To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nowe połączenia bez przesiadek z Jeleniej Góry

FOT FB KODLK

Może skorzystajcie z tego, że nie ma zakazu podróżowania i wybierzcie się na wycieczkę do Kudowy -Zdroju? Po 47 latach powróciło bezpośrednie połączenie z Jeleniej Góry do tego miasta. To nie koniec dobrych wiadomości. Od 22 grudnia bez przesiadki można będzie dotrzeć pociągiem z Jeleniej Góry do Krakowa.

Dojazd do Kudowy -Zdroju wymaga wczesnej pobudki, bowiem pociąg Kolei Dolnośląskich odjeżdża ze stacji Jelenia Góra o godz. 5.30.

Pozwiedzaj i wróć pociągiem

Po niewiele ponad trzech godzinach jesteśmy w Kudowie-Zdroju, skąd można wyruszyć na wycieczkę na Szczeliniec lub Błędne Skały, albo zwiedzić park Zdrojowy i Muzeum Zabawek.

Malownicza trasa

Pociąg powrotny wyrusza o godz. 16.10. Bilet normalny kosztuje 27, 60 zł. To dobra, tańsza niż jazda samochodem, alternatywa podróżowania. Trasa bezpośredniego połączenia kolejowego między Górami Stołowymi a Karkonoszami jest na dodatek bardzo malownicza. Pociąg jedzie m.in. przez takie miasta: Polanica – Zdrój, Kłodzko Gł, Nowa Ruda, Wałbrzych Gł. Marciszów.

Do Krakowa bez przesiadki

To nie koniec dobrych wiadomości. Od 22 grudnia można będzie dojechać bez przesiadki z Jeleniej Góry do Krakowa. Trasa ma zupełnie nowy przebieg.

TLK SUDETY relacji Jelenia Góra- Kraków Główny dojedziemy bezpośrednio na południe Opolszczyzny czy na Górny Śląsk. Tym samym mieszkańcy Katowic, Gliwic, Kędzierzyna- Koźle, Prudnika, Nysy, Dzierżoniowa czy Świdnicy będą mogli bez przesiadki dostać się w Karkonosze. Mieszkańcy Jeleniej Góry i okolicy, a także  Wałbrzycha i Świebodzic natomiast bez problemów będą mogli pozałatwiać swoje sprawy na Górnym Śląsku.

Pociąg ma kursować codziennie, ale będzie uzależnione od sytuacji epidemiologicznej w kraju. Wyjazd z Jeleniej Góry  zaplanowany jest na godzinę 14.22. Trasa prowadzi przez Wałbrzych, Świdnicę, Kamieniec Ząbkowicki, Paczków, Nysę, Prudnik, Gliwice, Zabrze, Katowice, Mysłowice. Podróż trwa 6,48 godz. To dłużej niż trasa przez Wrocław, ale unika się przesiadek. Odjazd TLK SUDETY z Krakowa do Jeleniej Góry zaplanowany jest o godz. 6.42.

131024187_188195126316886_5227756683786720448_o.jpg
131409734_3535978643151052_450934051781443639_n.jpg
pociągi .jpg
pociągi 1  (1).jpg
pociągi 1  (2).jpg
pociągi 1  (3).jpg

Komentarze (35)

Przecież cały czas kursował pociąg do Krakowa bez przesiadki, więc?

A tego wsiocławskiego cуmbała spamującego portale na zamówienie urzędu Marszałkowskiego jeszcze tu nie ma? W końcu zamknęli go w pіerdlu?

Przylezie... Teraz zajęty spamowaniem artykułu o kolei do Sobótki na "Gazecie Wrocławskiej". Jak tam tradycyjnie usuną jego spam (co od dawna robią), to przyjdzie tutaj.

Wystarczy że jesteś ty trollu spamujący na zamówienie swojej głupoty.

O, już przylazłeś pojeebie z Wsiocławia pod kolejnym nickiem.

Nie wiem, kto przeprowadzał kalkulację ceny biletu, ale chcę powiedzieć, że mój samochód spala tak 7 litrów ropy na 100km, do Kudowy jest ok 100km... mnie przejazd swoim własnym samochodem kosztuje 31 zł, jadę kiedy chcę i wracam kiedy chcę. Mogę jechać równie malowniczą trasą przez Czechy i tam też się zatrzymać na dowolny czas. Rozumiem więc, że kalkulacja ceny biletu była przeprowadzana dla singli, bez dziewczyny, żony, dzieci, bez psa czy tez teściowej, mało tego mogę zabrać bez kłopotu kilka rowerów na bagażniku dachowym... To jak to jest, to linia turystyczna, czy dojazdowa do pracy, szkoły czy na zakupy? bo jeśli chodzi o turystykę, to nie widzę tutaj żadnego zmysłu jechać pociągiem. Bo po prostu jest to nieopłacalne.

dodatkowo okolo godziny szybciej autem

Te 27.60 do Kudowy to w jedną stronę czy tam i z powrotem? Bo to czyni wielką różnicę.

w jedną

Jeszcze niedawno był Bilet Sudecki, na którym za 25 zł. można było pojechać do Kudowy i z powrotem. Koleje Dolnośląskie zlikwidowały ten bilet a uruchomiły bezpośredni pociąg, za który trzeba zapłacić teraz ponad 2 razy więcej. Geniusze marketingu...

