To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Brutalny napad na Zabobrzu

Brutalny napad na Zabobrzu

Jeden sprawca przewrócił ekspedientkę i bił ją, drugi w tym czasie ukradł kasę fiskalną. Takie sceny wydarzyły się w sklepie spożywczym na jeleniogórskim Zabobrzu.

Choć brzmi to jak urywek z filmu sensacyjnego, do zdarzenia doszło naprawdę.
Dwóch młodych bandytów weszło do sklepu spożywczego przy ul. Noskowskiego w Jeleniej Górze. Jeden z nich przeskoczył przez ladę, powalił ekspedientkę na ziemię i tam ją okładał. Drugi w tym czasie próbował otworzyć kasę fiskalną. Nie udało mu się, zabrał więc ze sobą całą kasę. W niej było ok. tysiąca złotych. Trwało to kilkanaście, góra kilkadziesiąt sekund.

Do zdarzenia doszło w sobotę, jednak policja nie poinformowała o tym napadzie mediów. Dzisiaj, kiedy zadzwoniliśmy, potwierdziła jedynie, że takie zdarzenie miało miejsce.

- Prowadzimy śledztwo w kierunku napadu rabunkowego, za co grozi do 12 lat więzienia – powiedziała nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Sprzedająca została poturbowana i uderzona, ale obyło się bez poważniejszych obrażeń.

Nie wiadomo, kto mógł być sprawcą tego napadu. Choć doszło do niego w sercu Zabobrza – największej dzielnicy miasta, złodzieje zdążyli swobodnie uciec i jakby zapadli się pod ziemię. Wiadomo tyle, że wybiegli ze sklepu i udali się w kierunku krajowej drogi nr 3. Trudno ich zidentyfikować, gdyż mieli na głowach kaptury. W dodatku zaatakowali wieczorem, ok. godz. 20. Było zimno, w telewizji trwał jeszcze mecz reprezentacji Polski. Dlatego też na dworze nie było prawie nikogo. Jak się dowiedzieliśmy, na miejscu w miarę szybko pojawiła się policja z psem, ale ten nie podjął tropu, gdyż było mokro.

Miejmy nadzieję, że bandytów uda się zatrzymać.