To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ta wycinka budzi niepokój

Ta wycinka budzi niepokój

– Tną drzewa jak leci – mówi pani Barbara, która zadzwoniła do naszej redakcji. Chodzi o wycinkę przy starym cieplickim szpitalu. Sprawdziliśmy: właściciel ma na to zezwolenie. Musi jednak spełnić określone warunki.

Pani Barbara zadzwoniła do nas podczas redakcyjnego dyżuru. – Wycięto już ze 20 drzew i widać, że to nie koniec – denerwowała się kobieta. – To był piękny przyszpitalny park, niedługo nic z niego nie zostanie.

Sprawa ta zaniepokoiła też radną z Cieplic Annę Bałkowską. – Rozmawiałam z ochroną środowiska i dowiedziałam się, że zostanie wyciętych 26 topoli i 15 drzew innych gatunków – mówi nam. – Ja rozumiem, że niektóre z nich nadają się do wycinki, ale jeżeli ciąć wszystko jak leci, to co zostanie z tego uzdrowiska?
– W Ustawie o uzdrowisku jest określone, że lasy i tereny zielone powinny stanowić 75 procent powierzchni. Jeżeli będziemy więc wycinać tu i tam, to nic dobrego z tego nie będzie – dodaje Anna Bałkowska.
Przypomina, że jakiś czas temu złożyła interpelację o wycięcie starego świerka przy ul. Staromiejskiej i do tej pory nikt nie podjął działań. – On jest uschnięty, tylko patrzeć jak przy większym wietrze poleci na szkołę muzyczną – mówi. – Na Placu Kombatantów jest uschnięta brzoza i też nikt jej nie wycina. A tu lekką ręką dają pozwolenie na usunięcie tak dużej liczby drzew.
– Ta wycinka jest prowadzona zgodnie z obowiązującym prawem – odpowiada Magdalena Krzysik, Kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta w Jeleniej Górze. Podkreśla, że właściciel byłego cieplickiego szpitala wystąpił o pozwolenie.
– Motywował to tym, że drzewa są w złym stanie – tłumaczy. – Byliśmy na miejscu i potwierdziliśmy to. W większości są to stare topole. Są w „seniennej” fazie życia, pochylają się nad drogą i stwarzają zagrożenie dla pieszych i samochodów.
Dodała, że wycinka jest prowadzona pod nadzorem konserwatora zabytków i urząd wydając zgodę musiał poprosić go o opinię. Ta opinia była pozytywna. W decyzji urzędu jest określony termin. – Te pan będzie mógł wycinać drzewa do końca sierpnia tego roku. Został też zobowiązany do dokonania nasadzeń kompensacyjnych – mówi Magdalena Krzysik. – Na miejscu będzie nasadzonych 40 nowych drzew: 30 klonów i 10 świerków. One muszą pojawić się do końca września tego roku.
Komisja uzdrowiskowa rady miejskiej, którą kieruje Anna Bałkowska, wystąpiła do prezydenta z wnioskiem, by w podobnych przypadkach i ona mogła wydać opinię w tego typu sprawach.
 

Komentarze (28)

Spacer w Parku Zdrojowym tylko przy pogodzie bezwietrznej. Naliczyłem 25 uschniętych drzew,konarów.
Stadion przy Lubańskiej.
A właściciel nasadzi nowych krzewów.

,, Chlopie,mamy marzec,a tam u was w tych cieplicach nadal smierdzi.
Powietrze, tak zanieczyszczone,ze dzieci z przedszkola maja szlaban na wyjscie na spacerki.Bylem wczoraj w cieplicach,na Cmentarzu i znowu sie zle poczulem,a co dopiero drzewa ... USYCHAJA na skutek tego cieplickiego zanieczyszczonego powietrza

Ty jesteś analfabetą czy ignorantem ? Cieplice z małej a cmentarz z dużej litery.

Przecież to głąb.Zaśmieca ten portal swoimi g****mi tekstami,dziadyga jeden.

To nie dziadyga, ale osoba, która wczoraj miała święto, bardzo znane, jego geneza wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, ale zostało rozpropagowane w Europie Środkowej w poprzednim ustroju, dlatego niesłusznie przypisywane komunistom. Pomyłki tej osoby są zamierzone. Popiera poprzednią władzę, a w Jeleniej Górze obecną, co wynika z komentarzy

Dziadek znowu zapomniał wziąć tabletkę, demencja starcza daje znać... Cały czas trzeba mu o tym przypominać. Gdy nie weźmie to gada od rzeczy. Na cmentarzu np. rozmawia z pomnikami...

... w ludzkiej naturze jeleniogorzanin nie na instynktu etyki srodowiskowej,czyli wrodzonej cnoty ekologicznej sklaniajacych ludzi do ochrony Przyrody.

Drzewa rosły na prywatnej w0łasnosci.Jego działka ,jego drzewa.Radna z Cieplic ich nie sądziła działka nie jest jej własnością.Jak właściciel nie będzie mógł wciąć tego co rośnie na jego własności to nikt niczego nie będzie sądził.

Lasu też nie sadziłeś, więc go nie wycinaj, drwalu ze stulejką...

Lasy są w większości państwowe lub publiczne wycinka została przeprowadzona na terenie prywatnym.To jest różnica

Lasy publiczne? Idź, chłopie lecz swoją stulejkę...

