To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

W niedzielę na zakupy? Na pewno nie do marketu

Większość parkingów przed marketami świeci pustkami.

Dzisiaj (11 marca) jest pierwsza niedziela bez handlu. Jeleniogórskie markety zostały zamknięte. Zakupów nie zrobimy także za tydzień.

To efekt zmiany prawa, ograniczającego handel w niedziele. Według nowych przepisów, sklepy będą mogły być otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Oznacza to, że zakupów nie zrobimy także za tydzień. Najbliższa handlowa niedziela będzie dopiero 25 marca. Zakaz ten będzie stopniowo zaostrzany, od przyszłego roku zakupy będzie można robić tylko w jedną niedzielę w miesiącu, a od 2020 roku będzie obowiązywał całkowity zakaz handlu w niedzielę.

Otwarte mogą być jedynie sklepiki, w których właściciele działają we własnym imieniu i na własną rękę, a także piekarnie, cukiernie, kwiaciarnie oraz stacje benzynowe. Łamiącym zakaz handlu grozić może grzywna w wysokości co najmniej tysiąca złotych.
Ograniczenie niedzielnego handlu ma swoich zwolenników. Postulował o to Związek Zawodowy Solidarność. Nie podoba się to wielu środowiskom, m.in. działaczom jeleniogórskiej Platformy Obywatelskiej, którzy na dzisiaj zwołali briefing prasowy przy galerii Nowy Rynek.

 

 

AKTUALIZACJA

– Ustawa ograniczająca handel w niedzielę jest bezsensowna i nieprzemyślana. Jej skutki są jeszcze dzisiaj nie w pełni widoczne, ale będą się ujawniać. Składamy projekt ustawy przywracający pełną swobodę handlu w niedzielę. Liczymy na prawdziwą dyskusję na ten temat – powiedziała Zofia Czernow, posłanka PO na niedzielny briefingu prasowym. W jej opinii wprowadzeniu ustawy towarzyszy wielki bałagan – nie ma pełnej jasności, kto może handlować, a kto nie. – Nie wiadomo, czy galeria przy dworcu w Poznaniu może handlować, czy nie, zdezorientowani są właściciele punktów handlowych przy cmentarzach, są przypadki, gdy zaczyna się handlować mięsem w sklepach przy stacjach benzynowych.
Krytyczne zdanie wobec wprowadzonych zmian w handlu wyraziła też starosta Anna Konieczyńska. – To, co się teraz dzieje, jest sprzeczne z wiedzą, jaką wyniosłam ze studiów. Uczono mnie, że rynek powinien regulować wszystko. To przerażające, że coraz więcej sfer życia jest poddanych regulacjom ustawowym. To ograniczenie wolności. Boje się, jakie sfery naszego życia politycy będą chcieli poddać kolejnym ustawowym regulacjom – powiedziała. 

1.jpg
2.jpg
3.jpg

Komentarze (88)

,, przrz te zamkniete sklepy to przybedzie ludzi w Kosciele.
Zapraszam,na Msze Swieta

Ci, co nie chodzą, to i tak nie pójdą z powodu zamkniętych sklepów. A jeśli ludzie Platformy chcą otwarcia sklepów, to niech sami siadają za kasy w marketach, bo żaden z nich nie pracował w markecie, zwłaszcza w niedzielę.

To typowa pisowska, prymitywna propaganda. Ilekroć pojawia się w kraju jakiś spór, to PiS lub Solidarność zaczyna używać argumentów bezpośrednio pod czyimś adresem albo że ktoś jest zdrajcą ojczyzny, bo prezentuje obce interesy

Głupawą i prymitywną propagandą jest robienie szumu przy każdym zdarzeniu: zakaz handlu w niedziele to platfusy protestują i robią z tego wielkie halo, jakiś kolo się podpalił w Warszawie to platfusy robią wielkie halo i doczepiają łatę PiS i tak z każdą sprawą w kraju - to jest chora propaganda. A ty wierzysz w to nędzne stowarzyszenie korytowe, które co kolejna taka halo-cyrkowa akcyjka obniżają swój procencik wyborczy - czyli ludzie widzą głupotę i nie chcą już głosować na to koryto.

Zauważyłem że zwiększyła się sprzedaż wódy, bełtów, dziś skacowana niedziela .

