To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ciepło z miejskiej sieci nie dla każdego

Ciepło z miejskiej sieci nie dla każdego

Właściciel domku jednorodzinnego w Cieplicach stoi przed decyzją zmiany źródła ogrzewania. - Najchętniej podłączyłbym się do miejskiej sieci. Dziwi mnie, że to generalnie nie jest kierunek zmian i publicznych dotacji, a promowane są indywidualne inwestycje w tym względzie – podzielił się z nami refleksją pan Artur. Okazuje się jednak, że wciąż dokonuje się nowych podłączeń do miejskiej sieci ciepłowniczej, a ECO Jelenia Góra, właściciel miejskiej ciepłowni, stale zabiega o poszerzanie kręgu odbiorców. Niestety, domki jednorodzinne, to kategoria, gdzie są niewielkie szanse na takie podłączenie. 

ECO zaopatruje w ciepło około 40 tys. mieszkańców Jeleniej Góry (ponad 100 km sieci), planowane są kolejne przyłącza, choć ich skala nie jest duża. - To czy dotrzemy do danego miejsca w mieście zależy od liczby ewentualnych odbiorców – wyjaśnia Katarzyna Graboś , prezes ECO Jelenia Góra, sp. z o.o. Obecnie siec ciepłownicza rozwijana jest w Cieplicach w okolicach ul. Wróblewskiego. Kolejne podłączenia planowane są w śródmieściu. M.in. podłączony będzie budynek „Żeroma”. Wspólnoty mieszkaniowe w tym rejonie mogą się starać o takie przyłączenie. - Zainteresowanie podłączeniem do miejskiej ciepłowni jest duże. Często jest jednak kłopot, bo na przykład w kamienicy tylko jedna rodzina deklaruje taką chęć, a inni pozakładali innego rodzaju ogrzewanie. Wtedy takie przyłącze okazuje się bardzo kosztowne, nieekonomiczne – tłumaczy prezes Graboś. Idealnie jest kiedy całe wspólnoty występują z podobna inicjatywą. Katarzyna Graboś przyznaje, że właściciele domków jednorodzinnych nie są główną grupą, do której chciałaby dotrzeć miejska ciepłownia. - Mamy takie zapytania, ale przyłączanie pojedynczych budynków jest często nieuzasadnione ekonomicznie. Można by o tym myśleć, gdyby odbiorca partycypował w kosztach przyłączenia – mówi.

 

Jeleniogórska energetyka cieplna będzie się zmieniać w najbliższych latach, co wpłynie na możliwości docierania firmy do nowych odbiorców. Zmiany wymuszą rosnące koszty zakupu uprawnień do emisji CO2. Tylko w 2020 r. firma za takie uprawnienia musiała zapłacić 8,5 mln zł (przy koszcie zakupionego węgla – 15 mln zł) Jeleniogórskie ECO będzie odchodzić od węgla. Planowana jest budowa systemów kogeneracyjnych, gdzie do produkcji ciepła i prądu będzie wykorzystywany gaz. Gaz jako paliwo kopalne będzie dla ECO paliwem przejściowym w drodze do uzyskiwania energii z technologii wodorowych czy ze spalania śmieci. Zmianom będzie towarzyszyło rozczłonkowanie źródła ciepła. W niedalekiej przyszłości prawdopodobnie osobny kocioł gazowy stanie na Zabobrzu. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych trzech lat zlikwidowany zostanie kocioł parowy i zostanie zastąpiony gazowym. Wówczas zbędny okaże się dzisiejszy wielki obiekt elektrociepłowni przy ul. Karola Miarki. Wkrótce więc pojawi się pytanie jak wykorzystać wyjątkowy budynek.


- Chcemy w większym stopniu wykorzystać elektrociepłownię ECO Jelenia Góra. Będą kolejne podłączenia budynków i mieszkań do miejskiej sieci grzewczej – mówi Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry. Miasto liczy, że uda się pozyskać środki zewnętrzne na odwiert C3, a ECO będzie odzyskiwało ciepło i dostarczało je do kolejnych podłączanych budynków np. w Sobieszowie (po przedłużeniu magistrali z Osiedla Orle).  

Komentarze (19)

Trzeba mieć niepokoleji w głowie żeby dom jednorodzinny do sieci eco podłączać.

Od przynajmniej 10 lat nie jest to już miejska i jeleniogorska elektrociepłownia.Zostala sprzedana za srebrniki które zostały przejedzone.

W miastach typu Bogatynia to jest całkiem normalna rzecz, na zachodzie także (osobiście znam tylko przypadki z niemiec) . Przez podłączenie po prostu negocjujesz warunki. Przy obecnych cenach gazu, często jest to bardzo opłacalne.

