Wystawa fotografii Grzegorza Motoryna „Norweskie Migawki”
Galeria „W sam raz” BOK MCK, ul. Piłsudzkiego
Czynna od 19 stycznia do 28 lutego
wstęp wolny
Czas w fotografii i w życiu jest ściśle ze sobą powiązany i zawiera w sobie szeroką wielowątkowość (narodziny i śmierć, koniec i początek nowych kultur i cywilizacji, nauka i rozwój, degradacja i zanieczyszczenia, historia i przyszłość). Czas budzi często lęk w swej nieuchronności przemijania. Fotografia to jedyne medium, które potrafi nieruchome obrazy teraźniejszości przenosić w przyszłość. Jednocześnie pozostawiając świadectwo i obraz przeszłości dla współczesnych odbiorców fotografii (niezależnie od techniki jej powstania). Z upływem zaś czasu wartość obrazu przezeń jest weryfikowana i często „proste” przekazy nabierają nowych wartości. Z drugiej strony powodem obecnej popularności fotografii jest w świadomości jej wielu autorów pozostawienie swoistego rodzaju podpisu „tu byłem”, śladu pozostawionego po sobie. Jeżeli nasze życie przeliczymy na godziny i odejmiemy czas na sen, jedzenie i różne inne czynności dla życia niezbędne, to wydarzenie takie jak 216h stanowić może istotną część godzin minionych i tym bardziej nieznanego czasu przyszłego. Zdarza się też, że kilka godzin potrafi zmienić całe nasze życie. Jeżeli Państwo nadal czytacie niniejszy tekst, już jest mi niezmiernie miło. Jeśli natomiast zechcecie poświęcić swój czas na obejrzenie fotografii oraz - mam nadzieję - refleksję nad nimi, będzie to dla mnie potwierdzenie, że moje działanie nie tylko dla mnie ma jakiś sens…
Norwegia to miejsce… z pewnością niezwykłe. To przestrzeń i bardzo specyficzne światło. Norwegia przyciąga podróżników ostatnimi dziewiczymi terenami w Europie. Tutaj mieści się największy na kontynencie lodowiec, bezkresny płaskowyż oraz najdłuższy i najgłębszy fiord. Wyprawa na Północ to nie tylko podróż w przestrzeni, ale także w czasie. W niezwykłym otoczeniu do dziś przetrwały arcydzieła sztuki wikingów, drewniane kościoły i osady. Z dala od ludzi żyją tu również trolle, nisse i huldry. Zadawałem sobie pytanie, czy przebywając tu zaledwie 216h, mogę zrobić wystawę fotografii na temat tak rozległego miejsca. Wielu fotografów przebywało w tym kraju o wiele dłużej i było w miejscach, których nie odwiedziłem, widziało i sfotografowało zjawiska przyrodnicze, o których nawet mi się nie śniło. Fotografie, które chcę Państwu przedstawić nie są zapisem krajoznawczym, nie opowiadają też o kraju - bo cóż można powiedzieć o kraju, w którym przebywało się przez 216 h. Są raczej podróżą autorską, a Ci, którzy znają moją fotografię, dostrzegą podobne spojrzenie na polskie Karkonosze, Bolesławiec, Jelenią Górę, Lwówek i okolice J czy Wrocław. Norwegia jest bardziej pretekstem do pokazania pewnego klimatu, refleksji nad czasem i przestrzenią. Swoistym dokumentem zarówno subiektywnego wyboru kadrów, jak odwiedzonych miejsc.
Migawki z Norwegii - tytuł niezbyt oryginalny, ale z drugiej strony to właśnie migawka decyduje o zapisie obrazu fotograficznego, dozuje ilość światła i chce się powiedzieć, że też ilość emocji, ale te trudno jest precyzyjnie odmierzyć.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...