To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Będą dwie szkoły w jednym budynku?

Będą dwie szkoły w jednym budynku?

Podczas piątkowego (6 kwietnia) spotkania w sprawie jeleniogórskich szkół, z udziałem dolnośląskiego kuratora oświaty Romana Kowalczyka, nie brakowało emocji i osobistych przytyków. Jeden z uczestników zażądał nawet dymisji naczelnika wydziału edukacji urzędu miasta. Do przełomu jednak nie doszło i wszystko wskazuje na to, że od września w budynku Gimnazjum nr 4 będą uczyć się gimnazjaliści, najmłodsze dzieci z SP nr 11 i z SP nr 8.

– Przeszliśmy przeobrażenie. Od propozycji jednej szkoły w trzech budynkach doszliśmy do trzech szkół w jednym budynku – mówił dyrektor „Jedenastki” Eugeniusz Sroka. – Poprawicie mnie, że to są dwie a nie trzy szkoły, zgoda. Ale to i tak jedyny taki przypadek w Polsce.

Chodziło o to, że pierwotna propozycja władz miasta polegała na tym, by uczniów ostatniej klasy gimnazjum, którzy formalnie należą do SP nr 11, przenieść do Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych. Wówczas rzeczywiście „Jedenastka” mieściłaby się w trzech obiektach. Od tego pomysłu odstąpiono. Miasto zaproponowało wariant polegający na utrzymaniu w Gimnazjum nr 4 uczniów wygaszanego gimnazjum, dołączeniu do nich uczniów klas I – III SP nr 11 i uczniów przyszłych klas pierwszych SP nr 8. To dlatego, że „Ósemka” pęka w szwach. – Mamy 24 pomieszczenia lekcyjne a od września będziemy mieć 33 oddziały. Nie pomieścimy się – mówiła Maria Silbert-Salabura, dyrektor „Ósemki”.
– W budynku gimnazjum jest 21 klas – uzasadniał to rozwiązanie prezydent Marcin Zawiła. – Z tego będziemy mieć 14 oddziałów klas I – III z „Jedenastki”, cztery oddziały gimnazjum i trzy z SP nr 8. To wystarczy. Proszę zrozumieć, jest to rozwiązanie doraźne, na dwa lub trzy lata. Później sytuacja wróci do normy.
Takiego rozwiązania nie chcieli przyjąć przedstawiciele „Jedenastki”. – W tych 21 salach są dwie sale komputerowe – mówił dyrektor SP nr 11 Eugeniusz Sroka. – Mieliśmy mieć 3 świetlice, teraz będą tylko dwie.
Miał też wątpliwości, jak ma pracować pielęgniarka, która będzie w tej szkole, kto będzie pilnował dzieci na przykład na przerwach. – Dojdzie do tego, że zupę będziemy gotowali na dwóch palnikach, bo część będzie dla jednej, a część dla drugiej szkoły – mówił.
Zaproponował, że przejmie na ten czas tych uczniów w struktury swojej szkoły, wraz z nauczycielami. – Na zasadzie normalnego kontraktu – tłumaczył. - Nie będzie problemów z odpowiedzialnością za dzieci i za funkcjonowanie tej placówki.
Na to nie chciał się zgodzić wicekurator oświaty Janusz Wrzal. – Jest to pozbawienie szkoły nr 8 rejonu na rok, a to oznacza niejako rozpoczęcie procesu wygaszania szkoły – tłumaczył. – Powstanie luki w jednym roczniku w tak dużej szkole może spowodować inne kłopoty. Na przykład, co z uczniami starszych klas, którzy nie zdadzą?
