To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Źle się dzieje w Sanikomie

Fot. Sanikom

Narasta konflikt udziałowców zajmującej się odpadami spółki Sanikom. Przedstawiciele 18 gmin – udziałowców spółki, sprzeciwia się działaniom forsowanym przez siedem gmin dysponujących większością udziałów. Konflikt grozi nawet rozpadem spółki.

Sanikom jest spółkę zajmującą się zbiórką i gospodarowaniem odpadami. Powołały ją gminy powiatu kamiennogórskiego i wałbrzyskiego, a potem przyłączyły się kolejne z powiatów złotoryjskiego, jaworskiego, lwóweckiego i jeleniogórskiego. Spółka odbierająca odpady z gmin, które są jej udziałowcami uchodziła za świetnie realizującą interesy samorządów. To chyba jednak już nieaktualna ocena. W spółce widać głęboki konflikt między mniejszościowymi udziałowcami, a gminami kamiennogórsko-wałbrzyskimi, które choć w mniejszości, mają większość udziałów.
Ostatni akord tego konfliktu, to odwołanie przez siedem gmin (miasto Kamienna Góra, gmina Kamienna Góra, Lubawka, Boguszów Gorce, Mieroszów, Czarny Bór oraz Stare Bogaczowice) - Sławomira Maciejczyka, burmistrza Wojcieszowa, z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Sanikomu. Pozostali udziałowcy domagali się uzasadnienia dla takiego wniosku i wnioskodawcy odpowiedzieli im, że powodem odwołania, to organizowanie posiedzeń rady nadzorczej w gabinecie zarządu.
Jednocześnie te same samorządy poszerzyły z czterech do sześciu skład rady nadzorczej spółki - co zdaniem oponentów podwyższy koszty funkcjonowania spółki; zablokowały możliwość dokupienia udziałów przez cztery chętne samorządy – co pozwoliłoby dokapitalizować spółkę o milion zł - i podniosły cenę za odbiór odpadów.
Gminy sprzeciwiające się tym działaniom uznają je za szkodzące spółce i zapowiadają możliwe zbycie udziałów i poszukiwanie alternatywy dla Sanikomu lub powołanie własnej spółki. Gdyby do tego doszło Sanikom znalazłby się w katastrofalnej sytuacji. Spółka za ostatni rok zanotowała stratę i jest w trakcie realizacji inwestycji wartych miliony złotych.
Stanowisko siedmiu gmin, które skutecznie podejmowały decyzje na Zgromadzeniu Wspólników przedstawił, pytającym o konflikt radnym, burmistrz Kamiennej Góry
– Nie ma żadnych powodów do niepokoju. Zmiany w radzie nadzorczej mają na celu uzdrowienie sytuacji w spółce. Chcemy zredukować straty, które dziś generuje to przedsiębiorstwo. Zaznaczam jednak, że będzie się to działo przy utrzymaniu stanu zatrudnienia. Zamierzamy ograniczyć wzrost cen za odbiór i zagospodarowanie odpadów. Dzięki naszym działaniom odzyskaliśmy wpływ udziałowców na działalność spółki, bo dotychczas nie mieliśmy kontroli nad pracą zarządu – wyjaśniał.

