To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Siedem linii do wzięcia

Siedem linii do wzięcia

Przejęcie siedmiu linii kolejowych w naszym regionie zapowiada marszałek województwa. Ma się to stać szybko i szybko ma zostać przywrócony ruch na tych trasach. Marszałek twierdzi, że na każdej z tych linii do końca kadencji pojawią się pociągi.

U nas chodzi o linie kolejowe: nr 283 Jelenia Góra – Lwówek Śląski, 308 Ogorzelec – Jelenia Góra, 317 Gryfów Śląski – Mirsk, 336 Mirsk – Świeradów Zdrój, 340 Mysłakowice – Karpacz, 284 Jerzmanice Zdrój – Lwówek Śląski i 312 Marciszów – Jerzmanice Zdrój. W całym województwie samorząd chciałby przejąć aż 22 odcinki o łącznej długości 400 km.
Linie są w bardzo różnym stanie. O ile stan torowisk i innych elementów infrastrukturalnych np. między Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim jest w stanie pozwalającym względnie łatwo przywrócić ruch kolejowy, o tyle np. linia Jerzmanice – Marciszów na całej długości jest totalnie zdewastowana i wymaga odbudowy niemal od podstaw.
Marszałek Cezary Przybylski zapewnia, że da się to zrobić, bo środki europejskie na infrastrukturę kolejową są gigantyczne i jeśli tylko dysponujące nimi PKP PLK je przekaże, samorząd województwa zrobi więcej, szybciej i lepiej Chodzi o 370 mln zł z tzw. programu Kolej Plus.
- To jest nasza wielka szansa, by otworzyć Kotlinę Jeleniogórską na turystów, by pozwolić mieszkańcom na mobilność, by skomunikować wszystkie większe miasta. Oczywiście mowa o ruchu pasażerskim małych prędkości i o przewozach nazwijmy to półciężarowch. Mamy doświadczenia z przejętymi już liniami (m.in. Szklarska Poręba – Harrachov) i wszystkie okazały się sukcesem – mówi marszałek Cezary Przybylski.
Dlaczego teraz ma się to udać, skoro nie udawało się w ostatnich latach?
Bo jest koalicyjne porozumienie w tej sprawie. Dotąd PKP PLK nie chciało przekazywać nieużywanych linii, bo liczyło, że samo sobie poradzi z cała infrastrukturą kolejową. Ale już chyba dojrzeli do zmiany zdania.
- W przyszłym tygodniu jedziemy negocjować warunki i terminy. I jestem przekonany, że nie będzie żadnej zwłoki w przekazywaniu infrastruktury, i że szybko weźmiemy się do roboty – zapowiada marszałek.
 

Komentarze (40)

No to do roboty panie marszałku bo od kilku lat słyszymy od pana ciągle to samo a efektów nie widać.

Dokładnie, pełno w naszej okolicy jest dobrych linii kolejowych o bardzo dobrym potencjale turystycznym, mamy już dobry czas dojazdu z wrocławia, mamy dobry dworzec w jeleniej górze, czas na stworzenie z niego centrum turystycznego, do tego potrzeba powrotu tam pksow oraz parkingu. Jeśli chodzi o linie odnowić linie z jeleniej do karpacza, kowar a może kamiennej przez kowary, lwówek, świeradów - do którego dojazd obecnie jest bez samochodu niemalże niemożliwy, szczególnie w ramach linii o karpacza, kowar należy utworzyć coś pokrewnego do kolei podmiejskiej, bardzo dużo ludzi z jeleniej góry pracuje w okolicznych miejscowościach turystycznych jak i odwrotnie. Niemalże pewnym jest dobre obłożenie takich pociagów, jednakże koniecznym jest by kolej miejska w jeleniej górze nie była miejsca a podmiejska, obejmująca całą kotlinę, tak by ktoś mieszkający w łomnicy mógł dojechać do pracy w centrum jeleniej góry albo w dzielnicy przemysłowej, czy też do szklarskiej jeśli tam ma pracę, wszystkie linie kolejowe już są, zbudowane przez niemców, reanimować je odbudować, choćby pod pociągi w rodzaju motoraków jakie mają czesi, ale mieć, i często muszą jeździć jak autobusy, inaczej nic z tego nie będzie, lepiej jeden mały motorak, szynobus wielkości autobusu co godzinę a w szczycie co pół niż luksusowy 4 członowy szynobus czy też EZT co 2 godziny. komunikacja musi być częsta częsta i jeszcze raz częsta. inaczej nic z tego nie będzie, nikt nie będzie czekał godzinę po pracy na pociąg do domu.

