To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Cenne odkrycie na wleńskim zamku

Cenne odkrycie na wleńskim zamku

Archeolodzy są już pewni: w drugiej połowie X wieku na miejscu obecnego zamku istniał gród. - Dotychczas były to tylko przypuszczenia – mówi konserwator zabytków Wojciech Kapałczyński. Odkryć dokonano przy okazji prac zabezpieczających ruinę przed zawaleniem się.

Odsłonięto zawaloną niedawno ścianę zamku. To spowodowało, że archeolodzy mogli spenetrować całą sekwencję nawarstwień kulturowych.
Co się okazało? - Znaleźliśmy dużą ilość ceramiki – mówi Grzegorz Jaworski, kierownik badań archeologicznych. - To wyroby garncarskie z X, XI i XII wieku.

Jest też wczesnonowożytny medalik okultystyczny, z XVI lub początku XVII wieku. Wykonany jest ze srebra. Na jednej jego stronie jest czaszka a nad nią klepsydra, na drugiej pola jak w sudoku, a w nich cyfry poukładane tak, że sumując je w poziomie czy w pionie, zawsze wychodzi cyfra 15.

Znaleziono też fragment belki z muru kurtynowego, związanego z murowanym zamkiem. - Zabezpieczyliśmy tę belkę, zostanie ona poddana badaniom dendrologicznym – mówi Grzegorz Jaworski. - To pozwoli na ustalenie chronologii tego drzewa i pozwoli na ustalenie, kiedy powstał mur. Określenie daty możliwe jest nawet z dokładnością do roku!

Nie ma też już wątpliwości, że murowany zamek powstał w drugiej połowie XII wieku. - Został założony przez księcia Bolesława – mówi konserwator zabytków Wojciech Kapałczyński. - Dotychczas historia tego zamku to były przypuszczenia, teraz jesteśmy tego pewni.

Na zamku cały czas trwają prace przy remoncie zawalonej ściany. Gmina pozyskała na to zadanie 1,5 miliona złotych z Ministerstwa Kultury. Same prace będą kosztowały niecałe 2 mln. złotych. - Chcemy złożyć też wniosek do RPO o częściową refundację – mówi burmistrz Wlenia Bogdan Mościcki. Jak mówi, za te pieniądze zostaną wykonane tylko niezbędne prace. - Cały czas istniało zagrożenie kolejnych zawaleń. Mogła runąć nawet wieża.

Jak mówi, konieczne będzie też zabezpieczenie korony wieży oraz oczyszczenie murów z samosiejek, które powyrastały przez lata. - Będziemy starać się o pieniądze na te zadania – mówi.

Prace przy odbudowie ściany mają potrwać do końca listopada. Zamek będzie niedostępny dla turystów jeszcze dłużej. Gmina chce wystąpić o zgodę na wycięcie drzew zasłaniających obiekt. Dzięki temu, zamek byłby widoczny z drogi. - Mogę tylko przeprosić turystów i prosić ich o cierpliwość. Postaramy się udostępnić ruiny ponownie do zwiedzania w przyszłym roku – mówi burmistrz Mościcki.

Najstarszy murowany zamek w Polsce
Jak mówi Grzegorz Jaworski, najważniejszym dorobkiem badań jest potwierdzenie dotychczasowych przypuszczeń o istnieniu na miejscu późniejszego zamku, grodu wczesnośredniowiecznego, który funkcjonował już od X w. Potwierdziły to odkryte warstwy kulturowe i liczne zabytki m.in. fragmenty naczyń wczesnośredniowiecznych.

W drugiej połowie XII wieku ew. na początku XIII wieku gród przekształcony został w murowany zamek - wzniesiono pierwsze murowane budynki m. in sześcioboczny stołp, dom mieszkalny i kaplicę. Zamek stanowił wówczas siedzibę książęcą i należał do najważniejszych warowni śląskich. Wieloletnie badania archeologiczne potwierdziły wczesne datowanie obiektu - prawdopodobnie najstarszego w Polsce zamku murowanego oraz rozpoznać go pod względem funkcjonalno-przestrzennym.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Komentarze (6)

Moim zdaniem wleński zamek jest jednym z najpiękniejszych i najatrakcyjniej położonych warowni na Dolnym Śląsku. Obiekt zasługuje na szeroko zakrojone prace konserwatorskie i odtworzenie przynajmniej części murów. Po przeprowadzeniu prac wewnątrz obiektu i "odsłonięciu" kurtyny drzew i zarośli zamek wleński stanie się ponownie prawdziwą ozdobą tego miasta nad Bobrem.

~JACEK.K ..Brakuje tam ..Bialej Damy !

Do [piipi]:
Na zamku póki co rzeczywiście nie urzęduje ze strachu przed innymi du****i, ale za to w miejscowym sklepie stoi na półce kilkanaście "Białych dam" :)

Wspaniała wiadomość. Byłam tam w zeszłym roku, ale pozostał tylko żal i niedosyt. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie można nacieszyć oczy. Równie szczęśliwa powinna być Pani red. Elżbieta Jaworowicz, która bardzo interesowała się zamkiem i ubolewała nad jego losem. Oby tyle samo szczęścia miał zamek Niesytno w Płoninie. To, co można zaobserwować obecnie woła o pomstę do nieba. Szlak Zamków Piastowskich... . Jedyny tego rodzaju obiekt architektoniczny w Polsce ... . Ogrodzona i zarośnięta ruina. A przed bramą pijany cerber, który udaje właściciela zamku i straszy psami - zabiedzoną i wygłodzoną suką i jej szczeniakiem, o którego losie nawet nie chcę myśleć.

Pamietam ten zamek z dziecinstwa, kilkakrotnie tam bylem. Od tamtej pory ponoc bardzo mocno sie zmienil. Zawalily sie stajnie, przez pewien czas, jesli nie wciaz, zamknieta byla wieza. Jest to perelka, ktora wymaga pielegnacji i odpowiedniej promocji, a moze stac sie mocnym magnesem dla turytow co tchnie troche zycia w takze pod***dajacy Wlen. Przeciez to tylko 30 km od Jeleniej, a po droze Wieza Rycerska w Siedlecinie i atrakcyjna Dolina Bobru.

z Tego co wiem to zamek wlen a doklanie to zamek łupki od miejscowosci. To dlaczego opis zdjec jest lenno? czyzby wlasciciel palacu ponizej mila az takie wplywy ze taki zabytek zostal nazwany jego imieniem?