozwolenie więc wycinają. Najwidoczniej po to kupili ową działkę że by tam zbudować budynki mieszkalne

No cóż. Widać w Jeleniej Górze nie ma popytu na zdrowy rozsądek. Właściciel może wszystko, wyciąć 100-letnie drzewo, po to żeby wybudować dom i posadzić parę zmutowanych sadzonek zgodnie z własnym projektem. Wycięcie starodrzewu otworzy mu piękny widok na góry , taki osobisty , w sam raz dodatek do porannej kawy. Będzie błogosławił dzień , w którym dostał pozwolenie na budowę z wydziału architektury UM, trochę zbuntuje się przeciw podatkom lokalnym, ale jak mu się znudzą okolice, sprzeda posiadłość z 3-krotnym przebiciem, niż nakłady z kosztem gruntu razem wziętymi. W takim kraju aż chce się ż(w)yć. Brawo obrońcy przyrody i nie przejmujcie się ksywą "nawiedzony ekolog".

Eko oszołomy atakują!

Ja mam podobną sytuację. Drzew oczywiście szkoda ale ... Wg nowego prawa "dobrej zmiany" mam prawo wyciąć , ważne żeby przed końcem lutego.
To urząd miasta przeprowadzał procedurę stwierdzającą czy można wyciąć, teraz odpowiadają, że można ciąć bez pytania , a potem mają pretensje, że wycięto.
Jak czytałem artykuł to pamiętam , że zarówno straż miejska jak i urząd miasta twierdzili ,że oni mają wszystkie potrzebne zezwolenia ??? oznacza to, że po nie poszli i je dostali... współczuję im tego zamieszania.

Ja mam podobną sytuację. Drzew oczywiście szkoda ale ... Wg nowego prawa "dobrej zmiany" mam prawo wyciąć , ważne żeby przed końcem lutego.
To urząd miasta przeprowadzał procedurę stwierdzającą czy można wyciąć, teraz odpowiadają, że można ciąć bez pytania , a potem mają pretensje, że wycięto.
Jak czytałem artykuł to pamiętam , że zarówno straż miejska jak i urząd miasta twierdzili ,że oni mają wszystkie potrzebne zezwolenia ??? oznacza to, że po nie poszli i je dostali... współczuję im tego zamieszania.

I mają rację, że protestują. Jest tyle terenów pod budowę, że nie trzeba wchodzić w konflikty z mieszkańcami. Drzewa pełnią bardzo ważną rolę.

Ja tam byłem. Nie wygląda ,że oni chcą konfliktu bo raczej rzeczowo i grzecznie się z nimi rozmawia, i są przekonani że mogą ciąć swoje ( pisemną zgodę pokazali) . Nawet Straż Miejska to sprawdzała i potwierdzili ,że mogą.
To raczej nie chodzi o konflikt z mieszkańcami a raczej na niejasne przepisy.
Tak to jest jak się prawo w pośpiechu w kolumnowej sali bez konsultacji wprowadza. Dobra zmiana niszczy drzewa, naraża właścicieli na nieprzyjemności i straty u sąsiadów :)

Cały poligon wojskowy był porośnięty lasami - tam jest wycinka na potęgę.
Ktoś zwrócił na to uwagę ? Ależ gdzie tam. Wkrótce to nie będzie tam już nic.

Taka jest prawda, że wycina się zdrowe drzewa na potęgę. Niestety w naszym narodzie
dbałość o przyrodę to zajęcie nawiedzonych eko oszołomów. Drzewo a drewno to tosamo.
Gdyby był sposób aby zawstydzić nasze lokalne władze do działań na rzecz sadzenia drzew w mieście, ale dla nich to wyrzucanie pieniędzy.

poligon to poligon a nie las...wycinac i budowac

I co ciekawe ci protestujący mówią , że " ... wycina las, chce nam tu postawić budynek mieszkalny ".
NAM zaznaczam.
hipokryzja do entej potęgi.
Jak to nam???
przecież na swoim są ? roszczą sobie prawa do nie swojego terenu. To jest skandal.

