To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wybudują jeszcze jedno rondo

Skrzyżowanie ulicy Sobieskiego i Osiedle Robotnicze wkrótce będzie przebudowane.

Ruszyły prace przy budowie ronda na jeleniogórskim Zabobrzu. To nie koniec, kolejne ma powstać przy skrzyżowaniu ulicy Mostowej i Osiedle Robotnicze. – Być może nastąpi to jeszcze w tym roku – powiedział Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

Jest to jedno z kluczowych skrzyżowań w mieście, przez które przepływa ruch na linii centrum miasta – Zabobrze. Niedawno Miejski Zarząd Dróg i Mostów wprowadził tam nowe rozwiązanie. Jadący prawym pasem w stronę Zabobrza będą wjeżdżali w ulicę Osiedle Robotnicze. Ci, którzy korzystają z lewego pasa, wjadą od razu na ulice Mostową. Do tej pory lewy pas kończył się przed skrzyżowaniem a z prawego można było wjechać i na Mostową i na Osiedle Robotnicze. Teoretycznie więc, nowe rozwiązanie może ułatwić przejazd, ale wielu kierowców jeździ na pamięć i siłą rzeczy zajmuje prawy pas, a potem, kiedy orientuje się, że nie pojedzie z niego prosto, próbuje szybko wrócić na lewy. W ubiegłym tygodniu doszło nawet z tego powodu do stłuczki.

– Przepisy obowiązują nas wszystkich, nawet tych, którzy mieszkają w tym mieście – mówi żartobliwie Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. – Są tam strzałki, są znaki, tylko po prostu wiele osób nie patrzy, a jeździ na pamięć. Sam miałem tam podobne zdarzenie, gdybym nie przepuścił kierowcy, który w ostatniej chwili chciał zmienić pas, pewnie by mnie staranował.
Przyznaje, że miasto pracuje nad rozwiązaniem, które powinno ułatwić życie kierowcom. – Chcemy w tym miejscu zbudować rondo. Być może nastąpi to jeszcze w tym roku – mówi J. Łużniak. – Unikniemy w ten sposób sytuacji kolizyjnej, o której dzisiaj mówimy.
Przyznał, że wprowadzone na przełomie czerwca i lipca rozwiązania w ruchu w centrum miasta na razie się sprawdzają. – Podkreślam jednak, że wszystko zweryfikuje się, kiedy skończą się wakacje i pojawią się samochody dowożące dzieci do szkół – dodał. – Poprosiłem jedynie dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, by zamontować dodatkowy sekundnik na światłach przy ul. Grodzkiej i by tak wyregulować sygnalizację na tym skrzyżowaniu, by z Grodzkiej na Plac Wyszyńskiego wyjeżdżało się nieco wcześniej, niż z ulicy Sobieskiego. To spowoduje, że samochody nie będą stały na środku skrzyżowania.
Tymczasem ruszyła zapowiadana budowa ronda na skrzyżowaniu ulicy Różyckiego i Ogińskiego na jeleniogórskim Zabobrzu. Są tam już korygowane zjazdy i krawężniki, poprzestawiane lampy.
Miasto chce wprowadzić jeszcze ruch okrężny na skrzyżowaniu ulic Podgórzyńskiej i Wolności. – Przymierzamy się też do podobnego rozwiązania w Sobieszowie, na skrzyżowaniu ulic Romera, Pakoszowskiej i Cieplickiej. Ale to rozwiązanie stoi jeszcze pod dużym znakiem zapytania – zdradził J. Łużniak.

Komentarze (37)

Ma Pan rację,rozwiązania się sprawdzają,ale nie sprawdzają się kierowcy.

Kiedy będzie rondo na Sudeckiej i obwodnicy.....

Tu było spaprane na etapie projektu.poprzefnia ekipa w MZDiM panicznie bała się budowy rond za to lubowała się w montarzu sygnalizacji świetlnej

A kiedy na Lubańskiej na skrzyżowaniu z Goduszynem?

Wiadomo, że Rzymu w jeden dzień nie wybudowano, ale muszę przyznać, że Pan Łukaniuk ostro zabrał się do pracy i chwała mu za to.

Zamontowano wyczekiwane przez mieszkańców sekundniki i nadal ich przybywa.

Mile zaskoczona byłam rozwiązaniem na skrzyżowaniu ulicy Grodzkiej z Podwale. Wyznaczono lewoskręt na ulicę Grodzką z Podwale. Brawo, bo to skrzyżowanie jest w mojej opinii najbardziej niebezpieczne w mieście.

Co do skrzyżowania Al. Solidarności (obwodnicy) z ul. Sudecką, sądzę, że zmiana ul. Sudeckiej na ulicę podporządkowaną jest złym rozwiązaniem. Ta ulica jest bardziej uczęszczana.

Tu powinno powstać rondo i to jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem.

Przydałoby się jeszcze rondo na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Grunwaldzkiej.