Zakaz handlu w niedzielę w Europie - kraje

W których krajach obejmuje zakaz handlu w niedzielę? Sklepy zamknięte są w Niemczech, Austrii i Szwajcarii! Pewne ograniczenia wprowadzone są w Grecji, Luksemburgu, Belgii, Francji, Norwegii, Holandii i Wielkiej Brytanii. Władze wszystkich krajów ustanawiając wolną niedzielę mają na celu chronienie życia prywatnego i rodzinnego obywateli. Jak wygląda to dokładnie?

Zakaz handlu w niedzielę w Belgii - zakaz handlu w niedzielę dotyczy dużych hipermarketów. Otwarte mogą być tylko małe sklepy, piekarnie w wyznaczonych godzinach oraz sklepy mięsne.
Zakaz handlu w niedzielę w Hiszpanii - ustawa dotyczy tylko kilku rejonów kraju.
Zakaz handlu w niedzielę w Holandii - otwarte mogą być sklepy spożywcze oraz kwiaciarnie. Do godziny 13.00 można prowadzić sprzedaż jedzenia.
Zakaz handlu w niedzielę w Grecji - otwarte mogą być wyłącznie sklepy, których powierzchnia nie przekracza 250m2.
Zakaz handlu w niedzielę w Luksemburgu - hipermarkety mogą być otwarte przez 4 godziny tylko w pierwszą niedzielę miesiąca.
Zakaz handlu w niedzielę w Wielkiej Brytanii - markety mogą być czynne tylko przez kilka godzin. Ustawa nie obowiązuje w Szkocji.
Zakaz handlu w niedzielę w Szwecji - zamknięte są miejsca, w których sprzedaje się alkohol. Wszystkie sklepy monopolowe nie prowadzą handlu.

Super przykłady - kraje albo dużo lepiej rozwinięte ekonomicznie, albo stojące na krawędzi bankructwa. Ciekawe, czemu w Czechach i na Słowacji tego nie ma albo czemu Węgry już się z tego wycofały.

Jakoś mieszkam tu pare lat i od 6 w niedziele jest wszystko pootwierane . Nie dotyczy świąt ,choć w Wielkanoc pierwszy i drugi dzień były otwarte markety od 10 do 18.

Solidarność powinna mieć swoje sklepy i zamykać je zgodnie z ustawą, a nie tylko żerować na prywatnym majątku. Banda nierobów.

To nie Solidarność zamknęła sklepy, ale ustawodawca . Druga sprawa, jeśli jesteś właścicielem małego sklepu to żaden problem żebyś otworzył ten sklep w każdą niedzielę - prawo ci na to zezwala, tylko sam musisz stanąć za kasą. Czy tak wielkim problemem jest stanąć raz w tygodniu za ladą? Nauczyłeś się zarabiać na czyimś garbie i nie pamiętasz jak praca wygląda?

Nad zakazem handlu ciąży stanowisko Kościoła, który udaje bezstronnego obserwatora, ale w gruncie rzeczy chodzi o to – jak to powiedział, nie kto inny jak żyjący na luksusowym poziomie, właściciel psa Kacperka, Piotr Duda, że niedziela jest dla rodziny i Kościoła.

A jakie sklepy są dzisiaj otwarte? Może to warto by podać? Prywatni właściciele sklepów mają okazję zarobić, a też nie widać, aby otwierali sklepy w niedzielę. Nie chce im się robić?

Ja dzisiaj widziałem sporo otwartych sklepów.
Takich małych.

JA to bym wsadził tych na kasy co tak chca strasznie tych otwartych sklepów ,czyli np PO Nowoczesna ,pokażcie ,bo chcecie wolności ,ale swojej ,ale czyjaś wolnośc to was tylko obchodzi jak tyczy waszych kumpli

Z badania firmy Kantar TNS wynika, że 76 proc. Polaków popiera wprowadzenie dwóch wolnych niedziel w miesiącu dla samych pracowników, ale bez konieczności zamykania samych sklepów.

Jak tak chcą handlu w niedziele to zapraszam za ladę !!!
Dziękujemy za WOLNE NIEDZIELE.
Jestem handlowcem od 17 lat bardzo jestem zadowolona z wolnej niedzieli.