– Coś tu się nie zgadza. To jeżeli te dzieci będą uczniami „Ósemki” to będzie ciasno i grozi wam druga zmiana, a jeżeli weźmiecie je pod swoje skrzydła, to już drugiej zmiany nie będzie – dziwił się Mariusz Synówka, wiceprzewodniczący rady rodziców SP nr 8. – Proszę mi wierzyć, dla nas to też nie jest komfortowa sytuacja, że część klas musimy mieć w innym budynku – mówiła Maria Silbert-Salabura.
– W naszej szkole od 26 lat jest nauczanie na dwie zmiany. Mówię to, żeby nie było wrażenia, że tu inni są pokrzywdzeni, a my mamy komfort. Tak nie jest – mówił E. Sroka. – Gdybyśmy w ubiegłym roku wiedzieli, że będziecie proponować takie rozwiązanie, to nie zgodzilibyśmy się na połączenie naszej szkoły z gimnazjum.
– Postawcie się w sytuacji rodziców. Sądzicie państwo, że rodzice zechcą puścić dzieci do pierwszych klas wiedząc, że będą się oni uczyć niby w SP nr 8, a tak naprawdę w budynku SP nr 11 – pytał Artur Kocioła, przewodniczący rady rodziców SP nr 11.
Prezydent Marcin Zawiła uznał, że wątpliwości dyrektora to drobne przeszkody, które można uniknąć na etapie wdrażania tego rozwiązania. Zapowiedział, że miasto sfinansuje dodatkowy etat pielęgniarki i jeśli będzie potrzeba, to przygotuje w budynku gimnazjum jeszcze jedną salę – po byłej kuchni.
Dyskusja była momentami bardzo gorąca. Do tego stopnia, że prezydent przekazał prowadzenie tego spotkania naczelnikowi wydziału edukacji Pawłowi Domagale. Wcześniej prowadziła je dyrektor SP nr 8. Andrzej Grosicki, przewodniczący związków zawodowy „Solidarność” podważył liczby, przedstawiane przez wydział edukacji. – Może się okazać, że w „Jedenastce” będzie nie sześć, a siedem pierwszych klas. I co wtedy? – pytał. Miał też wątpliwości co do liczby wolnych pomieszczeń w budynku gimnazjum. Uważa, że tego zamieszania można było uniknąć, gdyby wydział edukacji przygotował się do tego tematu lepiej, a przede wszystkim – wcześniej. – Powinien pan podać się do dymisji – powiedział do naczelnika Pawła Domagały.
– To słowa zupełnie nieuprawnione. Ja mam zupełnie inne spojrzenie na tę rzeczywistość, wielokrotnie sprawdzam te dane, analizuję, przygotowuję wykresy po to, by mieć jak największą i najszerszą wiedzę o tym, co się dzieje w oświacie i by się do tego przygotować. Pewne rzeczy są nieprzewidywalne, jak na przykład jeszcze trzy lata temu nie do przewidzenia była reforma oświaty – powiedział Paweł Domagała.
Dyskusja trwała ponad dwie godziny, spotkanie zakończyło się przed 21. Ostateczną decyzję o tym, jak będzie wyglądało nauczanie w zabobrzańskich szkołach, podejmie prezydent.
– Tu potrzebna jest spokojna rozmowa, empatia i rozumienie – powiedział Roman Kowalczyk, dolnośląski kurator oświaty. – Jest to także kwestia współpracy pomiędzy dyrektorami obu szkół. Mnie to rozwiązanie (przedstawione przez władze miasta – przyp. aut.) wydaje się rozwiązaniem najlepszym. Co zrobi prezydent i radni, a także dyrektorzy, to już rzecz druga. Dlatego życzę im dobrych decyzji i powtarzam, że zgoda buduje. My będziemy się temu przyglądać, monitorować.
Więcej na ten temat napiszemy we wtorek w „Nowinach Jeleniogórskich”.