Tak samo było z wodą i ściekami, miało być tanio, bo centralnie, przez Miasto i wszystkich. Dzisiaj inwestycja w szambo ekologiczne i studnie zwraca się w 5 lat, bo nie trzeba karmić pasożytów. Pamiętam, jak Wójt ościennej gminy powiedział, że on chce tylko doprowadzić kanalizację i wodę do wszystkich domków i będzie miał "tak" (tu, palec nad czołem). Gdybym miał domek bez dostępu do gazu, wybrałbym panele fotowoltaiczne (przy samodzielnym montażu, odpada połowa ceny), pompa p/w i kominek. Na pewno nie chciałbym płacić pensji prezesowi, zarządowi, sekretarek, asystentek zarządu, kadrowej, księgowej, informatyka, bhpowca, zaopatrzeniowca, sprzątaczek, pracowników średniego i niższego stopnia, serwisantów, kosztów reprezentacyjnych, imprez integracyjnych, premii od wypełniania obowiązków, kosztów utrzymania nieruchomości, zakupu samochód służbowych i co tam jeszcze można wcisnąć.

wreszcie ktoś z głową na karku.

Więc ile jest tych obajtkowych działek, pensjonatów, pałacyków, apartamentów, zegarków w cenie mieszkania? Ile ma kum i ilu kumów na posadach z pięciocyfrowymi pensjami i limuzynami w bonusie? Ile interesików na boku, przymkniętych prokuratorskich oczu, uparcie bezowocnych kontroli i dochodzeń? Czy ktoś się jeszcze doliczy? Pogubiliście się? To super!

Pomyliłeś tematy.

Don Orleone Obajtek ms kolejną nieruchomość. Dziewicze 5.5 ha na Mazurze z dostępem do jeziora. Do cywilizacji 1 km. Jeśli teren...dziewiczy..., to jakieś joint venture z panzer Marianem się szykuje. Na godzinki, albo inne nieszporki. To zaczyna przypominać Immobigliare, z Ojciec Chrzestny III. Mafia , tam, lubiła parkować majatki na słupy. Ale to fikcja, prawda,?

Dzisiaj zaaplikowałem sobie czopka więc nie będę chodził po rzece ani wybijał szyb w autobusach.

blagam pana niech pan robi wszystko tylko nie do sieci ecco jak na dworze w styczniu jest 9 stopni to juz wylaczaja ogrzewanie a my mieszkamy jak w slamsach jest w tej plycie tak zimno nie do zniesiena z to wylaczanie ciepla w styczniu to powinien ktos siedziec w wiezieniu

Tak właśnie wygląda "walka" z zanieczyszczeniami środowiska - sam sobie grzej chałupę, a czym grzejesz, to się okaże, jak Ci "zmierzymy" dronem, no i przykładnie ukarzemy! No cóż, w wielu dziedzinach zaczynamy się cofać "narodowo" do Średniowiecza...

Parę metrów od ECO Spółdzielcza,Warszawska,Nadbrzeżna ,nikt o tych mieszkańcach nie myśli - a
to właśnie tu najwięcej kopciuchów!

Świętych krów nie ma ale są święte PiS-Obajtki. Całe stada.

Dziwi mnie, że niektórych dziwi niechęć opozycji do głosowania na Krajowy Plan Odbudowy nieruchomości Obajtka.

PO-PSL-SLD= Sprzedaliście Niemcą za grosiki, i teraz wycie.

Cieplice w całości powinny być ogrzewane z wody termalnej od zawsze!!!

"Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych trzech lat zlikwidowany zostanie kocioł parowy i zostanie zastąpiony gazowym". Wszystkie kotły w elektrociepłowniach są 'parowe' także te opalane gazem. BARDZO merytoryczny ten artykulik. Jeszcze tylko drobna informacja - CENA ciepła z opolskiego ECO jest nie mniejsza niż z ogrzewania gazem (a patrząc na planowane 'inwestycje ' będzie rosła).
Po kiego grzyba Łużniak chce zmieniać w ogólniaku ogrzewanie gazowe na wcale nie tańsze ogrzewanie z ECO - aktualnie z węgla ? Będzie więcej dymu w kotlinie?

Jakie to ECO?? Patrzę codziennie z okna na ten zabytek PRL-u i dziwi mnie,że ani UM Wydział Ochr. Środowiska,ani WIOŚ o/Jel. Góra nic z tym nie robią. Zasmradza ta marna kotłownia całą naszą kotlinę a dymy często wędrują nad Cieplice, bo kuracjusze muszą czuć się jak u siebie w domu: np. w Zabrzu, N.Rudzie czy Raciborzu.

Ciepliczanie mieszkają na gorącej wodzie i nic z tego pożytku nie mają!