To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

"Nie chce mi się, ale mnie namawiają"

Bogdan Malinowski

Ciekawie zapowiada się rozgrywka wyborcza w Karpaczu. Kurort od kilkunastu lat przeżywa rozkwit, plasuje się w czubie wszelkich krajowych rankingów gospodarności, rozwoju itp. Tymczasem do ojcostwa tego sukcesu przyznaje się wielu... Do startu przygotowuje się obecny burmistrz, kandydowania nie wyklucza też poprzedni.

 

- Tak, będę kandydował – powiedział nam Radosław Jęcek, obecny burmistrz Karpacza. Oczywiście jest optymista co do wyników jesiennych wyborów, ale też podkreśla, że wiele zależy od tego jak mocni będą kontrkandydaci. Jakie nazwiska padają na giełdzie? Mówi się o Beacie Bokiej oraz Grzegorzu Kubiku. Startu nie wyklucza też Bogdan Malinowski, poprzedni szef miasta. - Nie chce mi się, ale mnie bardzo namawiają – mówi i przyznaje, że bierze pod uwagę kandydowanie. Poprzednik Radosława Jęcka wypomina obecnej władzy, że nie doprowadziła do końca sprawy deptaka. - Nie udało się zdobyć pieniędzy na deptak, nie podobają mi się plany wobec stadionu, a poza tym obecny burmistrz właściwie tylko administrował – podsumowuje mijająca kadencję Bogdan Malinowski. Radosław Jęcek odpowiada, że walka o dofinansowanie budowy deptaka z prawdziwego zdarzenia wciąż trwa. - Mamy szanse na te środki, czekamy. Lepiej poczekać na 85 proc. dofinansowania, niż wyłożyć 100 proc. środków z naszego budżetu – mówi.

jecekinter.JPG

Komentarze (47)

Karpacz kojarzy mi się tylko z nachalnymi reklamami, niedługo nawet Wang nimi zasłonicie.

Karpacz praktycznie sam funkcjonuje, tam głowy do rządzenia nie trzeba. Turyści przyjeżdżali, przyjeżdżają i będą przyjeżdżać. Takie perpetuum mobile. Więc bycie królem Karpacza to praktycznie żadne wyzwanie.

Nie chce mi się ale wystartuję!
Nie podobają mu się plany na stadion. Jasne, przecież wydzierżawił na 30 lat pod hotel! Świetlana przyszłość nas czeka jak wróci Malinowski. A i jeszcze przecież Doman urzędu nie kupił!

Karpacz? Tragedia, tłumy jak na bazarze. Z za reklam gór nie widać, wszędzie blichtr i tandeta.

dwie rózne osoby podpisane tym samym nazwiskiem ;) czyli Pan Malinowski odmłodzony

pikusiek wyprowadź w rejony Lublina. Nie ma reklam , nie ma gór . Jest ksiądz i kaczyński

Tu akurat maliniak ma rację .tylko ograniczył się do administrowania .Wg mnie może tylko liczyć na głosy taksówkarzy za oddanie im dwóch dużych parkingów w samym centrum.

Malinowski tylko skomle, jak pies. Cóż on dobrego zrobił dla Karpacza? Działał tylko tam, gdzie mógł być na piedestale i w centrum uwagi. To on pozwolił na budowę tego molochu Gołębiewski i hotelu Sandra oraz innych tego typu obiektów. Upchał tam swoje dzieci załatwiając im dobre stanowiska - znamy to, układy, układziki - rączka rączkę myje.

panie kalupa, co pan pieprzysz bez sensu , postoj taxi przy Mieszku jest tam od 40 lat.

Dlaczego moje nazwisko pojawia się przy temacie kandydatur na burmistrza??

Staremu Malinowskiemu już się nie chce - bo się nachapał przez tyle lat, a młody Więcek wciąż na dorobku. To administratorzy - kukiełki, reprezentujący interesy służb, lóż i mafii!

Nie chcem, ale muszem - czyli Pan każe, sługa musi. Innymi słowy, mocodawcy płacą i wymagają a kundle nie kąsają ręki, która ich karmi... Burmistrz to ma klawe życie!

Mam klientów w Karpaczu, dziwię się że tyle ludzi tam jedzie miasto brzydkie nie przystosowane do większej ilości turystów tandeta straszna reklam chyba więcej niż hoteli.

Ale jajajajajajajaj

Wybór jak między kiłą a rzeżączką.

A który to rzezaczka, bo jest lagodniejsza?

czerwone karaluchy nie odpuszczają

Jak najbardziej powinien wystartować.

