Areszt dla tyrana

Według Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, Jacek Ż. miał znęcać się nad zamieszkującą z nim wspólnie kobietą, a także grozić jej oraz jej dzieciom pozbawieniem życia. – Ponadto mężczyzna stanął pod zarzutem kierowania gróźb karalnych pod adresem trzech innych osób – informuje prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. – Podejrzanemu zarzucono także kierowanie pojazdami mechanicznymi po drodze publicznej, pomimo obowiązywania orzeczonego przez sąd prawomocnego zakazu oraz nielegalnego posiadania sześciu sztuk amunicji do broni palnej.

W trakcie wykonywania z Jackiem Ż. czynności po zatrzymaniu przez policję, podejrzany samowolnie oddalił się i ukrył przed policjantami. Funkcjonariusze ujęli go ponownie. W tej sytuacji do listy zarzutów doszedł mu jeszcze jeden: samouwolnienia się.
Decyzją Sądu Rejonowego w Bolesławcu, mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury, że za orzeczeniem tego najsurowszego środka zapobiegawczego przemawia grożąca mu surowa kara, obawa ucieczki oraz groźba, że może on ponownie popełnić przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu innych osób.
Niestety, w tym przypadek obnaża też nierówność polskiego prawa. Za nielegalne posiadanie kilku sztuk amunicji Jackowi Ż. grozi do 8 lat więzienia, a za znęcanie się nad bliskimi – do 5 lat.
Pozostałe czyny (naruszenie zakazu sądowego) zagrożone są karą do trzech lat lub (groźby karalne i samouwolnienie się) – do dwóch lat więzienia.