To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Na wakacje pojedziemy pociągami KD do Czech i Niemiec

FOT. KD

Koleje Dolnośląskie wprowadzą 13 czerwca wakacyjną korektę rozkładu jazdy. Dolnoślązacy będą mogli dojechać pociągami do Czech i Niemiec.

W nowym rozkładzie jazdy obowiązującym od 13 czerwca, utrzymana zostanie dotychczasowa siatka połączeń. Na skutek prowadzonych prac remontowych, na niektórych liniach czasowo wprowadzona zostanie komunikacja zastępcza. Dodatkowo, po kilkumiesięcznej przerwie wznowione zostaną turystyczne połączenia międzynarodowe między Dolnym Śląskiem a Czechami oraz Niemcami.

Od 18 czerwca podróżni będą mogli skorzystać z weekendowej relacji Berlin-Wrocław w ramach projektu „Pociąg do Kultury - Kulturzug”.

W wyniku zniesienia obostrzeń epidemicznych, wznowione zostaną także przewozy z Czechami. Od 26 czerwca powróci, cieszące się dużym zainteresowaniem połączenie do Adrspachu. Po niemal półrocznej przerwie, podróżni ponownie będą mogli w celach turystycznych udać się do Skalnego Miasta.

Komunikacja zastępcza

Na skutek zaplanowanych prac torowych możliwe będą czasowe ograniczenia przepustowości. Dla zapewnienia podróżnym transportu, zorganizowana zostanie autobusowa komunikacja zastępcza na kilku liniach:

Piława Górna – Dzierżoniów od 14 czerwca do 17 lipca,

Lubań – Węgliniec od 23 do 30 czerwca,

trzegom – Jawor od 19 do 23 lipca,

łodzko/Polanica Zdrój – Kudowa Zdrój od 2 sierpnia do końca listopada

Małomice – Żary od 16 do 20 sierpnia,

Krośnice – Milicz/Krotoszyn od 23 do 27 sierpnia.

Komentarze (24)

A co to? Trolla lwóweckiego jeszcze tu nie ma? Zwykle robi śmietnik już po 13

Trollowi popiep.szyły się artykuły i spamuje pod artykułem o parkingach w Karpaczu.

Chyba szuka resztek szyn na lwóweckiej.

I znowu nadaje ten sam kre tyn z Kolei Dolnośląskich, któremu kiedyś pasażerowie wsadzili w Lwówku rurę w od byt za cha mstwo w pociągu. Tak ci się to spodobało, że pokochałeś Lwówek i teraz ciągle prosisz się na internetowych forach o jeszcze.

Już dawno powinni aresztować tego dekla z Wrocławia to co w każdym ogłoszeniu z koleją wypisuje treści obraźliwe i hejty o linii do Lwówka, czy mowa nienawiści bo ktoś jest miasta X czy Y.

Ktoś z wsiocławia sabotuje kolej w województwie rozkręca je skacze pod pociagi włącza hamulec

Tej pe dalskiej ho łocie zakazac jazdy pociągami

I woolege zakazac pisania bzdur na temat Lwówka.

Nie jestem ani z Wrocławia ani ze Świdnicy. Ale na zmianę mieszkam w obu miastach. Krótka piłka; Wrocław to główny śmietnik dolnośląskiej ziemi. Brud, sm ród, prostactwo. Nie wielu zostało rodowitych wrocławiaków. Miłych, kulturalnych i przede wszystkim inteligentych. Większość to ho łota z zabużańskich wsi. Pato-kołchoz. Wstyd mieć taką stolicę województwa.

A znacie podanie o powstaniu pierwszej, historycznej nazwy Wrocławia? Otóż pierwszemu człowiekowi, który przybył na miejsce dzisiejszego Wrocławia, okolica wydała się tak wstrętna i obrzydliwa, że powiedział tylko "Bleee". Po czym usiadł i zwalił klocka (dostał rozwolnienia). Tak powstała nazwa tego miejsca: Blee Sr.ał (która na przestrzeni dziejów ewoluowała w Breslau). A że znane powiedzenie głosi "Miliony much nie mogą się mylić", do tej kupy g... zaczęli ściągać wieśniaki, którzy dobrze czuli się w smr.odzie i założyli osadę. Ta pierwsza, historyczna nazwa Wrocławia do dzisiaj ma swoje odzwierciedlenie w nazewnictwie, bowiem wielu mówi na to miasto "Klocław" zamiast "Wrocław". Nawet nazwa "Klocław" jest bardziej właściwa, bo nawiązuje do historii.