I co ciekawe ci protestujący mówią , że " ... wycina las, chce nam tu postawić budynek mieszkalny ".
NAM zaznaczam.
hipokryzja do entej potęgi.
Jak to nam???
przecież na swoim są ? roszczą sobie prawa do nie swojego terenu. To jest skandal.

seba XD - jak byś znał historię tego miejsca to takich głupot byś nie pisał. Te budynki powstały ok. 100 lat temu, budował je jeszcze "niemiec" i zamiast wycinki drzew robił nowe nasadzenia.
ADAMADAM75 - czytaj trochę ze zrozumieniem - NAM tzn. że zamiast widoku na las będziemy mieli widok na plac budowy i budynek mieszkalny. Ciekawe jak byś zareagował, gdyby to Tobie sąsiad za miedzą rozpoczął budowę budynku i przesłonił piękny widok na las/góry czy inne piękne miejsce. No chyba, że mieszkasz na zabobrzu i już masz piękny widok na blok na przeciwko...
TEZEUSZ - kiedyś trzeba było uzyskać pozwolenie na wycinkę i za nią zapłacić. Dziś każdy prywatny, powtarzam PRYWATNY, właściciel działki może sobie wyciąć co mu się żywnie podoba. Jednak jedna ustawa, która weszła w życie od stycznia br. za sprawą PiSiorów, nie jest jedyną która te kwestie reguluje, więc nie ma samowolki w takich przypadkach (działka ta jest w MPZT opisana jako tereny zieleni urządzonej) i w kwestii właściciela (właścicieli) leży dopilnowanie uzyskania odpowiednich zezwoleń z każdej instytucji. I nie prawdą jest, że mają zezwolenia na wycinkę... Podpierają się nową ustawą i tyle. I takie jest stanowisko urzędnika w UM. Natomiast pozwolenia od konserwatora zabytków (teren ten jest pod ochroną konserwatorską, a już zapewne mało kto wie, że na terenie tejże działki znajduje się stanowisko archeologiczne - tzw. druga szubienica miejska, co jest ewenementem na skalę kraju - Jelenia Góra jako jedyna ma aż 2 takie szubienice - jak i całej europy) oraz wydziału ochrony środowiska ( działka jest oznaczona jako tereny zieleni urządzonej a ponadto są tam siedliska gatunków chronionych) NIE MA! Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania! Ponadto właściciele nie kryją się, że mają zamiar tam coś budować. Może i właścicielami są osoby prywatne, ale jeden z nich to pośrednik obrotu nieruchomościami a drugi to przedsiębiorca budowlany. Niemal pewnym jest, że mają zamiar prowadzić tu inwestycje, więc łamią prawo. Bo ustawa zezwala na wycinkę, jeśli jest na cele prywatne, a nie pod działalność gospodarczą, lub też PRZYSZŁĄ działalność gospodarczą. A zamiar budowania to raczej działalność gospodarcza jest...
zbychu - nie wierzymy, że właściciele dobrowolnie zaprzestaną wycinki i nie będą szukać zysków - dlatego protestujemy! Bo tylko tak możemy powstrzymać wycinkę prawie hektara lasu... I będziemy szukać każdej możliwości, każdej drogi i każdego wyjścia, aby tej wycinki nie mogli kontynuować! I jak już wcześniej pisałem, "zerknęliśmy" na MPZT i są to tereny zieleni urządzonej!
Janek - masz rację. Wokoło jest kilka hektarów pod inwestycje i budowę. No ale za taką działkę trzeba wiele więcej zapłacić, niż za "las", więc to żaden interes... budować, tam gdzie można. Lepiej kupić las za grosze, wyciąć i przekształcić go na teren pod budowę... prawda...?

