To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Obrotna księgowa oszukała firmę na milion złotych

Fot. Pixabay

Księgowa, mieszkanka miejscowości w powiecie jeleniogórskim,  pracowała dla jednej z firm medycznych. Okazało się, że przelewała powierzone jej środki na swoje konto. W ten sposób wzbogaciła się o ponad 1 mln złotych.

Policjanci zatrzymali kobietę. Łącznie przedstawiono jej 12 zarzutów.

Jak ustalili funkcjonariusze, 37-letnia kobieta świadcząc usługi księgowe dla jednej z placówek medycznych działała na jej szkodę. Przelewała na swoje konto powierzone jej środki. Nielegalny proceder uprawiała od 27 września 2017 roku do 31 marca 2020 roku.

Przez trzy lata w ten sposób „wzbogaciła” się o ponad 1 milion złotych. Kobieta, aby nie wzbudzać podejrzeń miesięcznie przelewała na swoje konto po kilka tysięcy złotych.

W tej sprawie przedstawiono jej 12 zarzutów.

Pokrzywdzeni kiedy zorientowali się, że dzieje się coś niepokojącego z pieniędzmi placówki powiadomili policję. 37-latka trafiła do policyjnego aresztu. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Za popełnione przestępstwa księgowej grozić może  do 10 lat pozbawienia wolności. Jak informuje Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze, w tej sprawie policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze prowadzą czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze.

Komentarze (39)

W czasie komputeryzacji gdzie za jednym klik można sprawdzić finanse firmy a tu 3 lata . Sama nie działała.

Przecież to z daleka widać po nowym aucie ,chałupie ,wczasach , ciuchach .

Nie wiadomo czy nie jest to jakaś kaczka dziennikarska. POliczmy: Kobieta działała przez 30 miesięcy. Co miesiąc przelewała kilka tysięcy. Niech będzie, że nawet 10 000. Daje to sumę ok 300 000. A gdzie reszta? Czy redaktorzy Nowin czytają to co piszą? Swoją drogą w tej firmie medycznej musi być sporo lewizny, skoro przez trzy lata nie zorientowali się. I teraz POwstaje pytanie czy ukradziono milion, czy też więcej a jedynie do miliona firma się przyznała. A może to być też wyprowadzenie pieniędzy z firmy ala Giertych/Krauze. Księgowa dostanie jakiś mały wyrok w zawieszeniu, a pieniądze zostaną POdzielone POd stołem. Różne rzeczy się zdarzały w tym kraju. Kiedyś Ireneusz Sekuła POstrzelił się trzykrotnie w klatkę piersiową.

Szczegóły są zbyt skomplikowane ,czytelnik NJ to prosty człowiek najczęściej POwiaznay z jedynie słuszną linią

Masz rację. Przeciętny peło, chociaż już teraz to chyba kało nie będzie wnikał, bo władza zawsze ma rację. Ruki po szwam i słuchać.

ty chlopaczku cos ci sie chyba powalilo chyba bardziej powiazany z obecnymi.

ponad milion ? to nie po kilka tysięcy(!) np przez 45 miesięcy po 20 000 = 900 000 zł

Super premia i nikt nie widział?

Firmy szukają kreatywnych księgowych, to i takich dostają. Myślę, że ta biedna księgowa teraz po głowie dostaje za nic, ratowała środki swojego zleceniodawcy przed opodatkowaniem!

Okropne! Jak można być tak zepsutym człowiekiem, żeby z premedytacją okradać swojego klienta zamiast zapewniać mu poczucie bezpieczeństwa. Świnia i złodziejka. Jaki wstyd!

zwierzątek typu świnki bym w to jednak nie mieszała...

Jeśli myślisz ze biedny pracodawca o niczym nie wiedział to żal mi ciebie. Wytłumaczę Tobie to w następujący sposób:
Każdy średnio rozgarniety księgowy nigdy w życiu nie podjął by się czegoś takiego bo takie wałki wychodzą w sprawozdaniach które są przesyłane co miesiac do zarządu.
Myślisz ze przedsiębiorcami zostają ludzie którzy nie potrafia liczyć pieniędzy?

Zgodnie z ustawą o rachunkowości nie każda firma sporządza sprawozdania ;)

jej się po prostu należało !!

Teraz to już tylko w g**** dziób.

ciekawe jaki to był podmiot co ?

Każdy może mieć pokusę...

A kiedy odpowie za kradzież niejaka Szydło Beata, która bezczelnie ukradła kasę należącą do społeczeństwa dla siebie i kolesiów (po ok 70 tys zł/pisowski łeb).

Hmm, za takie zarzuty- jeśli nie masz dowodów, możesz być pozwany. Wcale nie jesteś anonimowy;-)

Są dowody, nie wysilaj się.

Dowody??? Niektórym to trzeba coś tłumaczyć jak przysłowiowej krowie na rowie. Cała Polska widziała tą kradzież którą zresztą Szydło chwaliła się publicznie. Jeśli delikwentka należy do grupy ludzi która zbiera kasę na wspólny cel i sam sobie zagarnie jej część pod pretekstem samowolnego przyznania samej sobie nagrody w wysokości kilkudziesięciu złotych, to jak to nazwać??? To była kasa wspólna, po pisowsku - Narodowa. Choć na to pytanie jest odpowiedź - Dobra zmiana.

W ostatnim czasie pisiory lansują nieprzerwanie i upierdliwie słowo - narodowy. Skoro Beata ukradła kasę narodowi, to w pełni zasługuje na miano pierwszej Złodziejki Narodowej

A teraz w Brukseli chapie po 100000 tysięcy miesięcznie za nic. Taki tłuman.

Afera koperkowa;)

jak to mawiali o pietruszkę ;)

Czy ktoś może wie , kiedy zakażeni z Lempart na czele organizują kolejny spęd w JG.Wolę wtedy zostać w domu żeby nie roznosić zarazy.

W jg juz nie będzie ,przychodzą tylko organizatorzy i ich rodziny.Ogolnie jak jeleniogórska władza ma wyj...ne na mieszkańców .Tak mieszkańcy mają już wyjeb...e na te spacery śmierci

Lamparcica zakażona. Konieczyńska chwilowo nie. Więc ona może będzie dalej organizować koronaspędy. W końcu musi zapracować na "człowiekinię" roku. Fuj.

1/70 Sasina. Nic wielkiego

1/90 Komoruskiego. Nic takiego

która to?

Miłość nie wybiera, a serce nie sługa. Zakochała się bidulka i na bunga-bunga grosz był potrzebny, a amant był taki PIĘKNY,AMIERYKANCKI. A co do firmy to współczuję pani pani Paslar.

Po raz kolejny, głąbie, nie potrafisz bezbłędnie napisać nazwiska.

Jak się poPISuje i podnieca takimi rewelacjami, to choć nazwisko wypadałoby naPISać poprawnie.

Jedni muszą kombinować drudzy kradną w blasku fleszy.

Potrafię, potrafię.

Albo będzie lepiej jak wy mnie poprawicie i napiszecie poprawnie.

Czekam.

A co do podniet to nie podniecam się absolutnie tym, że kogoś okradziono, natomiast troszkę mnie rajcuje jak łapią takiego złodzieja. To taka mała różnica.

Koperek o pietruszkę

mało to przekrętów w jeleniej górze , bo to tylko jedna księgowa a kasjerzy nie których firm też się pocieszali cudzymi pieniędzmi i jakoś cisza a szkoda bardzo