Warto przypomnieć sobie odcinek 40 latka, gdzie Pan Karwowski dostał dwa mandaty w ciągu jednego dnia za jazdę na pamięć. Filmowy milicjant słusznie argumentował - nie wolno jeździć na pamięć, trzeba patrzeć na znaki.

Ale wazelina aż cuchnie na kilometr.pan luzniak nie jest z obecną ekipa od wczoraj.

przedmówczyni nie pisała o Panu Łuźniaku, a o Panu Łukaniuku, który zastąpił udającego się na emeryturę Pana Wandzla, u którego nic się nie dało zrobić.
Nie czytałeś uważnie.

Trzeba spojrzeć na dokonane zmiany i uczciwie przyznać, że zmieniło się wiele, a planowane zmiany idą we właściwym kierunku.

Właśnie 2 dni temu jechałem od Podwala lewym pasem a starszy gość prawym. Na rozwidleniu w Os.Robotnicze jakby nigdy nic zaczął zjeżdżać na mój pas. Przed samym uderzeniem w mój bok zorientował się i zahamował z piskiem. A jaki był na mnie oburzony :)))

Wczoraj widziałam podobny przypadek. Kierowca jadąc oczywiście na pamięć chciał jechać na wprost ulicą Mostową, a był na pasie kierującym na Osiedle Robotnicze.

Gdy się zorientował, że jedzie w złym kierunku, gwałtownie skręcił w lewo jadąc po wysepce tuż obok właściwej wyspy z nasadzeniami nie spoglądając za siebie.

O mały włos nie doszło do stłuczki. Jadący za nim kierowca samochodu musiał gwałtownie zahamować.

O mój borze! Kochanie, nic nie mówiłeś!

To rondo czy krzyżówka z wyspą? Ostatnio przekonywano, że to drugie...

Właśnie, kiedy będzie rondo Sudecka i al.Solidarności? A może też K.Miarki (od przejazdu)ze Spółdzielczą, tam jest znacznie większy ruch niż na Lubańskiej...

Po co ci rondo na K.Miarki? Nie ogarniasz pierwszeństwa przejazdu, które nie idzie na wprost, tylko skręca na przejazd kolejowy, czy w czym masz problem? To zwykłe proste skrzyżowanie typu T, a zaraz obok drugie podobne.

No to będzie się działo ... Niestety socrates ma rację - nic nie pomogą nowe rozwiązania jeśli nie sprawdzają się kierowcy! Pomimo zamontowania liczników na sygnalizacji i tak większość włącza jedynkę dopiero jak się zapali zielone, a przed rondami zatrzymują się nawet jak nic nie jedzie. O tym, że nie patrzą na znaki świadczy sytuacja koło ryneczku na zabobrzu - mnóstwo kierowców jedzie pod prąd. Generalnie masakra ...

Rondo na sudeckiej z obwodnicą ma jeszcze jedna zaletę, karzdy jadac z karpacza w strone centrum musi hamowac

Każdy

No i fajnie.

Następny krok kładki dla pieszych z windami dla niepełnosprawnych.Chyba nie wymagam za dużo

Myślenie z lat 70'. Nikt już nie będzie nigdy budował kładek. Piesi muszą nadrabiać drogi, zimą kładki są niebezpieczne, prędkość pod kładkami wzrasta i rośnie ryzyko potrącenia pieszych, którzy przechodzą dołem. Na całym świecie wyprowadza się ruch pieszy na poziom zero i coraz częściej likwiduje się nawet przejścia podziemne.

..kladka dla pieszych,ale przede wszystkim ..DARMOWA toaleta dla mezczyzn !!!

Nie zdajesz sobie sprawy, jak niebezpieczna jest kładka zimą.

W pewnym mieście w Niemczech w ścisłym centrum jest duże skrzyżowanie w kształcie litery "T" Wszystkie ulice to dwupasmówki, a więc nad nimi wybudowano potężną kładkę z dużą platformą.

Na kładkę, a następnie na deptak dostaniesz się ruchomymi schodami. Opuszczając deptak schody ruchome prowadzą tylko na kładkę. By zejść, musisz skorzystać z betonowych schodów.

Stojąc zimą na przystanku tuż przy betonowych schodach widziałam, jak ludzie, jeden po drugim upadali. Starszemu Panu, który uderzył się mocno w czoło i był zakrwawiony, pomogłam wraz jego żoną przejść do sklepu obok, by udzielili mu pomocy i opatrzyli ranę.

Uprzednio sama zeszłam tymi oblodzonymi schodami i niemal sama z nich nie spadłam.

Kładka w zimie się po prostu nie sprawdza. Wyobrażam sobie mnogość skarg i zgłoszeń, że lód zalega na kładce i nie jest ona posypywana piaskiem przez MPGK.

Gdyby to była kładka ażurowa, metalowa, która przepuszcza opady, aby nie mogły się zatrzymać na niej, ani na schodach, to kładka zdałaby egzamin. Taki ażurowy mostek jest na terenie byłej Celwiskozy, nad rzeką. Trochę strach patrzeć w dół, ale można się przyzwyczaić. Jeśli chodzi o betonowe schody, to jest oczywiste, że można z nich spaść, tak jest na schodach na Podwalu, tym w pobliżu przystanku. Zimą strach na nie wchodzić, a jeszcze bardziej schodzić po nich na Podwale, bo nie są posypywane piaskiem.