Powinni teraz za WSZYSTKO ZAPŁACIĆ! PIS NISZCZY KRAJ!

stare drzewa są dobrem wspólnym!!! jak bardzo trzeba być ignorantem myśląc, że nowe nasadzenia załatwią sprawę wyciętych drzew niemal stuletnich (a nawet jakby 50-letnich)? zabetonować, zalać asfaltem i liczyć kaskę, a potem udusić się w smogu. S..ać złotem raczej nikt nie będzie, choćby najbardziej bogaty czy chciwy, a powietrzem przefiltrowanym przez drzewa oddychają wszyscy. Tak więc NIE "wolnoć Tomku w swoim domku" za przyzwoleniem ministra, a zdroworozsądkowe, dalekowzroczne myślenie i wyobraźnia, poszanowanie środowiska, w którym żyjemy.

Seba, nasze domy to przebudowane koszary, więc nie było żadnej wycinki.

Link do aktualnego planu zagospodarowania tego terenu:
bit.ly/2m28G8H

To jest obszar zieleni, bez możliwości zabudowy, więc ciekawe po co tak naprawdę biznesmeni wycinają ten las, może po prostu żeby sprzedać drewno?

Ludzie nareszcie jest normalnie,mój teren ,mój las i robię z nim co zechcę.Mieszkańcom robi się problem gdzie pieski wyprowadzić?Był lasek "niczyj"teraz nie będzie -komuno wróć,kochani protestujcie ile się da to jest kapitalizm i święte prawo własności!!!!!!1

Ty to nazywasz normalnością?! Pamiętaj o nadrzędności dobra ogółu nad dobrem jednostki... Taki jesteś cwany - "... mój las i robię z nim co zechcę..." to spróbuj sobie sprzedać ten las! Otóż nie możesz, ot tak, sprzedać działki zalesionej. Prawo pierwokupu mają obecnie lasy państwowe i to po cenie jaka im wychodzi z przeliczników i wskaźników, a nie takiej jaką sobie życzysz. Mało tego - rolnik nie może sprzedać ziemi osobie prywatnej, która rolnikiem nie jest (i to zamieszkałym w tej samej gminie). Najpierw ten teren może kupić PAŃSTWO lub związki wyznaniowe (czytaj - kościół), ale Ty, mały szary człowieczku, nie kupisz sobie działki rolnej bo masz na to ochotę... Taka to wolność, święte prawo własności i kapitalizm. Mało tego - osoba która posiada działkę (nie ważne czy rolna, czy nieużytki) i jej nie pielęgnuje, może zostać wydziedziczona i Państwo może przejąć jego działkę pod zalesienie (po to aby płacić mniejsze kary do UE za energię pochodzącą z węgla). Z drugiej strony, to samo Państwo, pozwala ot tak wyciąć prawie hektar (w tym przypadku) starych drzew. To nazywasz "normalnością"?!?! To nie jest problem odosobniony. Takich wycinek w całej Polsce jest mnóstwo! To jest problem na skalę całego kraju!! Pooglądaj wiadomości, informacje... poczytaj w internecie! Trzeba być naprawdę ograniczonym, aby nie widzieć problemu, który dotyka każdego z nas! Ot, dobra zmiana... Notabene, skoro uważasz, że każdy na swoim terenie może robić co mu się rzewnie podoba, to mam taką propozycję - wykupię sobie wszystkie działki wokół Twojego domu (o ile taki posiadasz a nie mieszkasz w bloku na zabobrzu z pięknym widokiem na beton) i wszytko co tam jest zrównam z ziemią (łącznie z drogą którą dojeżdżasz do domu) i wybuduję tam spalarnię śmieci, krematorium i do tego część przeznaczę na myjnię dla TIRów i złomowisko. W końcu moja działka i mogę sobie na niej robić co mi się rzewnie podoba... Rozumiem, że jesteś za... (...dobrą zmianą) ;P