A będziesz zadowolona jak zrobią wolną niedzielę dla służby zdrowia, straży, policji, więziennictwa, energetyki, wodociągów, gazociągów, policji, ratowników, transportu, PKS,PKP,LOT-u,Taxi, domów wypoczynkowych. Tam też pracują ludzie. Nie tylko ty chciałabyś być zadowolona. W niedzielę "kryminaliści " będą mieli wolne, bo nikt ich nie będzie pilnował. Okradną cię, pobiją, podpalą ale będziesz czekać do poniedziałku aby wezwać policję, karetkę, straż. Do szpitala nie pójdziesz, bo na niedzielę pacjenci pójdą do domów. Będziesz siedzieć po ciemku, bez TV i radia, bez wody i gazu. Każdy jest człowiekiem, nie tylko ty. Każdy ma prawo do wypoczynku. A ty pracuj tam , gdzie praca ci odpowiada. Jeżeli nie chcesz pracować w niedzielę, to zmień pracę na tam gdzie jest lżej. Na przykład do straży pożarnej, do GOPR.

Droga "kasjerko" napisz czy należysz do kółka różańcowego. Wtedy wszystko będzie jasne.

kmam,ależ ty g****/a jesteś!

A ty taki przemądrzały.

kmam,ależ ty g****/a jesteś!

A ty taki przemądrzały.

Pomimo tego, że w wielu krajach od wprowadzenia przepisów dotyczących niedzielnego handlu minęło ponad 100 lat, to nie są traktowane jako świętość – przeciwnie, zauważalna jest tendencja do ich łagodzenia. Ludzie bez systemu wartości ciągle oglądają się na innych. U nas Solidarność udaje, że ulżyła losowi pracowników. A tak naprawdę chodziło i chodzi o podlizanie się KK.

Solidarności już nie ma ! Zaprzedała się PiSowi tak, jak Kościół. Liczy się wyłącznie szmal i władza.
Znajomy był wczoraj w Licheniu. Markety pozamykane, ale bazary pod bazyliką hulały pełną parą. Handlowały także dzieci wraz z rodzicami. Co na to owa Solidarność. Praca w markecie w niedzielę to grzech, a na bazarze pod kościołem to spędzanie niedzieli po katolicku ? Czy ta demagogia kiedyś się skończy ?

Wolałbym pracować w niedziele za potrójną stawkę zamiast siedzieć w domu.A tak zarobią Czesi bo tam nie ma problemu z kle****i.

To dlaczego nie wystękałeś tej potrójnej stawki swojemu szefowi? Zapewne byłby przezadowolony że musi ci płacić trzy razy tyle co zwykle.

Tłumy na Giełdę ciągną. :)

Wprowadzenie zakazu handlu w co drugą niedzielę spowoduje chaos, korki i kolejki, z którymi trzeba się będzie uporać w soboty poprzedzające niedziele z zakazem handlu.

Jakie korki w sobotę?
Jaki chaos??

Ty masz jakąś chorobę korkowo-zakupową? Chodziłem po sklepach w sobotę i tłumów nie było. Więc po co to ujadanie? Tylko zakupoholicy mają z tym problem. Tylko się nie pochlastaj .

A kto cie wysłał na te przeszpiegi? Pan przewodniczący Kopeć? Wy zawsze widzicie to, co wam wygodne.

Na zakupy poszedłem. Ja ZAKUPY robię w sklepie . Masz jakieś wypaczone postrzeganie świata.

Walczyliśmy o wolne od pracy soboty i niedziele. Niedziele są, teraz czas na soboty, a potem czas na bezmięsne piątki i poniedziałki oraz owoce południowe na święta a na koniec kartki na wszystko. Idziemy w dobrym kierunku i już dochodzimy jeszcze trochę.

Jedź do Francji, tam pracuje się 35 godzin tygodniowo, a w niedzielę też są sporo obostrzenia handlu.

Oczywiście: rodzinny obiad, spacer ale jak realizować plany nie mając wody. Wodnik kolejny raz w przeciągu tygodnia funduje nam "suchą" niedzielę

,, bylem juz Kosciele,a teraz mykkk do Sasiada na zakupy !
Owiedze,po drodze Kosciol sw.Waclava,a pozniej do wyboru Norma,Potraviny i dobre piwo.Dobrze miec Czecha -sasiada

A w którym roku przybyles na Ziemie Odzyskane?

