Tak fatalnie jeszcze nie było. Karkonoskie szlaki opanowali turyści zjeżdżający na jabłuszkach, plastikowych sankach, a nawet oponach. Potrafią szaleć tuż nad stromymi zboczami. Zjeżdżają nawet ze Śnieżki. Po wyślizganych przez jabłuszka trasach trudno wędrować. Piesi boją się ponadto, że wjedzie w nich dzieciak rozpędzony na plastikowym pojeździe.

Właściciel składu opału w Jeleniej Górze przy ul. Łomnickiej jest oskarżony o "narażenie na utratę życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swoich czterech pracowników oraz nieumyślne spowodowanie śmierci jednego z nich". We wrześniu 2019 roku   na 64-letniego stróża  rzuciły się cztery psy, które pilnowały składu. Mężczyzna nie przeżył ataku.

Dzisiaj (9 stycznia) nad ranem nieznani sprawcy wysadzili bankomat, stojący przy sklepie Netto przy ul.Transportowej w Szklarskiej Porębie.

Akcja mieszkańców Karpacza stała się głośna w całej Polsce. Także  inne gminy rozważają przeprowadzenie referendum i zapytanie mieszkańców o to, czy  sprzeciwić się  sprzecznym z prawem rozporządzeniom wydawanych przez rząd. W Karpaczu zebrano już wymaganych 500 podpisów, ale akcja trwa nadal. Jutro (10 stycznia) planowane jest spotkanie przedsiębiorców oraz podliczenie wszystkich głosów.

Platformy widokowe przy Wodospadzie Kamieńczyka są od dzisiaj (8 stycznia) otwarte.  "Naprawiliśmy uszkodzone podesty oraz siatki zabezpieczające"- informują pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego. To dobra wiadomość dla turystów, bowiem w czasie ferii zimowych chętnych do odwiedzenia wąwozu z wodospadem jest bardzo wielu.

73-letni jeleniogórzanin skusił się na propozycję zainwestowania oszczędności. Wpłacił 150 tys. zł i czekał na zyski. Okazało się, że wzbogacił się tylko na papierze.

Znana jest lista placówek z naszego regionu, w których będzie można się zaszczepić przeciw COVID-19. Zobacz wykaz i dowiedz się, jak się zarejestrować.