IMG_3782.JPG
IMG_3793.JPG
IMG_3797.JPG
IMG_3799.JPG
IMG_3811.JPG
IMG_3813.JPG
IMG_3825.JPG
IMG_3827.JPG
IMG_3833.JPG
IMG_3838.JPG
IMG_3855.JPG
IMG_3857.JPG
IMG_3863.JPG
IMG_3882.JPG
IMG_3888.JPG
IMG_3892.JPG
IMG_3897.JPG
IMG_3900.JPG

Komentarze (47)

Brawo Dyrektorka 8!!!!!!!

przepraszam jak sie nazywał ten koleś co dał nogę na zachód i pomieszał w szkoła wprowadzając gimnazja - "Jerzy Buzek został zwerbowany przez Wywiad Wojskowy PRL w roku 1971 przed wyjazdem na stypendium naukowe do Wielkiej Brytanii (1971-72r). Informacja na ten temat zawarta jest w zachowanych aktach.Pierwszym zadaniem agenta było zdobycie dla Układu Warszawskiego najnowszych technologii utylizacji gazów bojowych. Po powrocie do kraju, w końcu 1972 roku, Jerzy Buzek złożył stosowny raport. Wobec podejrzenia o przewerbowanie agenta przez MI 5 (siostrzane do CIA służby brytyjskie). Wywiad PRL zrezygnował z użycia agenta „na kierunku państw kapitalistycznych”. W związku z tym przekazano agenta do dyspozycji Służby Bezpieczeństwa. Użyty przez Służbę Bezpieczeństwa po wydarzeniach 1976 r (protesty na uczelniach) do operacji rozpracowania środowisk akademickich m.in. w ramach sprawy obiektowej „Politechnika”. Chodzi o Politechnikę Gliwicką.
Działania te koordynował przede wszystkim Wydział III KW MO" Katowice.

Ta Pani już od lat się kompromituje...

Panie Sroka czas na emeryturę-żenujące spektakle oglądamy od roku

żenujący są rodzice co musieli dzieci zabrac z 11. Bo niedostosowane. A teraz plują na Dyrektora

najgorzej jak sa niedostosowani nauczyciele i pedagodzy

kochanica? hahaha

Karygodna decyzja!!! Wstyd. Wszystko kosztem dzieci, rodziców i nauczycieli.... Oświata się uwstecznia.

Marysiu mieszadelko moje wycieraj sobie buzie innym kosztem , butami do czyjegoś mieszkania ? Synowka my się zobaczymy

Bedą 3 szkoły w jednym budynku G4 SP11 SP8 !!!
Tak . G4 jeszcze rok bedzie istniało

A co na to spec od macic?

Oj Panie Zawiła już chyba najwyższą chwila opuścić ten urząd bo do niczego Pan się nie nadaje.Jestem ciekaw gdzie chodzi Pana wnuczka/czek o ile Pan ma,i dlaczego tam nie robi problemów.I niech Pan nie myśli że moje dziecko będzie chodziło na 2 zmiany bo Pan tak chce, przepisze gdzie indziej a nie tam na pewno.BANDA NIEUDACZNIKOW Z PO CHCACA SIE ZEMŚCIĆ NA REFORMIE PIS