" Ta wycinka jest prowadzona zgodnie z obowiązującym prawem" - lexszyszko to nie prawo, to bezprawie!

idz pal świeczki przed ogrodzeniem w obronie sciętych drzew

Co się czepia ta pani Bałkowska.Każdy człowiek ma swój rozum i wie co należy zrobić na swojej działce.Aby tylko gadać i nazwisko niech się pojawia ?

..drzewo... cieplice..cmentarz..zielona tabletka..czerwona tabletka..śp.truchło..

Dziadek znowu zapomniał wziąć tabletkę, demencja starcza daje znać... Cały czas trzeba mu o tym przypominać. Gdy nie weźmie to gada od rzeczy. Na cmentarzu np. rozmawia z pomnikami...

Szanowni urzędnicy. Wg jakiego prawa można ścinać drzewa od marca do października jednego roku, czyli w czas możliwego zakładania gniazd przez ptaki. Wszak do tej pory warunkiem wycinki był okres nielęgowy, czyli od listopada jednego roku do lutego następnego roku. No i jeszcze jedno: kto w urzędzie pozwala na tzw. ogławianie drzew, tzn. pozbawianie drzew korony i pozostawianie samego pnia? Przykład: drzewa przy młynie ul. Wolności, drzewa przy nieruchomości ul Struga 2 w Cieplicach, należącej do Wspólnoty Mieszkaniowej (brzozy). O tym, że ze 100 posadzonych młodych chudziutkich drzewek wzdłuż ulicy Wróblewskiego w Cieplicach w kwietniu ubiegłego roku zostało może kilkanaście chyba nie warto wspominać, skoro pod tak uważnym okiem jeleniogórskich urzędników najpierw sadzi się roślinność, potem pozwala na realizację budów na świeżo kupionych , malowniczo położonych z widokiem na Śnieżkę, działkach. Brawo!

Właśnie kupiłem tam działke...zanim postawie dom, nasadze sporo drzew na swojej działce...niskopiennych, żeby kiedyś nie wycinać...uwielbiam przyrodę..co do tych posadzone drzewek sądzę że to sprawka głównie kosiarki...proszę się nie martwić dosadzimy

Onegdaj teren po obydwu stronach ul. Wróblewskiego przypominał przyrodę, jaką wkrótce młodzi ludzie zobaczą już tylko na zdjęciach. Posadzenie mnóstwa drzewek niskopiennych - chwalebna to rzecz - ale przyrody z prawdziwego zdarzenia, takiej niemal dziewiczej , nie zastąpi. Powodzenia w budowie - będzie potrzebne, zwłaszcza - jeśli działka jest po prawej stronie ul. Wróblewskiego patrząc na Śnieżkę - w usuwaniu wody z wiecznie podmokłej gleby.

- do Przyroda dla ludzi, istnienie Przyrody nie zalezy od czlowieka,tak jak uczono ciebie w kosciele.To nie czlowiek powolal do istnienia pozaludzkie istoty i nie "koscielny bog" i nie czlowiek ustanowil lad Przyrody .. to "wina"
EWOLUCJA !

Laicki człowieku ktoś nas stworzył i żyjemy. Niestety jesteśmy zależni od was. To wy wycinacie lasy, wypalacie trawy, betonujecie ziemię. Zmiany które zaszły w przyrodzie to nie ewolucja tylko ludzka działalność. A propo by powstała ewolucja ktoś musiał ją stworzyć i jednocześnie na tej samej drodze stworzyć wszystko co otacza ludzki świat i przyrodę, samych ludzi i przyrodę, matkę naturę.

- do Przyroda - Czlowiek nie moze byc postrzegany jako zwienczenie przebiegu procesow ewolucyjnych,ani jako "korona stworzen",bo .. ewolucja nie zmierza do celu

- do Pana Przyroda,.Napisal Pan o "matce naturze",nie wiedzialam,ze
Nasz Bog,ma Mame ! Dziwne,to Swieta Rodzina,gdzie matka
jest stworzona przez Syna

Nie wierzę to koniec

ciekawe, kiedy chciwcy zrozumieją, że choćby nie wiem ile nadarli kasy to i tak s..ać złotem nie będą, dalej będą mieli g..wno w środku, choćby zbudowali milion kolejnych domów.

- do uzytkownika nicku- "PRZYRODA",- to wlasnie chrzescijanstwo umozliwilo eksploatacje przyrody z poczuciem obojetnosci na uczucia fauny i flory,to .. wLASNIE chrzescjanie zniszczyli poganski animizm

Żydzi wcześniej zaczęli tę eksploatację przyrody z poczuciem obojętności do fauny i flory, niszcząc pogański animizm Egipcjan i innych narodów. Jak się chce wypowiadać, to się mówi CAŁĄ prawdę. "Czyńcie sobie ziemię poddaną" pochodzi z z Księgi Rodzaju, która znajduje się w Torze, nie tylko w Starym Testamencie.

Powinno być tak, że jak się zezwala na usunięcie drzewa, to każde drzewo do wycięcia powinno być najpierw oznaczone na 2 miesiące przed wycinką, że jest wniosek o jego wycinkę - wówczas osoby, które sa przeciwne wycięciu mogłyby zaprotestować i na przykłąd wziąć odpowiedzialnośc materialną za szkodę, gdyby dzrewo sie powaliło - firmy ubezpieczeniowe by obliczyły składkę i wystarczyłoby opłącić ją i by drzewo było uratowane, a ewentualne szkody by były pokryte z ubezpieczenia - bo tak to na karb zagrożenia jest wycinane kilkaset drzew rocznie