To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czy antyszczepionkowcy się nawrócą?

Czy antyszczepionkowcy się nawrócą?

W naszym regionie nie odnotowaliśmy dotąd przypadków zachorowań na odrę i mam nadzieję, że do tego nie dojdzie – mówi Elżbieta Sójkowska, kierownik sekcji epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jeleniej Górze. Czy informacje medialne o kolejnych (ponad 20 w całym kraju) zachorowaniach wystraszyły antyszczepionkowców? 

Elżbieta Sójkowska uważa, że jeszcze za wcześnie, aby ocenić skutek nagłośnionych przypadków zachorowań na odrę. - Mogę powiedzieć, że na pewno o szczepieniach przypomnieli sobie ci, którzy je odwlekali ze względu np. na chorobę dziecka – mówi.

W sanepidzie podkreślają, że odra ,która pojawiła się w Polsce została tutaj przywleczona. Szczepienia mogą nas przed nią uchronić. Prawdą jest, że przed 1975 r. nie było obowiązku szczepień przeciwko odrze. Kolejne roczniki przed tą chorobą jednak już się zabezpieczały. Cała populacja stawała się lepiej chroniona, także ci, którzy przedtem nie zaszczepili się. Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby osoby, które z racji wieku nie zaszczepiły się przeciwko odrze, nie mogły zrobić tego jeszcze teraz. Tyle, że będą musiały zapłacić za to z własnej kieszeni.

Do czego może prowadzić masowe odmawianie szczepień dzieci i młodzieży? To oczywiste – do zagrożenia chorobami zakaźnymi. Elżbieta Sójkowska wskazuje, że w ostatnich latach obserwuje się coraz więcej zachorowań, nie tylko na odrę, ale też na krztusiec (dziecięca choroba dróg oddechowych). Kilkadziesiąt lat temu na tę chorobę umierało dużo dzieci. Co mówią statystyki odnośnie skutków szczepień? - Szczepimy tysiące dzieci. Oczywiście są odczyny poszczepienne, bo każde dziecko to osobny, odmienny organizm i reakcje mogą się różnić. Ale nie występują nagminnie i w ciężkich stanach jak to starają się udowadniać przeciwnicy szczepień – przekonuje Elżbieta Sójkowska.

W Polsce problem osób odmawiających szczepień narasta, ale nie słychać o żadnych nowych rozwiązaniach prawnych w tej sprawie. Jaka jest droga postępowania z opiekunami prawnymi, rodzicami, którzy odmawiają poddania dziecka szczepieniu? Oddziały noworodkowe, potem ośrodki zdrowia informują sanepid o takich przypadkach, a ten podejmuje postępowanie egzekucyjne. - Postępowanie administracyjne zaczyna się od wezwania rodziców do stawienia się w punkcie szczepień. Ale gros rodziców przynosi zaświadczenia od lekarzy, że dzieci są odroczone z rozmaitych powodów. Tych do uchylających się nie wliczamy – mówi kierownik Sójkowska. Jeśli rodzic nie dostarczył zaświadczenia, w którym jest podany powód nie stawienia się na szczepienie, sanepid wysyła, wezwanie, upomnienie (płatne) a potem jest już tytuł wykonawczy z wnioskiem o ukaranie do wojewódzkiego sanepidu (na postawie porozumienia z urzędem marszałkowskim). Stamtąd sprawa może już trafić do sądu. Z naszego terenu takiego przypadku jeszcze nie było, choć kilka jest w toku. Na Dolnym Śląsku kilkoro rodziców stanęło już przed sądem.
 

Komentarze (24)

"z wnioskiem o ukaranie do wojewódzkiego sanepidu (na podstawie porozumienia z urzędem marszałkowskim) " bład jest porozumienie Wojewody Dolnoślaskiego z Dolnośląskim Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym
Brak w artykule informacji ile osób uchyla sie od szczepień i ilu obcokrajowców zemieszakałych w miescie i powiecie nie jest zaszczepionych na odre.....
Brak infromacji ile było przypadków odczynów poszczepiennych i z jakimi skutkami !
Ile organizacji antyszczepioonkowych działa czynnie w naszym regionie...?