już dość pa moje rząd i władca ulica 3 tajemnice. antypis

groszowa i wolność i P.skargi to skarb najbogatszy na ziemia plac

jutro koscioła święto EiP pan twoje władca plac domu i święto i szkole nr 13

Żenada. Jak zwykle my rodzice zostaliśmy oszukani. To wszystko dzieje się za naszymi plecami. Nikt nie pyta nas o zdanie. Najpierw rozwaliliscie 4-kę a teraz jak sępy rozrywacie ją po kawałku. Komu przeszkadzala koncepcja powstania 3 szkół? Nie byłoby przepełnienia w 8 i 11. Teraz jak już oswoiliśmy się z myślą,że na bazie 4 powstanie 11 Wy oczywiście nie w oczy bezpośrednio nam - rodzicom dzieci tylko poprzez media oswiadczacie, że jednak w jednym budynku będą 3 szkoły. A jak to zostanie podzielone? Szkoły będą przedzielone biała linią i pod groźbą rozstrzelania będzie zakaz przekraczania tej lini.? Moje dziecko uczęszczać będzie do SP 11. A co jeżeli stanie się mu jakiś wypadek na terenie SP8? Kto poniesie odpowiedzialność za to? Nauczyciele 8-ki? Jak widzicie rozwiązanie świetlicy? Obiadów i innych rzeczy? Będą dwie świetlice i dwie stołówki? A co jak smaczniejsze obiady będą w 11? Dzieciom z 8 nie będzie przykro, że dziś 11 ma kotleciki a 8 tylko naleśniki? Czy poprostu odgrodzimy się murem nawzajem i będzie zakaz kontaktu ze strona przeciwna? A, jeszcze jedno. Małe dzieci jak jest ładna pogoda wychodzą w trakcie zajęć na podwórko. Czy SP 8 partycypować będzie w kosztach budowy i utrzymania placu zabaw na terenie szkoły, czy poprostu dzieci z 8 wchodzące na plac zabaw, boisko czy choćby trawkę na tym terenie rażone będzie prądem? My rodzice uczniów 1-3 w SP 11 zostaliśmy poproszeni o pomoc w wyremontowaniu klas naszych dzieci. Pomoc finansową i fizyczną. Czy rodzice ze szkoły nr 8 też będą remontować klasy w tym budynku czy przyjdą na gotowe? A co z remontem korytarzy, toalet, szatni? Czy poprostu dyrektor Sroka zrobi a dyrektor Salabura jak gnida, wejdzie na gotowe? Bagno, bagno i jeszcze raz bagno. Wstyd mi za taką władzę w naszym mieście. Nie pozdrawiam. I do zobaczenia w poniedziałek na spotkaniu w 4. Nie poddamy się tak łatwo.

Szkoła SP11 SP8 są szkołami publicznymi i mają JEDNAKOWE PRAWA.

Psy szczekają karawana idzie dalej prostaczko

Wstyd, że rodzic używa takiego języka, cyt.: "dyrektor Sroka zrobi a dyrektor Salabura jak gnida, wejdzie na gotowe". Jak widać z wypowiedzi, ten rodzic dzieli dzieci na lepsze (te z "11", ze smaczniejszymi obiadkami z kotlecikiem i z własnym boiskiem) i te gorsze (tylko z naleśnikiem i bez boiska), na dodatek grozi porażeniem prądem dzieci z "8" za wejście na boisko i plac zabaw należące do dzieci z "11", bo ich rodzice nie partycypowali w jego budowie i utrzymaniu.
I na dodatek żąda dwóch osobnych stołówek dla dzieci z obu szkół, bo przecież te lepsze (z "11") nie mogą stołować się w jednej stołówce z tymi gorszymi (z "8").
Tak, nie poddawajcie się, utrzymujcie podziały na kasty wśród dzieci, jak w Indiach. Kastowości trzeba uczyć od maleńkości, aby w dorosłym życiu każdy znał swoje miejsce. Lepszy nie będzie uczył się razem z gorszymi. Szkoły muszą być osobne. Stanowczo. A jak nie, to zróbcie ośle ławki. Dla tych gorszych.

Nie no oczywiście wyremontujemy klasy jeszcze dla SP8, czemu nie? Stać nas na to.

Magda, zamknij się bo bredzisz. Znalazła się pańciunia z wyższych sfer, a słoma z butów ci wyłazi. Wydaje ci się, że SP11 jest taka super? To się mylisz, wielki przereklamowany moloch rządzony od lat przez jedną osobę. Szkoła potrzebuje zmian, których nie będzie dopóki nie zmieni się jej dyrektor.

Z tego co wiem i obserwuje od roku to właśnie Dyrekcja "Ósemki" i Rada Rodziców SP8 dzieli dzieci na gorsze i na lepsze... Brak słów..