Oświadczenie burmistrzów i wójtów 18 gmin
„My niżej podpisani, udziałowcy spółki Sanikom, wójtowie oraz burmistrzowie osiemnastu miast i gmin oświadczamy, iż priorytetem, którym się kierujemy w codziennej pracy, jest troska o dobro naszych gmin i ich mieszkańców.
Dlatego nie zgadzamy się z uchwaloną przez część udziałowców tj.: gminę miejską Kamienna Góra, Lubawka, Boguszów Gorce, gminę wiejską Kamienna Góra, Mieroszów, Czarny Bór oraz Stare Bogaczowice, znaczącą podwyżką cen za odpady przy jednoczesnym zwiększeniu kosztów funkcjonowania Rady Nadzorczej spółki w związku z maksymalnym obsadzeniem dodatkowych stanowisk swoimi reprezentantami.
W obliczu galopującego wzrostu opłat za odpady nie możemy się zgodzić z niepotrzebnymi kosztami, które będą przenoszone na naszych mieszkańców. Absurdalnym jest także rezygnacja z przyjęcia do spółki pieniędzy w finalnej kwocie około 1 mln zł od kilku udziałowców, w sytuacji, gdy Spółka potrzebuje kapitału do dalszego jej funkcjonowania.
Spółka Sanikom aktualnie realizuje projekty inwestycyjne dofinansowane przez UE o wartości 65 mln. Podjęte uchwały przez siedmiu udziałowców są nieodpowiedzialnym działaniem i wywołują w pozostałych osiemnastu samorządach niepokój i obawy o rozwój i przyszłość spółki, a także zakończenie rozpoczętych inwestycji.
Oświadczamy ponadto, iż dotychczasowa współpraca na forum wszystkich udziałowców sprawiła, że Sanikom jest wiarygodnym partnerem i oferuje jedne z najniższych cen swoich usług w regionie, z czego korzystali przede wszystkim nasi mieszkańcy. Wypracowany kapitał wszystkich gmin w postaci doświadczenia oraz środków finansowych był jak najlepiej implementowany w spółce.
My, przedstawiciele osiemnastu gmin – udziałowców jesteśmy zobligowani obecnie do poszukiwania nowych obszarów w celu realizacji naszych zadań publicznych, tj. gospodarki odpadami komunalnymi.
Mając na uwadze, że musimy zapewnić naszym mieszkańcom stały i najbardziej optymalny odbiór strumienia odpadów zmuszeni jesteśmy do znalezienia nowych odbiorców odpadów, jak również rozważyć podjęcie działań o charakterze inwestycyjnym.
Naszym zamiarem jest również troska o dobro i miejsca pracy 250 pracowników spółki, w związku z czym rozważamy również nowe rozwiązania inwestycyjne. Biorąc pod uwagę genezę powstania spółki, a przede wszystkim fakt, iż powstała ona jako wyraz dobrej woli do współpracy wielu samorządów, jej nadrzędnym celem powinno być zaspokajanie potrzeb społeczności lokalnych, nie zaś partykularnych interesów określonej grupy udziałowców spółki.”

Oświadczenie podpisali:
Marciszów – wójt gminy Wiesław Cepielik
Bolków – burmistrz gminy Grzegorz Kucab
Jawor – burmistrz gminy Emilian Bera
Lubomierz – burmistrz miasta i gminy Marek Chrabąszcz
Lwówek Śląski – burmistrz gminy Mariola Szczęsna
Męcinka – wójt gminy Mirosław Brzozowski
Mirsk – burmistrz miasta i gminy Mirsk Andrzej Jasiński
Mściwojów – wójt gminy Mariusz Foryś
Paszowice – wójt gminy Sebastian Oszczęda
Pielgrzymka – wójt gminy Tomasz Sybis
Stara Kamienica – wójt Mariusz Marek
Świerzawa – burmistrz miasta i gminy Paweł Kisowski
Wądroże Wielkie – wójt gminy Elżbieta Jedlecka
Wleń – burmistrz miasta i gminy Artur Zych
Wojcieszów – burmistrz Miasta Sławomir Maciejczyk
Zagrodno – wójt gminy Karolina Bardowska
Złotoryja – burmistrz gminy Robert Pawłowski
Złotoryja – wójt gminy Jan Tymczyszyn

 

Komentarze (4)

Tylko czekać jak kolejne składowisko śmieci splonie niebawem i problem sam się rozwiąże....

A zapłacimy za to my wszyscy.

Jeleniogórski samorząd włożył łeb w kubeł?

Coś mi tu śmierdzi partyjniactwem od długopisa. Takie przewroty i ładowanie do rad swoich znajomków żeby się nachapać do ich domena.
Ale to jest tylko moje zdanie.