"nie chce mi się, ale..."??? co to ma być??? łaskę robi jaśnie pan???
jedyna jego umiejętność, to podpinać się pod sukcesy innych :-(

Jęcek jest dobrym gospodarzem. miasto jest zadbane, zimą odśnieżone, na wiosnę zawsze ukwiecone, jedt sporo imprez sportowych i coraz więcej ludzi chce do karpacza przyjezdzać. pobliskie kowary, skąd pochodzę nie umywają się do karpacza. malinowski-to już było, kubik? - chyba nie mówicie poważnie, Pani Bokiej-nie na to stanowisko.

egon..z tym odsnieżaniem to przegiełeś....hahahah

Tak maliniak to strzał w dychę trzeba dokończyć interesy domana i spółki / Jęczek to dziecko maliniaka ten sam sort tyle że młodszy/ jest jeszcze do załatwienia kilka spraw trzeba oszukać mieszkańców/ maliniak schowaj się u starej drezyny na blokach i nie wyłaź stamtąd szkodniku/karwasz twarz co za typ namawiają go karwasz twarz!

Karpacz to nie tylko deptak. Już się nie da tego czytać, jak się panowie licytują. Drogi w ruinie, apartamentów w bród. Przejechać przez Karpacz nie można. Drogi trzeba poszerzać, ronda budować. Obu panom już dziękujemy. Pani Bokiej to dobra propozycja. Tylko niech program przedstawi.

W Karpaczu, widać, kto rządzi. Cioty i pocioty. Bokiejowa? Bez jaj. Siedziała w szpitalu w Jeleniej i co? Wywalono ją. Z Zarzecza także - o czymś to świadczy i powinno dać ludziom do myślenia.

Malinowski? Kpina! Siedział tyle lat na stołku i niczego sensownego nie zrobił - utrudniał mieszkańcom życie, a i współpraca z tym człowiekiem układała się tragicznie.

Najlepiej wywalić burmistrza Jęcka, bo rzekomo nic nie zrobił. Zrobił wiele, ale pewnych rzeczy inny także nie przeskoczy. Jest młody, a miasta powinny być zarządzane przez młodych i przedsiębiorczych ludzi

najlepszy żart jaki słyszałem "Kubik na burmistrza" ten czowiek nie powinien byc nawet radnym... zapraszam na jego fb i jego druga twarz helen oriana żaden kabaret by tego nie wymyślił:-)

czy "sługus domana: to kandydat na burmistrza "grzegorz zkubik owa" podobna ubecka mentalnosc

Ciekawe kto "namawia" pana Bogdana... Chętni na zakup atrakcyjnych działek w centrum za bezcen?
Co do obecnego burmistrza, to największym osiągnięciem jest uwalenie zagranicznej inwestycji na os. skalnym. Miał być hotel, a dalej jest pole zarastające chwastami. Lobby gołębiewskiego i sandry?

Lecą łapki w dół. Panie od marketingu w gołębiewskim odnalazły posta?

"Nie kcem ale muszem",skąd my to znamy,trzeba Domanowi pomóc by Piekielnej nie musiał rozbierać.Niech spłaci najpierw dług za Parkową,a nie miasto musi spłacać.Jęcek-niech się zajmie tylko sportem-bo nic innego nie potrafi.Bokiej-nie znam-ciekawe jaki ma program,a Kubik?Kubik nie startuje niestety-może by coś z tego było fajnego dla mieszkańców-bo jedyny co nie dał się niczym kupić i przekupić!!!

W sumie czemu nie Kubik. Przewietrzyłby trochę Karpacz z deweloperów. Na deptak trzeba mieć warunki i teren. Wiadomo komu najbardziej potrzebny jest deptak. Normalny turysta ucieka od tłumów a nie kisi się na deptaku. Jaki jest taki jest i wystarczy. Myśliwską remontujcie bo się zawali.

Naszej dobrej zmianie to my już dziękujemy !!!

Najprościej powiedzieć ze Jeckowi tylko sport w glowie- ale już się nie pamięta o imprezach,koncertach, które odbywają się co weekend latem, o odnowionych kamiennych schodach na które tyle lat czekali m.in.mieszkańcy Dolnej, o ulicach-m.in Łączna, Dzika,Sikorskiego i Granitowa,o pięknie zrobionym żółtym szlaku od policji do Dzikiej,o tym, że cały czas wymieniany jest system wodociągów, o pięknym ukwieceniu miasta- a będzie jeszcze piękniej bo miasto dostało duże dofinansowanie. Nie wspomnę o tym ze burmistrz mocno wspierał inwestycję na Kopie na którą wszyscy dlugo czekalismy.O stadionie nie mozna zapominać bo to inwestycja w nasze dzieci, ale też szansa na jeszcze większy rozkwit miasta. Deweloperka- niestety na dzialkach sprzedanych m in. przez poprzedniego burmistrza, buduje sie to na co pozwala blisko 20-letni plan zagospodarowania, a decyzje wydaje starostwo! Ja sie bardzo interesuje co się dzieje w mieście i jestem pozytywnie nastawiona do obecnego burmistrza. A Pan Malinowski - z całym szacunkiem, niech wypoczywa na emeryturze..