A to akurat prawda. "Robią kupy na podłogę, kradną deski sedesowe. To przez nich toalety na dworcu zamknięto". Gdzie ten obs rany dworzec? Oczywiście we Wsiocławiu! Zapraszam do ciekawej lektury: gazetawroclawska.pl/robia-kupy-na-podloge-kradna-deski-sedesowe-to-przez-nich-toalety-na-dworcu-zamknieto/ar/c1-15597395

Takie są skutki sprzedaży knysz na dworcach, które przed podróżą trzeba wys rać. xD

To mnie się przypmniał taki dowcip:

Warszawiak spotyka wrocławiaka pędzącego stado krów po ulicy:
- Wrocławiaku, a gdzie wy te krowy pędzicie?
- A będę je hodował.
- Ale przecież wy stodoły nie macie.
- No to będę je w domu trzymał.
- Ale przecież to straszny sm ród
- No będą się musiały przyzwyczaić.

Haha, dobre! Ja znam jeszcze taki kawał:

Wrocławski Mikol przy śniadaniu zaczyna kaszleć.

Czyżby zjadł knyszę i się zakrztusił?

Na szczęście nie, to tylko koronawirus.

Też śmieszne :))

Albo taki:

Knysza spotyka koronawirusa.

- Cześć, skąd jesteś?

- Ze wschodu.

- Ja też ze wschodu. A jak zabijasz?

- Rozsiewam zarazki.

- A ja zabużańskim smrodem. Jaką masz śmiertelność?

- 2%, ale cały czas się rozwijam.

- To u mnie giną wszyscy. Poza wrocławiakami, bo oni uodpornili się na s m r ó d.

Ciekawe czy ten wrocławski troll od kolei jest aktywny i czy zaraz zacznie zaśmiecać forum swoimi idiotycznymi wynaturzeniami. Mam nadzieję, że redakcja będzie na bieżąco usuwać ten antylwówecki śmietnik.

Trollowi popiep.szyły się artykuły i spamuje pod artykułem o akcjach GOPR w górach.

Chyba pojechał kraść szyny na lwóweckiej.

On już głęboko śpi. Zawsze po wieczorynce kleją mu się oczka. We Wsiocławiu chodzą spać i wstają razem z kurami, tak więc przyjdzie jutro z samego rana o 7.00 i zrobi chlew w komentarzach.

Więcej o chuligańskich, łamiących prawo wybrykach hejtera Lwówka z Wrocławia w artykule "W Lwówku Śląskim szukają żartownisia" na portalu tvdami.eu: tvdami.eu/wiadomosci/3306,w-lwowku-slaskim-szukaja-zartownisia

To prawda. Bardzo polecam też wpisać w Google "Czarna Lista Dolnośląskich Mikoli". Nie wiem kto ją sporządził, ale jest tam piękny wykaz wszystkich chuliganów kolejowych z Dolnego Śląska, którzy demolują dworce, niszczą tabor i piszą wulgarne komentarze w internecie. Sprawdź koniecznie, czy to nie twój znajomy, a może nawet ktoś z rodziny!