Jaki dobry ten marszałek. Tyle ile ci obieca Przybylski nie obieca żaden inny człowiek.

Przez całą poprzednią kadencję też Przybylski obiecał reaktywację niemal każdej linii kolejowej na Dolnym Śląsku. Efekt jego czteroletnich rządów jest natomiast taki, że nie reaktywowano NIE JEDNEJ linii kolejowej na Dolnym Śląsku, a jedną zaorano (do Lwówka). Teraz ten festiwal obiecanek powraca.

Te wrocławskie lemingi są tak g****e, że wybierają takich gości ciągle do władz (najpierw w ten sposób rządził Dutkiewicz przez kilka kadencji, teraz sytuacja powtarza się z Przybylskim) ze szkodą dla całego regionu.

Jakby znał lepiej województwo którym rządzi to by obiecał jeszcze pociągi do Krzeszowa, Leśnej, Bogatyni, Zawidowa, Lubomierza a nawet tunel pod Śnieżką do Czech. Przecież są gigantyczne środki unijne do wyrwania, tylko budować! Problem jest tylko taki, że Urząd Marszałkowski ma problem z zapewnieniem przyzwoitej oferty na liniach już czynnych, brakuje choćby taboru, a nakłady na kolej na Dolnym Śląsku za Przybylskiego spadły. Więc co z tego że nawet wyremontują masę linii kolejowych jak później nie będzie pieniędzy na dotowanie kursów pociągów, zakup szynobusów czy utrzymanie wyremontowanej infrastruktury? A na to Unia już pieniędzy nie daje.

Dużo więcej dla kolei w regionie zrobili poprzednicy (odbudowa linii do Harrachova czy późniejszy remont linii do Szklarskiej to zasługa poprzedniej ekipy), ale oni mało obiecywali a dużo robili. Przybylski nie zrobił nic, tylko obiecuje każdemu co komu się tylko zamarzy i na tym cały czas jedzie w swojej politycznej karierce.

czekamy! sądzę, że najlepiej byłoby wpierw uruchomić 2-3 linie, które są najbardziej potrzebne, jg-lwowek i jg-kowary (+Karpacz, ale chyba tylko sezonowo)

Cytat " Dotąd PLK nie chciało przekazywać nieużywanych linii,bo liczyło,że samo sobie poradzi z całą infrastrukturą kolejową". Tak PKP PLK bardzo skutecznie radzi sobie z nieużywaną infrastrukturą ogłaszając przetargi na rozbiórki i sprzedaż złomu.Ile to już linii kolejowych w Polsce przestało istnieć przez takie działania PLK.

Tylko kto i czym będzie tam jeździł?
PR zajechał już chyba wszystkie użyczone SZT a KD nie wydoli nawet po realizacji nowego zamówienia.

Linia Marciszów-Jerzmanice to zbawienie dla mieszkańców Wojcieszowa czy Świerzawy, którzy pracują w Jeleniej Górze lub Złotoryi. Pociąg nigdy nie zawiedzie, czego nie można powiedzieć o busach. Ponad 20 lat temu jeździły tam pociągi i było ok. W pewnym momencie PKP zaczęło je likwidować bo się nie opłacało. A nie opłacało się bo prywaciarze zepsuli rynek przejazdów swoimi busami , które często odjeżdżały w podobnym czasie ( z reguły wcześniej) co pociągi czy PKS. Czas najwyższy wrócić z tym co było dobre .

Będzie to pewien sprawdzian koalicjanta. Ciekawe, czy faktycznie torowiska tak szybko zostaną przekazane.

Słynne tory w Jerzmanicach - dodatkowa adrenalinka podczas jazdy po torach wiszących w powietrzu...:) Można zrobić światową atrakcję!

W autobusach do Karpacza które jadą co koło godzina i do samego centrum i do Karpacza Górnego jedzie kilka osób. Stacja PKP Karpacz kończy się na samym dole Karpacza gdzie potem ludzie będą się i tak przesiadać do autobusów aby pojechać wyżej. Kto przy zdrowych zmysłach będzie tak podróżował? Do Kowar jeszcze w latach 80 tych gdzie dostęp do aut był ograniczony i mało kto jeździł. Ja Kowarzanin będę szedł przez całe miasto potem pociągiem i wysiądę na końcu Jeleniej Góry i potem co dalej, autobus czerwony do Urzędu Skarbowego czy Galerii ile to czasu i jeszcze pod warunkiem że godziny odjazdów będą pasować. Remontować bo są pieniądze a potem co dalej kiedy zainteresowanie będzie znikome?