To prawda. Jakby przywrócili całodzienny Bilet Sudecki to była by to ciekawa oferta. Albo zrobili jakąś inną promocję. Ale puste łby z KD na to oczywiście nie wpadły. Na FB czytałem, że pociąg wozi powietrze i teraz rozsyłają informację po mediach, żeby znaleźć naiwnych frajerów którzy by zapełnili szynobus. W ten sposób ratują ten niewypał.

Już widzę te "tłumy" jeżdzące z Jeleniej do Kudowy. Do tej pory było wystarczająco dobre połączenie (wystarczyło przesiąść się w Wałbrzychu). Nawet wygodniejsze, bo do Wałbrzycha jechał wygodny Impuls. A teraz całą trasę niewygodnym szynobusem. Po godzinie jazdy tym złomem KD można dostać odcisków na d... Faktycznie, fajna "atrakcja" turystyczna. Ktoś raz pojedzie i będzie miał dosyć. Zresztą ten szynobus i tak wozi powietrze. Zamiast durnowatego muchowozu do Kudowy należało uruchomić całorocznie pociąg z Liberca do Szklarskiej o 18:35. Tam jeździ dużo mieszkańców i turystów. I tak początkowo było w planach, ale jak projekt rozkładu trafił w łapy KD to został oterminowany tylko do niektórych dni. Pewnie znowu KD by jęczały, że za dużo ich kosztuje to połączenie.

Dokładnie. Na dodatek ostatnie połączenie powrotne i tak będzie z przesiadką, bo ten pociąg wraca już o 16:00, a jak ktoś jedzie w góry to przecież wraca ostatnim pociągiem a nie po południu. No ale pryszczate mikole z KODLK pociągami nie jeżdżą (to ich pomysł), oni tylko piszą pisma i puszczają baloniki na dworcu. Ten pociąg będzie woził do Kudowy powietrze i po roku wyleci z rozkładu.

Co do Liberca to oczywiście słuszny pomysł, ale dzieciaki z KODLK pewnie tamtych terenów nawet na pocztówkach nie widzieli. A tam właśnie należałoby poprawić połączenia i oczywiście obniżyć cenę biletu Euro-Nysę do starej ceny 25 zł. Złodzieje z Kupuj Drożej to będą jęczeć dopiero jak cała kasa z tego biletu będzie trafiać do Czechów (co już się dzieje).

W KD słuchają się upośledzonych mikoli z KODLK, którzy nie mają zielonego pojęcia o potrzebach mieszkańców, zamiast turystów i takie są efekty. Jechałem niedawno tym szynobusem do Kudowy i tak jak piszecie, w środku pustki. Daję temu szynobusowi do Kudowy najwyżej rok.

..., że nie podstawią ICC, tylko mało wygodne i leciwe TLK.

Kurs o 5:30 do Kotliny kłodzkiej, to z kolei bardzo wczesna pora. Dla osób, które chcą tylko zwiedzać i tego samego dnia wrócić z powrotem, godzina jest ok.

Dla osób, które zechcą przyjechać tam do sanatorium, pobyt, będą musiały długo czekać, gdyż doba hotelowa rozpoczyna się w godzinach popołudniowych.

Dobrze że pociąg do Krakowa będzie omijał Wrocław. Mniej smrоdu będzie w pociągu. Brawo PKP IC!

Teraz będziemy walczyć o pociąg do Szczecina przez Węgliniec.

Lepiej do Wrocławia niż do lwufka

Wrocław to takie pół niemiecki pół żydowskie miasto jednym słowem syf kila i mogiła,jestem mieszkańcem tego miasta ale wstyd się do tego przyznać gdzie bym nie był i by ktoś zapytał ale niebawem wyprowadzka więc się bardzo z tego cieszę,nie będzie musiał ściemniać ze mam rządzącego pedzia.

Zlikwidowali pociągi do Lwówka ale w zamian uruchomili pociąg do Kudowy. To jeden z "genialnych" pomysłów Kolei Dziadowskich (KD). Proponuję iść dalej - ograniczyć pociągi do Szklarskiej Poręby ale za to uruchomić pociąg z Jeleniej Góry do Głuchołazów. Na pewno będą jeździć tłumy turystów, haha.