Władzą Karpacza marzy się kurort na poziomie ale to są tylko marzenia, Sopot to jest wzór którego Karpacz nie osiągnie nawet za 100 lat

Jedno jest pewne ani Malinowski, ani Jęcek nie są za ograniczaniem zabudowy miasta - grają razem z deweloperką ! Jak można na nich stawiać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oj grzesiu grzesiu...

Ta koncepcja z podgrzewanym deptakiem fajna była - można było przytulić naprawdę dużą kaskę. Kuźwa, wszystko wzięło w łeb bo pisiory przyszły i Kamiński z CBA wszędzie niucha. A tak dobrze żarło!

Dlatego Grzecho Schetino słusznie powiedział, że jak wrócimy do władzy, to w trymiga zlikwidujemy CBA i pomścimy Staszka Gawłowskiego.

Karpacz ma Śnieżkę i ładne szlaki i to powoduje, że ludzie tu jechali, jadą i jeździć będą. Baza hotelowa i restauracje na wysokim poziomie. Jęcek raczej przetrwa tą batalię, bo lepszego kandydata nie widać na horyzoncie. Warto sprawdzić osiągnięcia obecnych radnych. To co mamy albo nie mamy zawdzięczamy też im. Pan Malinowski zrobił dużo dla Karpacza, ale dziś trzeba świeżej krwi i póki co jest nie najgorzej. Kubik absolutnie. Każdy aby nie tajniak i donosiciel.

Z perspektywy przeciętnego mieszkańca Karpacza, żaden kandydat nie zasługuje na zaufanie. Ile nowych mieszkań socjalnych powstało w ostatnich latach w Karpaczu? Od lat burmistrz i radni stawiają na deweloperów. Ceny mieszkań już dawno osiągnęły absurdalny poziom, a mniej zamożni mieszkańcy nie mają perspektyw na własny kąt.

Więcej atrakcji w Karpaczu by się przydało. Bo atrakcją żadną są knajpy czy dość drogi basen w hotelu gołębiowym. Kreatywność jest potrzebna. Miasto powinno się rozwijać w kierunku rozrywkowym, bo jak na razie to przyjazd na tydzień wiąże się z wyprawą w góry, zakupem jakiegoś pierda górskiego w stylu skarpetki czy jakiejś innej kurzołapki. Poza knajpami nie ma tam nic ciekawego. Jedynie Karkonoskie Tajemnice. A tutaj cały tydzień. Szkoda kasę wyrzucać na taki pobyt.

Co ze zmianami w planie zagospodarowania. Są granice ilości miejsc noclegowych a miasto i góry nie są z gumy. Malinowskiego już nie ma 4 lata ale jeszcze komuś się czka że wszystko to jego wina z tymi apartamentami. Mamy po prostu słabą radę, która nawet nie popróbowała ruszyć plan. Co do atrakcji to jest ich sporo, tylko że coraz bardziej kaleki turysta odwiedza to miasto. Bez GPS nie potrafi dojechać do celu. Połowę czasu spędza w Biedronce tak że atrakcji ma w bród. A jak zapyta co robić w Karpaczu to nóż się w kieszeni otwiera. Przyroda, szlaki, czyste powietrze (jeszcze) to największe atrakcje a posiedzieć w knajpie i łazić po sklepach można w galerii sudeckiej. Brakuje ewentualnie imprez plenerowych, rozrywkowych, koncertów.

Możemy się tylko domyślać ile wzięli w łapę "włodarze miasta" od "biznesmena" - gangstera Ryszarda Sobiesiaka za pozwolenie na budowę stacji narciarskiej w Białym Jarze.

Wyciąg w Białym Jarze jest super. Dla początkujących idealny. Dobrze, że powstał mimo, że paru nieudaczników i nierobów próbowało go zablokować. Teraz cierpią, bo cudzy sukces boli oj boli.

Jak Kali wyprać brudne pieniądze i wybudować sobie wyciąg to jest sukces, a jeśli Kalego wsadzić do więzienia za przestępstwa to jest źle, to jest sprawa polityczna ...

O tym, jak Rycho Sobiesiak "trzyma za jaja" cały Zieleniec i Duszniki Zdrój dowiecie się z Magazynu Śledczego Anity Gargas z 19.04.2018. A w Karpaczu ... wszyscy zdrowi.

Słyszałem, że niebieski ptak Grzegorz z Karpacza znalazł pracę u Jarka z Żoliborza. Kule ma mu nosić i kuwetę kota czyścić.

YouTube - Michalkiewicz u Gadowskiego: Zostaliśmy SPRZEDANI! Ustawa 447 to dla Polski okupacja i katastrofa!