Zastój na przebudowie pałacu w Sobieszowie

Pierwszy etap prac miał zakończyć się w grudniu tego roku. Już wiadomo, że tego terminu nie uda się dotrzymać.

Szukają nowego wykonawcy

Andrzej Raj, dyrektor KPN ocenia, że opóźnienie wynosi około pół roku. Aby nie dopuścić do jeszcze większej zwłoki w harmonogramie, Park zdecydował się na zerwanie kontraktu z wykonawcą. Takie rozwiązanie przewidywała umowa zawarta z nim w ubiegłym roku.

Wykonawcą pierwszego etapu przebudowy pałacu w Sobieszowie (o wartości 13 mln zł) było konsorcjum Inter–System S.A., czyli firma, która wybudowała m.in. Afrykarium i znaczną część Narodowego Centrum Kultury we Wrocławiu. Wydawałoby się zatem, że poradzi sobie także w inwestycją w Sobieszowie. Tymczasem praktycznie opuściła plac budowy, wykonując przedtem zaledwie prace rozbiórkowo-porządkowe.

Jak ocenia dyrektor KPN zrealizowała zaledwie 20 procent zaplanowanych prac w I etapie. - Nie grozi to całej inwestycji – zapewnia Andrzej Raj. Jest ona podzielona na kilka etapów i ma zakończyć się w 2020 roku. Karkonoski Park Narodowy ma zapewnione jej finansowanie z dotacji oraz środków własnych. Całość ma kosztować 45 milionów złotych.

- Szukamy nowego wykonawcy i w lipcu ogłosimy przetarg na przebudowę pałacu w Sobieszowie – zapowiada dyrektor KPN. Będą także ogłoszone przetargi na wykonanie prac przewidzianych w II etapie inwestycji.

Centrum z XXI wieku

Karkonoski Park Narodowy przejął w 2013 roku budynki zespołu pałacowego rodu Schaffgotschów w Jeleniej Górze w Sobieszowie, by utworzyć w nim Centrum Muzealno-Edukacyjne. W obiektach tych wcześniej działał Zespół Szkół Przyrodniczo – Żywieniowych. Plany przewidują, że w pałacu mieścić się będzie ekspozycja historyczno-przyrodnicza, prezentująca historię zagospodarowania Karkonoszy od XVII wieku do czasów współczesnych.

Na I i II piętrze urządzona zostanie nowa siedziba dyrekcji KPN. Hitem kompleksu ma być multimedialna wystawa, która zostanie otwarta w tzw wielkiej stajni. Przewidziano także sale konferencyjne i pokoje gościnne. W spichlerzu zaplanowano przestrzeń dla wystaw czasowych, a na jego parterze sklepiki promujące lokalne produkty karkonoskie. Kompleks będzie ogrzewany za pomocą pomp ciepła, napędzanych za pomocą baterii słonecznych zainstalowanych na budynku dawnej stodoły.