Linia kolejowa do Karpacza zamieniła się w las. Zupełnie zniszczona przez przyrodę. Do tego zniszczone wiadukty i mosty, sprzedane dworce. Zamiast niepotrzebnej linii kolejowej powinni w Karpaczu porobić miejsca parkingowe. Obecnie ludzie nie wybierają się na wczasy pociągiem tylko samochodem, który ma praktycznie każdy.

Od Marciszowa do Wojcieszowa linia jest przejezdna, jeżdżą pociągi towarowe. Teraz pora ruszyć w kierunku Jerzmanic :).

Fajnie by było, gdyby włodarze Wojcieszowa, Świerzawy i innych miejscowości na trasie bardziej zabiegali o uruchomienie pociągu między Marciszowem a Jerzmanicami. No panie Maciejczyk , jak panu zależy na mieszkańcach Wojcieszowa to niech pan zabiega o pociągi. Do Wojcieszowa się ciężko dostać i ciężko się z niego wydostać ( i niech mi nikt tutaj nie pisze, że jeżdżą busy, bo to żadne przewozy i w weekendy nie jeżdżą) , a mieszkańcy przecież w większości pracują w Jeleniej Górze czy Złotoryi. Mało tego, pociągi również pozwalałyby turystom dojechać , co jest bardzo ważne dla rozwoju.

Z pociągami to troche jak za przeproszeniem z dinozaurami. Był czas na jedne i drugie, ale teraz jest już inna epoka. Coś się skończyło i nie będzie jak było. Chcemy podróżować od drzwi do drzwi bez kłopotania się. Kolej jako atrakcja dla turystów - jak najbardziej, ale bez wątpienia nie przyniesie to ekonomicznego zysku, choćby bilety były nie wiem jak drogie. Poza tym atrakcyjne sa nie tylko widoki mozliwe do zobaczenia z okien wagonów, ale tez sama forma i zabytkowość kolei( parowóz, stare wagony - odniesienie do czasu świetności kolei na tych liniach. To z różnych względów ( ekologia, bezpieczeństwo, wygoda) nie wydaje się realne do wprowadzenia. Ale mimo tych uwag życzę powodzenia i trzymam kciuki by idea ożyła.

Grzesiu żadna komunikacja nie jest ekonomiczna nawet nawalony przegubowiec w godzinie szczytu.Podobne głosy było słychać co do linii Jelenia-Wrocław "po co to robić,przecież są autobusy,nikt tym nie jeździ".Jak widać ludzie zaczęli jeździć.Wystarczyło dać nowoczesny tabor i atrakcyjny czas przejazdu.Tutaj też może być sukces oczywiście na mniejszą skale.Wystarczy że zapełnią Sa134 a to na tych trasach murowane.

Grześ, nie masz zielonego pojęcia jak oblegane są pociągi z JG do Wrocławia. Ludzie zaczęli znowu jeździć pociągami, ale taki Grześ , który jeździ tylko swoim 20-letnim autkiem nie wie o tym i nigdy się nie dowie bo nie zamierza podróżować niczym innym jak tym swoim kopciuchem.

Ty, sodomita, skończyłeś już lekcje? Przyjechałeś składakiem ze szkoły do domu? Wydoiłeś krowy? To do spania!

Ty, alter ego, znowu muszę się za ciebie wstydzić. Ochłoń i nie obrażaj innych.

Czytałam już o tej planowanej reaktywacji linii kolejowych na stronie internetowej naszego radnego Marka Obrębalskiego. To świetna sprawa

Jeśli choć parę samochodów nie przejedzie dzięki tym inwestycjom przez Jelenią i ogólnie Kotlinę, to będzie warto.