Poprawka. Te ulice są dwupasmowe w każdym kierunku jazdy, a więc razem czteropasmowe.

Wybudowac duże rądo (rondo?) wokół Jeleniej Góry, wewnątrz ronda ustawić wysokie ekrany dźwiękochłonne i zasłonić ten miejski ..... bałagan który widac przy Alei Solidarności (stare chlewiki i garaże na byłym poligonie), twórcze bordello na ul.Kilińskiego, zdewastowaną Rakownicę, syf miedzy Grunwaldzką a torami, itd. itd. itd. ........... odpowiednie dopisać.

Idź na spacer. Najlepiej wokół Jeleniej Góry :)

Do 20:43 - kto tam (K.Miarki - Spółdzielcza) jeździ w szczycie, to wie dlaczego tam właśnie powinno być rondo, kolejka czasem zaczyna się na moście Powstańców Wielkopolskich!

Jeśli tam się ruch blokuje, to najwyżej na wlocie Spółdzielczej w Trasę Czeską, czyli już za przejazdem. A przedmówca pisał o rondzie na krzyżówce K.Miarki ze Spółdzielczą, czyli przed przejazdem. Zamiast ronda w tamtym miejscu bardziej jest potrzebny łącznik strefy przemysłowej z Wolności na wysokości ul.Objazdowej z wiaduktem nad torami. Jest w planach, ale nikt go nie realizuje póki co. A w ogóle najlepszym rozwiązaniem byłby drugi etap obwodnicy południowej, który połączyłby strefę przemysłową aż z Sudecką, po drodze zbierając też Wolności i Mickiewicza.

Zjeżdżając z Karola Miarki masz dwa skrzyżowania; pierwsze na Spółdzielczą, a drugie na krajową trójkę. Pomiędzy jeszcze przejazd kolejowy. Tam nikt Ci ronda nie wybuduje, bo tego się po prostu nie da zrealizować.

Jedynym rozwiązaniem jest odciążenie ruchu na tym odcinku.

Dobry pomysl.
Jeszcze przydalo by sie 2 ronda na obwodnicy wcka pola i drugie na sudeckiej kierunek nowy cmentarz .

Zamiast pomyśleć raz a dobrze zmieniają po klika razy zasady ruchu na tych samych ulicach.
Chyba mają w rodzinie blacharzy / lakierników bo tylko oni na tym zyskają.

zmieniają to, co oględnie mówiąc spierniczył Czesław Wandzel.

Nareszcie coś się ruszyło. Młodzieży przypominam, że w pierwszym przypadku rondo kiedyś już było.

..za moich czasów dawali lepsze tabletki i nie musiałem pisać głupot pod każdym artykułem..

Na Ciebie te tabletki jakoś nie działają, bo piszesz głupoty pod niemalże każdym artykułem :P

rondo to ten gosc ma w głowie - niech most poszerzą poprzez likwidację chodników i dwa pasy zrobią w kierunku kastoram a jeden pas do centrum, obok iskry niech wybuduja
kładke dla pieszych -ronda to niech zrobi na lubanskiej i na solidarnosci

Generalnie, ronda to powinien być kierunek w którym idzie upłynnianie ruchu w naszym mieście. Wydatek jest jednorazowy, ale potem nie ma potrzeby utrzymywać kosztownej sygnalizacji, auta nie kopcą stojąc bardzo długo na światłach.
Według mnie, spokojnie takie rondo można niewielkim kosztem zrobić na skrzyżowaniu W.Pola i Złotniczej - miejsca tam jest aż nad to.
kolejne miejsce to Cieplice - fatalne skrzyżowanie Dworcowej, Wojewódzkiej, Jagiellońskiej i Marcinkowskiego.

Dzisiaj, o 6.30 Muzyczne Radio przekazało informację, że ronda na Różyckiego jednak nie będzie, a zrobią tam skrzyżowanie z wyspą. Skąd taka zmiana w trakcie realizacji budowy zapowiadanego tam ronda ?! - Panowie z Ratusza - nie zmienia się reguł w trakcie gry, podobnie jak pierwszeństwo przejazdu ustalone jest PRZED skrzyżowaniem i nie na nim !Podejrzewam, że zmian dokonano poprzez naciski ze strony tych, dla których jazda po rondzie jest problemem. W tej grupie jest też chyba część kierowców z MZK, którzy potrafią pokonywać skrzyżowania na czerwonych światłach, nieumiejących korzystać z wybudowanych, wyłącznie dla nich, zatok, do których wjeżdżają i włączają od razu lewy kierunkowskaz. Czyli kolejne nasze pieniądze wyrzucone w błoto ? -Chciałbym się mylić, ale żadna wyspa na tym skrzyżowania, przy zastosowaniu obecnego systemu, egzaminu tam nie zda ...