A bilet ZVON nadal trzeba kupować u czeskiego konduktora bo u złodziei z KD jest dwa razy droższy? Pismak mógłby zainteresować się rzeczywistymi problamami na kolei zamiast bezmyślnie przepisywać z profili facebookowych jakiegoś śmiesznego KODLK albo pijarowe tekściki spółek kolejowych. Na przykład nie ma teraz jak się dostać w Góry Izerskie, bo Koleje Dolnośmieszne zawiesiły kursowanie wszystkich pociągów i jeszcze bezczelnie zwalają winę na Czechów. Ale za to jest pociąg do Kudowy. Na pewno pęka w szwach.

Twoja stara pęka w szwach

Blebleble... Wysil mózgownicę i napisz coś na temat zamiast rzucać takimi tekstami z przedszkola. Bo tak się składa, że głupola to najbardziej ty tu z siebie robisz.

Bezpośrednie połączenie do Kudowy jest mega ciekawe. Często wyjeżdżam w tamtą stronę i był problem z komunikacją między wyjazdami na poszczególnych odcinkach. Bo najpierw do Wałbrzycha, potem do Kłodzka, a dopiero potem do Kudowy. Szkoda tylko, że to tylko jeden kurs. Optymalne byłyby dwa

Jaki problem? Była tylko jedna skomunikowana przesiadka w Wałbrzychu i było nawet wygodniej, bo do Wałbrzycha można było jechać impulsem a nie szynobusem. Większość pociągów z Wałbrzycha jechała bezpośrednio do Kudowy. Problem to ty masz ze sobą, widać że w ogóle nie jeździłeś do Kudowy bo inaczej byś to widział. Ja wiele razy jeździłem i było lepiej niż teraz.

Dokładnie. Jeszcze było dużo taniej, bo można było pojechać do Kudowy i wrócić na bilecie Sudeckim za 25 zł. Teraz trzeba zapłacić za tam i powrót 55 zł. Podróż rodziną zupełnie się nie kalkuluje tym pociągiem, taniej samochodem i dużo krócej przez Czechy.

Pociąg do Krakowa jedzie przez Świdnicę czy Świebodzice, a może jedno i drugie miasto ?

Pownien jeździć przez Nową Rudę i Kłodzko.

A do Warszawy zabrali

Wolałem dawne połączenie do Kudowy Impulsem do Wałbrzycha i tam skomunikowana przesiadka na pociąg do Kudowy, gdy można było jeździć tanio na całodziennym Bilecie Sudeckim za 25 zł. Teraz jest mniej wygodnie i 2 razy drożej. Widać pociąg wozi powietrze i szukają naiwnych. Ostatnie powrotne połączenie zresztą i tak jest z przesiadką, bo ten pociąg za wcześnie wraca z Kudowy. Mikole z KODLK jak zwykle się nie popisały. Jedyna dobra informacja to pociąg do Krakowa. Ale to nie pociąg KD, tylko PKP Intercity. Chociaż ten pociąg też powinien jeździć przez Nową Rudę i Kłodzko a nie Świdnicę.

słoiki krakowskie będą jeździły he he

dobrze że nie wsiocławskie. ale ich przecież nawet nie stać na bilety he he

Przewoźnicy już się zorientowali, że przez Wrocław nie ma sensu puszczać pociągów, bo we Wrocławiu wolą furmanki niż kolej. Pociągi z Łodzi do Wrocławia też od nowego rozkładu jazdy skrócono do Ostrowa. A to dopiero początek marginalizacji Wrocławia. Dobrze, że spółki kolejowe reagują na komentarze pasażerów na "Rynku Kolejowym".

Mam 62 lata ,za moich młodzieńczych lat gdy się spotkało kogoś na wakacjach z Wrocławia ,Legnicy lub innego miasta dolnośląskiego to wszyscy byliśmy krajanie ,mogliśmy liczyć na siebie .Nie wiem skąd teraz tyle jadu między nami ?

Ja mam lat 74, Wrocław to takie pół niemiecki pół żydowskie miasto jednym słowem syf kila i mogiła,jestem mieszkańcem tego miasta ale wstyd się do tego przyznać gdzie bym nie był i by ktoś zapytał ale niebawem wyprowadzka więc się bardzo z tego cieszę,nie będzie musiał ściemniać ze mam rządzącego pedzia.

Ja z kolei mam lat 89 i nie jestem ani z Wrocławia ani ze Świdnicy. Ale na zmianę mieszkam w obu miastach. Krótka piłka; Wrocław to główny śmietnik dolnośląskiej ziemi. Brud, smród, prostactwo. Nie wielu zostało rodowitych wrocławiaków. Miłych, kulturalnych i przede wszystkim inteligentych. Większość to hołota z zabużańskich wsi. Pato-kołchoz. Wstyd mieć taką stolicę województwa.