Tylko nie uruch amiajcie bezpośrednich pociągów z Wrocławia, bo przyjadą tamtejsze wsiury zza Buga i zas yfią i zas rają całe góry. Właśnie mamy taki przykład na Dolnym Śląsku. Koleje Dolnośląskie uruchomiły ostatnio program "Lato z KD", w ramach którego można pojechać za darmo autobusem nad Stawy Milickie. Efekt? Wrocławska biedota (której jak wiadomo nie stać na normalne bilety) masowo ruszyła na wakacje i co mamy? Zatrutą rzekę Barycz i katastrofę ekologiczną w całej Dolinie Baryczy w której w śmie rdzącej wodzie ryby pływają do góry brzuchami: wroclaw.wp.pl/dolina-baryczy-zatruta-rzeka-w-smierdzacej-wodzie-ryby-plywaja-brzuchami-do-gory-6529160366299840a . Ostatnie doniesienia mówią, że przyczyną tej olbrzymiej katastrofy są bakterie ka łowe. Jak widać, wsiury zza Buga do tej pory nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak toaleta i s rają prosto do rzeki (albo myją w niej swoje brudne ty łki). Na efekty nie trzeba było długo czekać.

Nadzwyczaj trafna obserwacja! Zapewne nie przez przypadek zbiegły się czasowo trzy rzeczy: początek wakacji, darmowe autobusy dla mieszkańców Wrocławia w Dolinę Baryczy i katastrofa ekologiczna w Dolinie Baryczy. Nie bez powodu na Wrocław mówią nie tylko Wsiocław, ale także Klocław (mniej pojętnym wyjaśniam, że to ostatnie od klocka).

To prawda. Po co niby Niemcy mieliby jeździć do jakiegoś Wrocławia na imprezy kulturalne w języku polskim, skoro u siebie mają dużo więcej imprez i po niemiecku? Wrocław to wiocha przy Dreźnie i Berlinie, pustynia kulturalna. Kto zapłaci za te muchowozy? Nawet jak jakiś Niemiec musi pojechać do Wrocławia to bierze własne auto i korzysta z autostrady, gdyż podróżnych z Niemiec odstrasza bydło z podzgorzeleckich wiosek okupujące pociągi do Drezna i zachowujące się w wulgarny sposób. Mieszkańcy Dolnego Śląska potrzebują pociągów, które dowiozą ich do pracy i szkoły, a nie jakichś kre tyńskich połączeń do Drezna. Niemcy lubią jeździć na wycieczki, ale w góry - wystarczy popatrzeć na liczbę połączeń z Drezna w Czeskie Karkonosze, Góry Izerskie czy do Czeskiej Szwajcarii. A u nas Karkonosze nie mają ANI JEDNEGO!!! bezpośredniego połączenia z Dreznem czy Berlinem. Mimo że są to najatrakcyjniejsze góry blisko niemieckiej granicy. Normalnie trzeci świat! Nikt normalny nie będzie jeździł na imprezy kulturalne do jakiegoś Wrocławia, bo dużo więcej imprez Niemcy mają u siebie. Gór nie mają ale nie przyjadą, bo nie ma pociągów, więc zamiast nas cały ruch turystyczny z Niemiec przejmują o wiele praktyczniejsi Czesi. A Polaczkom jak zwykle kasa przecieka przez palce.

Pociągów do Sobótki nawet sami mieszkańcy nie chcą, gdyż niszczą wszystko to co zrobiła firma budowlana podczas remontu torów. Wpiszcie w Google: "Kradną części maszyn i niszczą sprzęt. Złodzieje i wandale prawdziwą plagą dla remontujących linię kolejową" lub "Tak powstaje linia kolejowa Wrocław - Sobótka. Kiedy pojawią się tu pociągi?" i przeczytajcie w tekście akapit "Most nad Ślęza dopiero wyremontowany, a już zniszczony!". Szkoda publicznych pieniędzy na remont linii, która będzie stale niszczona przez wandali z Wrocławia i okolic.

Linia kolejowa do Lwówka to super trasa z pięknymi widokami. Na góry, jezioro, dolinę, lasy... Super! U nas we Wrocławiu też jest mnóstwo malowniczych tras kolejowych z pięknymi widokami. Zresztą poczytajcie sami: gazetawroclawska.pl/wroclaw-widziany-z-okien-pociagu-obraz-nedzy-i-rozpaczy/ar/c15-15529897

A i tym sku rwielom z wsiocławsia tez zabronic jezdzić pociagami po Dolnym Slasku

I woogole zakaz pisania bzdur na temat Lwowka

Niech wsioclaw swoje scieki szcz ochy z odry pije