Część wpływowych hierarchów KK krytycznie wypowiada się o PiS, mówiąc, że próbuje przypodobać się Kościołowi, głosząc konserwatywne wartości rodzinne
Krytykują też Polskę za próbę podkopania instytucji państwa prawa oraz demokratycznych instytucji: – "Jeśli większość parlamentarna uważa, że jest całym narodem, to wcale nie tak rozumiem demokrację" powiada np kardynał Marx

Na szczęście w Czechach otwarte.

A co papierosów ci zabrakło? No bidula. Podpowiem ci, że w Egipcie i Meksyku też sklepy otwarte.

Pobiegłeś do tych czeskich sklepów, jak koń normalnie, bo żyć zapewne bez kupowania nie możesz. Tak w ogóle to przeprowadź się do Czech i zamieszkaj zaraz obok sklepu.

Nie ględź pisowski propagandysto. Podobno bardzo ucieszyli się z zakazu właściciele małych sklepów, bo wzrosły im obroty.Oznacza to, że pracownicy galerii handlowej mogą się cieszyć wolną niedzielą, a właściciele małych sklepów mogą zarobić. Proszę zwrócić uwagę: właściciel zarobi, a pracownik najemny nie może

Ja nie jestem pisowcem ani nie pracuję w handlu i jestem za zakazem handlu w niedzielę. W Europie są państwa , które mają taki sam zakaz i ludzie żyją normalnie. Pomyślcie o tym, że aby wam sprzedać paczkę fajek ktoś musi siedzieć tam i obsługiwać, więc nie rozumiem złości jaką wylewacie na ludzi , którzy chcą mieć wolną niedzielę.

Na szczęście w Czechach otwarte.

A ja to tak widzę: pewien były ZOMO-wiec, by uzyskać odpuszczenie win, przeforsował ustawę o zakazie handlu w niedziele! Czy zwiększy się frekwencja w kościele - wątpię, nie takimi metodami. Można było "to" rozwiązać poprzez znaczne zwiększenie wynagrodzenia za pracę w niedziele, a nie przez restrykcje, które prawdopodobnie spowodują pracę ponad ustawowe godziny pracy, czy nawet zwolnienia. Jest wiadomym, że Polak nie cierpi nakazów i zakazów, no i kar - zatem, oby rozum przyszedł przed szkodą...

Soboty i niedziele według prawa są więcej płatne. Co z tego, skoro pracodawcy tego nie robią i albo wogóle nie placą dodatkowo albo normalną stawkę. Moja szefowa oszukuje pracowników i nic z tym zrobic nie mozna.

PAP: NSZZ "Solidarność" apeluje o zgłaszanie wszystkich przypadków łamania ustawy ograniczającej handel w niedzielę. Zastrzeżenia można zgłaszać w samym związku, a także przesyłać do Państwowej Inspekcji Pracy. Solidarność zwariowała! Zamiast upominać się o wolność, pracę, o niskie ceny, stanęli za donosicielstwem, bezrobociem, prywaciarzami, właścicielami sklepów. A co wy drogie solidaruchy myślicie, że społeczeństwo nie wie komu chcecie napychać kieszenie? Jak zabezpieczycie nas przed łupieniem przez właścicieli małych sklepów?

Przewodniczący Duda rzekł dumnie: "związek Solidarność jest związkiem dbającym o interesy drugiego człowieka". Bardzo ogólne, nieprecyzyjne, powierzchowne. Jak ludzie zaczną być wściekli na Solidarność, wystraszony Duda będzie mógł się łatwo wykręcić od odpowiedzialności.

Jest już pierwsza melina w Jeleniej.Nie omieszkałem skorzystać bo do na stacje mam 2km.

W mediach pełno informacji, zwłaszcza dla lemingów, żeby nie wyczekiwali pod zamkniętymi centrami handlowymi, bo przecież dzisiaj i tak nie otworzą.Wczoraj w jednej z TV nawet psycholog doradzał tym, którzy przez lata przyzwyczaili się do spędzania wolnego czasu w centrach handlowych jak zminimalizować szok.