Panie marszałku, pisownia poprawna bo to mały człowiek który wstydzi się szyldu PiS a później się z nimi brata, puknij się Pan w czoło. Komu pan mydlisz oczy, do Harahowa wypaliło bo obsługują Czesi, reszta się nie uda bo torowisk praktycznie nie ma. Odbudowa pożre wszystkie fundusze a i tak pies z kulawą nogą nie pojedzie tymi pociągami

Chyba ktoś nie wie w jakim stanie są niektóre liniie - torowiska rozkradzione, zarośnięte lasem. To są setki milionów PLN żeby je reaktywować, tylko czy ma to sens? Jaka będzie z tego korzyść? Jako komunikacja zbiorowa? Nie sądzę.

p marszałek jak zwykle swoje brać pieniądze remontować pieć lat dopłacac bo ciągłość projektu a póżniej oddać samorządom i je utopić to plan a ekonomie ma w du--e

To jakaś paranoja budują nowe przystanki do Szklarskiej a pociągi kończą bieg w Jelenie żeby chociaż do zachodniej to bym miał jak do domu dojechać a tak to po prac się wykąpie to jeszcze 2godz.musze czekać

A zobaczysz renifer jak będziemy mieć przerąbane jak otworzą te przystanki. Jeszcze przyjdzie jesień liście a jeszcze na zime dadzą niskie numery a tam stopnie e zamarzają. Dopiero będziemy mieć przerypane. Oni chcą czas jazdy do wrocławia skrócić a dokładają te zabobrza celwiskozy a to strata minut i do teatru nie zdąże. Ja już najchętniej bym poszedł na emeryture.

Ty spawacz a kim ty w ogóle jesteś i co za głupoty wypisujesz ?

No mam kumpla radnego w Mirsku to mówił, że do Świeradowa nic nie będzie jeździć. Dotacje z unii dostaje sie duże jak remontujesz ze 100 km odcinka a tu kilka kilometer i gminy mają się składać. Jeszcze kumpel mówił, że tam wiadukty wysokie. Ja tam jeździłem na kociołku to 5 osób ma krzyż wiozłem. No a jeszcze do prezydenta Jeleniej Góry poszedłem, zrypałem go bo przystanek budują Jelenia Góra Zabobrze. Po jaką cholere tam przystanek jak czerwony mzk tam nie dojedzie ? A wie pan, dotacje są to budują. Paranoja ide na pomostówke i spadam do Lubomierza

Noooo i dobrze, że budują ten przystanek Zabobrze. Jeszcze budują przystanek Celwiskoza to może bocznice zreaktywują to tam będę jeździł bo co ja w domu będę robił.

A Ty zakalcu tylko wydzwaniasz i po osiem nocek masz a mi śmiecia ms 02:40 chciał dać i jeszcze ci bocznice płaczku otworzyć bo nadgodzin mało. A tu przystanki dokładają a jak bede dwiecie sześćdziesiątym pierwszym wracał z wroclawia to zebym sie przesiadł ma dwieście trzydziesty bo ja dojezdny. I jeszcze mnie na pouczenia nie chca wozić

Nooo a jak w święta pracujesz ? A jak obiegi ? Bo we wrześniu mówili że od nowego rozkładu mieliśmy trzema dwójkami do Krotoszyna jeździć i sie zesrałem ze strachu. Ale to plotka była i ja wole po osiem godzin pracować bo co ja w domu bede robił

taa i gdzie jeszcze masz kumpla ????? takie farmazony to możesz p***ić dzieciom.jeszcze prezydenta op***ił żeś ? pewnie siedzisz sam na chacie i masz jakieś urojenia jaki ty ważny jesteś.

Czy otworzą klub gejowski w jelonce?

Oby to były rzeczywiście pociągi a nie komunikacja zastępcza w postaci autobusów

I już flustraci się ujawnili a ja wiem najlepiej kiedyś jeździłem z takim łysym pomocnikiem do Świerzawy to nikt tym poc. nie jeździł poco marnować pieniądze unijne i państwa teraz każdy ma samochód lub Opla pociągi nie mają sensu

Proszę oddać mój skórzany pasek od spodni co żeś węża uszczelniał na SP45 30 lat temu ! Ja ten pasek pod pewexem wystałem 3 miesiące i nadgodziny brałem cały rok. A potem zniszczyłeś mi ten pasek bo woda z kotła kapała a 20 kilometer do stacji końcowej zostało. Toż by nie pomarzli przez te 20 kilometer. Oddaj pasek !

w jakim celu oddzieliłeś samochody i Ople? To był przypadek czy jesteś p***em?

Bo oplami jeżdżą zgredy :)

Spierdalaj Dziadu jak by powiedział mój Prezes

[quote=Renifer] SpieprzajDziadu jak by powiedział mój Prezes[/quote]