Ósemka sama nie wie czego chce i tyle. Pytanie - przeniosa do bud. po SP4 dzieci integracyjne ... Bo jeśli tak to nie rozumiem...Wcześniej nie chcieli tam iść bo niedostosowany... A Pan S niech juz kończy i wstydu oszczędzi...

I Szczeżuja, wielka szuja zrobiła wszystkich w ch.... .

Synowek gdzie pochówek ?

Marysiu marysiu Marysia zostanie moja żona , kto jest sprawca zamieszania Marysia Marysia zostanie moja żona

Skoro szkoła nr 4 czyli obecnie gimnazjum jest przystosowana dla dzieci starszych to po co marnować pieniądze (nasze pieniądze) na przebudowę i przystosowanie dla pierwszaków skoro można tam wysłać klasy 7-8 i nic nie trzeba przerabiać a i strachu nie ma że draby z gimnazjum rozdepczą pierwszaka..... czemu nikt nie szanuje pieniędzy w tym kraju?!?!

Zostawcie kl.1-3 w 11tce, przenieście 6-8

Jasne i Ci starsi będą biegać do pracowni i na basen... Puknij się nieco, może mózg uruchomisz... Wielka szkoła zostanie dla kilku klas !!! Draby z gimnazjum... Hmm, a Ty z rejonu czy tak na lewym meldunku do 11stki...

Ciekawe jakie środki Miasto przeznaczylo na modernizację klas w 4 dla potrzeb maluchow? Czy już wiadomo które firmy to zrobią ?

JAk to które firmy - Prefabrykat!

Nie rozumiem dlaczego rodzice z sp11 wyzywają naszą p.dyrektor? Pierwsza wersja szkół była taka że 4 miała przypaść 8 ze względu na mały budynek szkoły i w 4 miały być dzieci kl 5-8 więc nie było by problemu z remontem. Ale wasz dyrektor oczywiście musiał mieć ostatnie zdanie i załatwić sobie w ogóle niepotrzebny wam dodatkowy budynek bo macie swój moloch! A zmiany drugiej by nie było gdyby nie przyjmował dzieci ze wszystkich wiosek wkoło! Wiadomo było że miasto nie da pieniędzy na remont i przystosowanie szkoły dla młodszych klas! I teraz zrobił się problem. Przez pazerność tych na górze cierpimy my i nasze dzieci. Dodam że mam też syna który wygasza gimnazjum w 4 i też nie widzi mi się żeby ostatni rok chodził do budowlanki!

A czy szanowny rodzic z sp8 był na spotkaniu z kuratorem w sprawie łączenia szkól... Bo to jedna z mam z Waszej szkoły sprawiła, że nie dostaliście budynku czwórki. Bo nie przystosowany, bo sobie nie życzycie ... A że Wasza dyrekcja robi co chce i nikogo nie pyta... I co szanowny Rodzic z sp8 na to?

Wasza Pani z 8ki za nic ma dobro dzieci. Dzeli je na lepsze i gorsze, dopuszcza do tego z czego z roku na rok coraz bardziej "słynie" 8ka...Pani Marysia nigdy nie była nauczycielem pracującym z dziećmi, menedżerem jest też dramatycznym...

Dyrektorzy już od dawna w tym mieście nie mają nic do powiedzenia. Działają tak jak im nakazuje Pan Wielki Naczelnikiem zwany. To on i jego ratuszowo-wydziałowa "świta" dwóch pań szczególnie, które również były obecne na spotkaniu, o wszystkim decydują. Tak jak postanowią tak będzie i na nic jakikolwiek trud do czasu kiedy oni zajmują się oświatą. A jeszcze jest Vice Prezydent od spraw oświaty w mieście. Jest bo .... i zostawiam to bez słów bo i tak decyduje Naczelnik i jego panie. No cóż szkoda słów.

