To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Grzegorz Koczubaj p.o. dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji

Grzegorz Koczubaj p.o. dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji

Grzegorz Koczubaj, pracownik Zdrojowego Teatru Animacji i nasz były kolega redakcyjny został pełniącym obowiązki dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji w Jeleniej Górze. Kierowanie teatrem objął po Bogdanie Nauce, wieloletnim cenionym dyrektorze placówki, który zmarł po zakażeniu koronawirusem. 

 

Prezydent Jerzy Łużniak powołał Grzegorza Koczubaja na stanowisko p.o. dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji do końca sezonu artystycznego, który upłynie w dniu 31 sierpnia 2021 r. Nowy kierujący placówką dotąd pracował w teatrze na stanowisku specjalisty ds promocji, organizacji imprez i widowni. - Traktuję swoją funkcję wyłącznie technicznie. Jednostka musi działać, trzeba podejmować pewne decyzje, przede wszystkim administracyjne, nie artystyczne. Mamy czas pandemii wszystkie instytucje kultury działają w trudnych warunkach, nie mają pieniędzy na nowe realizacje – powiedział Grzegorz Koczubaj. Zapewnia, że w tym trudnym czasie skupi się na wykorzystywaniu wszelkich szans pomocowych („tarcze”, granty itd.).  

grziesiek.jpg

Komentarze (11)

Specjalista od promocji, czyli taka osoba bez jakichś szczególnych kompetencji (bez urazy, ale jakie pan Koczubaj ma wykształcenie, bo na pewno nie teatralne) zostaje dyrektorem teatru. Krótka ławka panie Łużniak. Może córka by zechciała?

Kto nie zna Grzegorza może takie banialuki wygłaszać! Bardzo wyważony i racjonalny człowiek który jest wstanie i zespół i sam teatr podtrzymać "na duchu" aż do wyłonienia w konkursie dyrektora! Dyrektorem teatru aby utrzymać jego istnienie nie musi być reżyser, aktor, ale ktoś kto potrafi spoić zespół, tchnąć w niego ducha i pilnować najbardziej przyziemne problemy jakim sa finanse, sprawy materialne, rzeczowe... Znam Grzegorza od ponad 25 lat i wiem że da sobie radę... na pożytek tak fajnemu zespołowi!

Tak samo było bodajże z prezesem wodnika, też był p.o. bo gdyby rozpisać konkurs, uczciwy to, ehh. No, ale pamiętajmy, że teatr tworzą aktorzy, nie mianowani zarządcy, poradzi sobie napewno.

Leszek Kosiorowski również chciałby zostać dyrektorem. Był kiedyś szefem "Słowa Polskiego" w Jeleniej Górze. Żle wspomina się jego z tamtego okresu.

Dlatego jest jak jest. Miły, sympatyczny, bez kwalifikacji. Całe miasto tak funkcjonuje.

A Anonim1#3455 jest specjalistą od czego?! Od krytykanctwa i "przywalania" ? Ciekawe, czy był kiedykolwiek w Teatrze Animacji...

Był, i to nie raz. Zawsze tam wracałem z przyjemnością. Sporty, ale mnie to wpienia, zaraz pół redakcji nowin będzie na samorządowych posadkach. Wiceprezydent wrocka w MZK, Chadzy w MZK, Pczoski i Sajnog w Termach, dyrektorzy departamentów, każda spółka po dwóch prezesów. Na dyrektorów teatrów robi się konkursy, wybiera się specjalistów, którzy umieją tworzyć i mają wizję. A nie speców od promocji (czyli od niczego). W tej sytuacji trzeba będzie jeszcze powołać dyrektora ds artystycznych, bo pan p.o. dyrektor co najwyżej plakat zleci do druku i zdjęcie zrobi. No, może na fejsika krótką notkę wrzuci.

Gratulacje, Grzegorz! Szkoda, że w tak smutnych okolicznościach... Będę wpadał do "Twojego" teatru, miłego memu sercu ZTA, jak ten przeklęty wirus się skończy... albo jak po prostu otworzą teatry!

super facet a jeżeli jeszcze koledzy z teatru są za nim to OK!!!!!

Tak sie korumpuje lokalne media, bedziecie chwalic wlodarzy mozecie liczyc na wdzięczność do tego ogłoszenia i prenumeraty i jestesmy demojraty za pan braty

Niech się uspokoi. Pełniący obowiązki dyrektora ma jedynie administrować. Poza tym w okresie pandemii są ograniczone możliwości realizacyjne. Trochę cierpliwości, poradzą sobie bez dobrych rad, a Koczubaj pracuje w ZTA, a nie w Nowinach.