"Kilkadziesiąt lat temu na tę chorobę umierało dużo dzieci. Co mówią statystyki odnośnie skutków szczepień? - Szczepimy tysiące dzieci. " tzn kiedy konkretnie i w jakich regionach umierały ,ile dzieci zaszczepiono a ile nie ?

Ci antyszczepionkowcy mogą doprowadzić do epidemii. Szczepionki powinny być przymusowe pod groźbą kary . Później dziecko takich pustych rodziców idzie do przedszkola i rozsiewa choróbska.

No ale jak zarazi zaszczepionych ?????????

Zaszczepiony albo nie zachoruje, albo zachoruje łagodnie. Właśnie po to buduje się odporność szczepionką.

Srak, g****a babo. Jakbyś w szkole poświęcała tyle samo uwagi nauce, co dłubaniu w nosie, wiedziałabyś, że szczepionki nie działają ze 100% skutecznością. Dziecko z chorobami autoimmunologicznymi nie nabierze odporności ze szczepionki. Dziecko, które z jakiegoś powodu ma osłabiony organizm, lub przechodzi jakąś chorobę, która osłabia jego organizm, a której nie zauważą rodzice, również tej odporności nie nabierze.

Spokojnie. Nie zaszczepieni wymrą i będzie po problemie

Najpierw do Bolesławca na leczenie ,a potem rehabilitacja na Klęczkowskiej,a nie nawrócenia

Skoro taki/a jesteś mądry/a to powiedz dlaczego szczepionki nie są tak samo atestowane jak leki. Dlaczego nie są prowadzone badania nad skutecznością szczepień i ewentualnych powikłań poszczepiennych. Dlaczego powikłania są utajniane. Dlaczego koncerny farmaceutyczne każde g...no zapakowane w strzykawkę mają prawo sprzedać i zmuszać do aplikowania siłą. Dlaczego prowadzona jest akcja medialna w Polsce na temat szczepień i dalej wpuszczają przez wschodnią granicę bez aktualnych badań. Czyżby rząd zamiast "ospaparty" urządzał nam "ogólnopolskie odraparty"?

A na jakiej podstawie twierdzisz, że nie ma badań i atestów? Nie zgrywaj uświadomionego, jeśli perfidnie kłamiesz, by namącić ludziom w głowach.

Właśnie takie myślenie doprowadza do epidemii i zgonów, jak zgonu dziewczynki nieszczepionej na pneumokoki. Tacy ludzie, jak Ty przyczyniają się do zachorowań, bo dla nich nieważne są opinie lekarzy,a w każdej szczepionce widzisz farmaceutyczne gó.wno. Za komuny sam byłeś szczepiony i pomimo, że medycyna nie była na tym etapie rozwoju, jak dziś i żyjesz.

Szczepienia powinny być obowiązkowe i bez kompletu takich szczepień, dziecko nie powinno mieć prawa wstępu do przedszkoli, szkół.

Wchodząc do przychodni istnieje ryzyko zakażenia chorobą osoby o słabej odporności, dzieci chorych. Ponadto istnieje duże ryzyko zarażenia chorobą osoby chore na raka, które przyjmują chemioterapię i mają w związku z tym niską odporność na choroby zakaźne i groźne wirusy.

Już dawno stwierdzono, że szczepionki mają na celu zabicie białej rasy i wszczepienie nam homoseksualizmu przez lobby szczepionkowców! Raz widziałem chłopaka, który poszedł studiować medycynę. Normalny chłopak, a jak mieli seminaria o szczepionkach to im wszystkim czipy powszczepiali co by im mózgi wyprać by tylko posłusznie słuchali jaszczuroludzi którzy chcą nas wszystkich zaszczepić!
Otwórzcie oczy!

