To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Bitwa o policyjnych dyżurnych

- Likwidacja dyżurów policji w nocy może doprowadzić do pogorszenia stanu bezpieczeństwa w mieście – uważają przedstawiciele Lokalnej Organizacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie. Wystosowali oni pismo w tej sprawie do komendanta miejskiego policji. Sprawą zaniepokojone są też władze miasta.

- Nasz niepokój dotyczy zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom i przebywającym w mieście turystom – czytamy w piśmie. Autorzy podkreślają, że Szklarska Poręba liczy ok. 7 tys. mieszkańców a w sezonie w mieście przebywa ponad 10 tys. gości. Przez miasto przebiega ważny szlak komunikacyjny, międzynarodowa droga E65, na której często dochodzi do poważnych wypadków i licznych kolizji.

- Odnosimy wrażenie, że powołana przez Pana komisja, która sugeruje likwidację nocnych dyżurów, nie wzięła pod uwagę tych problemów – piszą przedstawiciele LOT-u.
I dalej pytają: czym różni się Szklarska Poręba od Karpacza, że plany likwidacji nocnych dyżurów obejmują tylko Szklarską Porębę? Tym bardziej, że jak wynika z oficjalnych danych, w Karpaczu na stałe zamieszkuje o 2 tys. osób mniej! - To nie oznacza, że chcemy, aby zlikwidowano dyżury w Karpaczu. To oznacza, że nie wyrażamy zgody, aby zlikwidowane zostały nocne dyżury policji w Szklarskiej Porębie.

Rzecz dotyczy planowanych zmian w strukturze organizacyjnej policji. Mają zostać zlikwidowane stanowiska dyżurnych. Policjanci, którzy dotąd pełnili całodobowe dyżury w komisariacie, teraz będą chodzić po mieście jako piesze patrole. To, że w nocy komisariat zostanie zamknięty, nie podoba się samym policjantom a także mieszkańcom. Sprawę opisaliśmy w artykule „Kontrowersyjne zmiany w policji”. Po tej publikacji organizacja turystyczna wystąpiła do komendanta Zbigniewa Ciosmaka. Pismo adresowane jest też do wiadomości komendanta wojewódzkiego policji.

Planowane zmiany nie za bardzo podobają się też władzom miasta, które dokładają do utrzymania policji. - Z informacji uzyskanych od burmistrza Arkadiusza Wichniaka wynika, że sprawa nocnych dyżurów nie była konsultowana z władzami – piszą członkowie LOT-u.

Wygląda więc na to, że rozpoczęła się prawdziwa batalia o utrzymanie dyżurnych w komisariacie. Jak się zakończy – zdecyduje komendant.
 

Komentarze (13)

Nie ma takiej fizycznej możliwości aby do patrolu pieszego skierowano doświadczonego oficera z wieloletnim stażem na dyżurce. Gadanie Ciosmaka tylko mydli wszystkim oczy, że tarfią oni na ulicę. Nawet jak zlikwidują dyżurnych to nie zostanie po nich miejsca bo te etatu zostana zlikwidowane a policjantów na ulicy nie przybędzie. Nie dajcie sie zwabić tej bawiącej do łez dramaturgii prostactwa!!

~Kobiety czują sie ..*bezpiecznie,gdy ..POLICJANT jest w poblizu !
~ :) ~

A czy Ciosmak wziął pod uwagę chłopców z miejscowego ZPRW?

Likwidując kilka lat temu komisariaty w mniejszych miejscowościach takich jak: Mysłakowice, Janowice i inne też obiecano większą ilość patroli. I co z tego wynikło?Zostały tam niby jakieś rewiry, które nie są czynne i policjantów nie widać. Tym razem będzie tak samo. Bardzo się dziwię włodarzom Szklarskiej i Kowar, że tak łatwo dają się po raz kolejny oszukać. Jak Szklarska to dlaczego nie Karpacz, te miasto posiada przecież takie same zagrożenie przestępczością co Szklarska.

Pomyśl jednak, jak czuje się wtedy biedny policjant. Jak ma pracować w takich warunkach... :evil:

..myślisz,ze *oni nie lubią kobiet ?

[ :angry: ]

Ktoś coś mądrego napisał. Pytanie, czy czytający zrozumie.

brawa dla LOT za szybką reakcję!
Gwizdy dla burmistrza i radnych za brak reakcji!

Takie innowacje mogl wymyslec tylko jedenpolicjant a mianowicie insp. CIOSMAK.Amoze tak Ciosmak z zastepcami popatroluja miasto noca ?

Dodam prawomocnymi wyrokami za znęcanie się nad żoną - zapraszam do lektury.