To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

"Orła" cień - co jeszcze można ocalić?

"Orła" cień - co jeszcze można ocalić?

Komin musi być częściowo rozebrany, a ruiny pozostałości mysłakowickiej fabryki zabezpieczone – tak postanowił inspektor nadzoru budowlanego. Służby konserwatora zabytków wkrótce wydadzą zalecenia, w jakim zakresie pozostałość po zabytkowych zabudowaniach należy zachować i jakie prace będzie musiał wykonać właściciel.  

Inspektor nadzoru budowlanego oraz konserwator zabytków odbyli zaplanowaną kontrolę w obiektach byłych ZL Orzeł w Mysłakowicach. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele gminy Mysłakowice oraz pełnomocnik właściciela. Jednym z efektów tej wizyty będzie nakaz częściowej rozbiórki komina (około 1/3). - Komin jest przechylony, a przyczyną jest wypłukanie zaprawy z jednej strony. To wynika z zachodnich wiatrów jakie u nas dominują. Są fragmenty komina, gdzie zaprawy nie ma wcale, cegła stoi na cegle. Po uzyskaniu opinii od konserwatora zabytków damy rygor natychmiastowej wykonalności – opisuje sytuację Jacek Radwan, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Rozbiórka będzie najprawdopodobniej polegała na wrzuceniu cegieł z rozebranego fragmentu do jego wnętrza.

Hala po zakładach lniarskich, choć zdewastowana i w dużej części rozebrana (właściciel został za to osądzony w procesie karnym), wciąż pozostaje w rejestrze zabytków. Inspektor nadzoru budowlanego nakazał wygrodzenie strefy bezpieczeństwa wokół tych ruin (z tablicami ostrzegawczymi).

Po poprzednich działaniach właścicieli z zabytkowego zakładu zachowało się niewiele – jedna ściana i maszyna parowa.- Chcemy uratować to, co się jeszcze da. Stan i możliwości ocenią dopiero specjaliści. Na podstawie takiej analizy wydamy zalecenia inwestorowi - mówi Krzysztof Kurek, kierownik jeleniogórskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

orzel1.JPG

Komentarze (8)

Ten "właściciel" dał już wyraz temu, jak podchodzi do naszych władz, porządku prawnego i wartości historycznej.

jakie to polskie... najpierw zniszczyć, rozkraść,zdewastować, a dopiero potem ,,ratować ,, co pozostało i biadolić, że zostało tak mało... Gdzie był konserwator zabytków, zanim to wszystko przemieniło się w ruiny??????????

Tak samo HSK "Julia" w Szklarskiej Porębie. Myślenie w kategoriach, że przyjedzie dobry wujek Sam zza oceanu przywiezie dolary joupi yay będzie raj! Czesi nie byli tacy g****. Huta w Harrachovie działa nadal i jeszcze browar otworzyli.

Gdy nadeszla nowa wladza to postanowila zbuzyc wszystko co zostalo po komunie i na gruzach zbudowac nowe

Nowa władza, czyżby? W bardzo wielu przypadkach to nie była żadna nowa władza tylko przefarbowana stara, co tylko udawała nową.

Koparką można łatwo go położyć.

Najwazniejsze,ze złomiarz zarobil.Rozwalali Orła pod nosem wójta i urzednikow a gmina udawala,ze to wiatr wieje...

Cytuję: "Komin musi być częściowo rozebrany, a ruiny pozostałości mysłakowickiej fabryki zabezpieczone – tak postanowił inspektor nadzoru budowlanego. Służby konserwatora zabytków wkrótce wydadzą zalecenia, w jakim zakresie pozostałość po zabytkowych zabudowaniach należy zachować i jakie prace będzie musiał wykonać właściciel"
COŚ ZA DUŻO TEGO "MUSI"!!! WŁAŚCICIEL MA TO GDZIEŚ I CO MU ZROBICIE?