To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Podrabiały, oszukiwały, kradły

Podrabiały, oszukiwały, kradły

Przez trzy miesiące 25-letnia kobieta ze swoją koleżanką narobiły szkód na ponad 100 tys. Podrabiały dokumenty, wykorzystywały cudze, wyłudzały kredyty i towary. Myślały, że odkryły sposób na na stały dopływ dużej gotówki. Tymczasem grozi im do 8 lat więzienia. 

Prokuratura Rejonowa w Lubaniu skierowała do miejscowego Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko dwóm mieszkankom Lubania oskarżonym o popełnienie w okresie od marca do czerwca 2018 roku szeregu przestępstw polegających na podrabianiu i poświadczaniu nieprawdy w dokumentach, posługiwaniu się cudzymi dokumentami w celu wyłudzenia kredytów, usług telekomunikacyjnych i sprzętu elektronicznego oraz inne czyny zabronione.

25-letniej Adriannie N. zarzucono popełnienie łącznie piętnastu przestępstw. Kobieta podrabiała dokumenty w postaci zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach, posługiwała się dokumentami oraz danymi innych osób, wprowadzała w błąd pracowników banków i innych firm co do swojej tożsamości, a także miejsca pracy i dochodów, dzięki czemu podpisywała umowy z operatorami telekomunikacyjnymi uzyskując sprzęt w postaci telefonów komórkowych oraz tabletów. Działając w podobny sposób wyłudziła ona kredyty w kilku bankach oraz w innych instytucjach finansowych.

Oskarżona wyrządziła pokrzywdzonym podmiotom szkody majątkowe w łącznej wysokości ponad stu tysięcy złotych, uzyskując między innymi kredyty w wysokości 25 oraz 36 tysięcy złotych, czy sprzęt elektroniczny o wartości od 800 do 5 tysięcy złotych.

Zarzuty popełnienia czterech przestępstw ogłoszono także jej kuzynce, 24-letniej Aleksandrze M. Kobieta pomogła Adriannie N. w ten sposób, że przekazała jej dane osobowe swojej znajomej. Przy ich wykorzystaniu Adrianna M. zamówiła przez internet replikę dowodu osobistego, którym następnie posługiwała się przy popełnianiu kolejnych oszustw, podszywając się pod inną osobę. Dodatkowo, Adrianna M. korzystała także między innymi z dowodu osobistego kolejnej osoby, a także z podrobionych przez siebie zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach. Aleksandra M. sama również dopuściła się kilku oszustw wyłudzając usługi telekomunikacyjne oraz aparaty telefoniczne.

Szereg podrobionych i autentycznych dokumentów wykorzystywanych dla potrzeb kolejnych czynów zabronionych zostało ujawnione podczas przeszukań przeprowadzonych w toku postępowania przygotowawczego.

Oskarżone przyznały się do popełnienia zarzucanych im przestępstw. Nie były one dotychczas karane sądownie. Prokuratura Rejonowa w Lubaniu zastosowała wobec nich środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym i zabezpieczenia majątkowe.

Popełnione przez oskarżone przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności w wymiarze do 8 lat.
 

Komentarze (6)

Szkoda lasek..Wypuścić je.

"zamówiła przez internet replikę dowodu osobistego".....to tak można? jak? nie w urzedzie?

Adrianna M. zamówiła przez internet replikę dowodu osobistego, którym następnie posługiwała się przy popełnianiu kolejnych oszustw, podszywając się pod inną osobę. PROSZĘ O ADRES !!!

Bardzo łatwo, szukaj w google "dowód kolekcjonerski". Nawet nie wiecie jak dodaj łatwo ukraść czyjąś tożsamość. Przypadek w artykule jest jednym, gdzie zlapano sprawczynie (były mało sprytne) , a ile to jest takich, których szukać jak wiatru w polu. Dlatego ważne, aby przestrzegać RODO, i każdy powinien to czynić...

@Tak: Ładne to RODO, tylko co robić z tym RODO na składach opału?

Pierdoły gadasz. Osoba na której dane wykonano podrobiony dowód osobisty NIE JEST POSZKODOWANĄ. Nic jej nie zginęło, ani nic jej nie brakuje. Rozumiesz to? Poszkodowane są banki i instytucje finansowe, operatorzy itp.