Poczytałam. Jeżeli tutaj panuje taki bałagan.To nie dziwię się, że pod szkołą nr 4 jest przysłowiowa melina. Palą, piją, ćpają. Normalne dziecko nie może pograć w piłkę, bo dostaje w "pysk".

W normalnej rodzinie dziecko będzie się uczyć lepiej lub gorzej w każdej szkole. Głaskane i chuchane szybciej wpadnie w nałogi, bo trzeba czasami dostać by zrozumieć co dobre a co złe.

no i jednak DEFORMA wyszła. I co by tu jeszcze sp.ieprzyć Panowie? ;)

w SP nr 11 od 26 lat są dwie zmiany i rodzice bez względu na ten fakt godzą się na to zapisując dzieci
właśnie to tej szkoły, natomiast do szkoły SP nr 8
od wielu lat starają się rodzice którzy pracując na jedną zmianę i nie mając nikogo do pomocy przy dzieciach są zadowoleni włąśnie z takiej możliwości.
Szkoła SP nr8 jest bardziej kameralna i myślę że jest
lepszą szkołą, a SP 11 chciałaby być jedyną szkołą na zabobrzu nie patrząc ani na dzieci ani na rodziców.

kameralna...hehe...zobacz co tam się dzieje na korytarzach i ile spraw jest zamiatanych pod dywan...

Szkoły połączą w ramach oszczędności, a urzędnikom na odchodne podwyżki dadzą. Dłuuuuugo będziemy pamiętać te dwie kadencje czerwonego sweterka. A pomnikiem będzie fontanna i stadion i park cieplicki.

Widzę , że Pani dyrektor SP nr 8 nadal miesza...nic się nie zmieniło...szkoda dzieci tylko

Widać, że nasze władze, w tym także oświatowe za nic mają dobro dzieci, rodziców i nauczycieli. Tworząc trójgłowego potwora dają przekaz:"po nas choćby potop"... Tu widać że karty rozdano pod stołem jakiś czas temu, gdzieś tam...Konkursy na horyzoncie, a widmo wyborów i konieczność zwijania żagli; zatem nowe stołki na gorsze czasy! Dla kogo? Wkrótce się okaże. Hmmm i smutne i straszne!

Jeśli w tej połączonej szkole każde dziecko będzie miało gdzie usiąść w ławce to w czym problem ?

Ciekawe co napiszą o występie Pani Salabury w poniedziałek w sp 4. Szkoda że dyrekcja sp11 nie ma takiego talentu aktorskiego jak ona!! Szok, kobieta obraża, kłamie w imię miłości do dzieci!! Ta Pani nie ma honoru i ambicji. Bardzo chce wygrać ponownie konkurs na dyrektora. Kosztem dzieci szykuje sobie stołek. Nauczyciele 11 maja cierpliwość, bo powinni ja podać do sądu za znieważenie ich!

Po co komu szkoła. Wystarczy na PiS głosować i 500+ będzie.

,,za moich czasow,gdy przyjechalem na Ziemie Odzyskane to brakowalo Nauczycieli,ale budynkow do nauki bylo pod dostatkiem,ktore to oddali nam niemcy

do eMERYTKI - Ani budynków nie było pod dostatkiem, ani nie brakowało nauczycieli, klasy były przeludnione, ponad 40 uczniów w klasie. Potem zaczęli budować szkoły tysiąclecia, ale w nich także było przedludnienie w klasach, ilość dzieci ok. 40 w klasie. Potem budowali następne szkoły i dopiero wtedy się rozgęściło. A nauczycieli i tak było dużo, bo przyjmowali ludzi ze średnim wykształceniem, a może i z podstawowym, bo najważniejsze było nastawienie do władzy, a nie przygotowanie do nauczania. Uczyli różni, niektórzy byli wspaniałymi pedagogami, ale wielu to była czarna rozpacz dla uczniów, stosowali nawet kary cielesne, dziś byłoby to nie do pomyślenia.