Dlatego dziwnym jest propagowana przez Miasto akcja szczepienia p. grypie zwłaszcza ludzi starszych.
W ulotce napisano, że jednym z przeciwwskazań do zaszczepienia są osoby uczulone na na białko kurze i glikogen. Czy ktoś tych starszych ludzi bada i o to pyta ? Co na to ma do powiedzenia Pani z Sanepidu ?

dlaczego wpuszczają ukrów ? to oni przywiezli zaraze winne sa rzady które przyjmuja nachodzców,

Piękna akcja w Polsce. Przedszkola i żłobki tylko dla zaszczepionych dzieci. Popieram. Co mają do tego Ukraińcy ? Chorują nie zaszczepieni i tyle.

Jak się nie chcą szczepić to niech się sami leczą za własne pieniądze.

A tak na marginesie to czego mają się obawiać zaszczepione dzieci w przedszkolu gdy pojawi się w ich grupie jakiś niezaszczepiony a nawet i chory delikwent?
Przecież są zaszczepione - to żadne choróbsko się do nich nie przedostanie .

Poczytaj sobie na czym polegają szczepienia.

Jak dla mnie to ci wszyscy rodzice antyszczepionkowi mogą zachorować. Tylko niech nie proszą o leczenie publicznej służby zdrowia , która zaleca szczepienie. To jest jak z jedzeniem. Mamusia mówi musisz jeść syneczku, a syneczek nie je i anoreksja się pojawia.

po co sie podniecamy tymi co sie nie chca szczepic ? niech sie nie szczepia,powymieraja i tyle. Oczywiscie nie nalezy ich przyjmowac do przedszkoli,szkol, pracy etc ... nie chca ich problem, tylko niech beda konsekwentni ... do konca ! niech nie przeszkadzaja zyc ludziom cywilizowanym czyli zaszczepionym, korzystajacym z dokonan cywilizacji,wiedzy i techniki a inni do lasu i wszystko w temacie !

Antyszczepionkowcy, narodwcy, pislamiści - jakie jeszcze plagi nawiedzą Polskę w 100 lecie odzyskania niepodległości. Tylko płakać.

Nie szczepieni wyglądają jak zombi. Ta baba w sejmie z tego ruchu tego przykładem.

Do nieszczepieńców;Idź na cmentarz to się opamiętasz.

Super że się biorą za antyszczepionkowców. To prymitywnie ludzie co naczytali się w Internecie o szkodliwości szczepień

Tytuł nieodpowiedni do tematu."Czy antyszczepionkowcy się nawrócą?"Sugeruje,że nie trzeba mieć wiedzy na temat szczepionek bo wystarczy wiara.Wiara nie wystarczy, potrzebna jest wiedza.Ale nie każdy ma parcie na wiedzę.Z drugiej strony ludzie są zestresowani,zaganiani, i chcą,żeby ktoś za nich podjął decyzję.Dopiero jak dziecko ucierpi dotkliwie, i czarno na białym jest dowód,że to przez szczepionkę to wtedy jest rozpacz ,walka o zdrowie,i życie dziecka,przeważnie matka zostaje z tym sama. NOP czyli niepożądany odczyn poszczepienny ma być odnotowany przez lekarza pediatrę w karcie dziecka,oraz zgłoszony do odpowiednich władz.I właśnie po takich tragediach ludzie stają się ostrożni i chcieliby mieć pewność,że w przyszłości szczepionki będą bezpieczne.Pan Posobkiewicz z GIS zapytany o dowody na bezpieczeństwo szczepionek,nie udżwignął tematu, i zwolnił się ze stanowiska w Głównym Inspektoracie Sanitarnym.To są fakty.Przepraszam za ten błąd,coś z moją klawiaturą się dzieje.