To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Chińczycy zapraszają nas do siebie

Chińczycy zapraszają nas do siebie

Jest dziwnie, ale przy tym ekscytująco – mówił Chen Weichang, szef chińskiej delegacji po przyjeździe do Jeleniej Góry, zapytany o pierwsze wrażenia. Dzisiaj nasi goście podpisali list intencyjny o współpracy obu miast, po czym zwiedzili Jelenią Górę.

- Wielkie serca mają ten sam umysł – mówił Chen Weichang, wiceprzewodniczący Miejskiej Rady Narodowej w Changzhou, na dzisiejszej konferencji prasowej podkreślając chęć współpracy i otwarcie obu miast. Przyznał, że jest mile zaskoczony ciepłem i gościnnością, z jakim przyjęto delegację. To pierwsza jego i innych członków delegacji wizyta w Polsce. - Jak wrócimy do siebie to przekażemy naszym mieszkańcom wrażenia – zapewnił szef delegacji.

Skąd zainteresowanie Chińczyków Jelenią Górą? To dzięki wieloletnim kontaktom PMPoland. Przy tej okazji ostatniej wizyty szefów PMP odbyły się rozmowy o współpracy.

- Po tej wizycie otrzymałem informację z Konsulatu Generalnego Shanghaju, że miasto Changzhou chciałoby współpracować z Jelenią Górą – mówił prezydent Marek Obrębalski. - Przekazaliśmy wolę współpracy do konsulatu generalnego Polski do Shanghaju i do władz miasta i tak się zaczęło.

Changzhou to gigant w porównaniu z Jelenią Górą. Wg Chena Weichanga, miasto liczy 3,6 mln. mieszkańców, leży 160 km od Shanghaju. Jest w czołówce chińskich miast, jeśli chodzi o tempo rozwoju gospodarczego. W Changzhou jest ponad 60 tys. przedsiębiorstw, a 2/3 z nich to przedsiębiorstwa prywatne. Wśród nich jest 5,5 tys. przedsiębiorstw zagranicznych. - Jestem przekonany, że wiele z nich po nawiązaniu współpracy znajdzie swoje miejsce w Jeleniej Górze – powiedział Chen Weichang.

W mieście jest lotnisko pasażerskie, które ma połączenie z 20 portami lotniczymi na terenie Chin. Miasto przecina 6 autostrad i 4 linie kolejowe.
Changzhou to także miasto turystyczne, leży na południowym brzegu rzeki Jangcy we wschodnich Chinach. Ma ok. 2,5 tys. lat, jego początki sięgają nawet 3 tys. lat wstecz. Ma mnóstwo zabytków historycznych, wśród nich słynną świątynię, liczącą ok. 1300 lat. Jest też malowniczo położone jezioro.

Podczas spotkania podpisano list intencyjny o współpracy obu miast. Zawiera on ogólne zapisy, o poznaniu kultury obu miast, tworzeniu przyjaznej atmosfery i warunków do wzajemnego poznawania się mieszkańców obu miast, do nawiązywania współpracy gospodarczej oraz wzajemną wymianę doświadczeń. List był napisany w języku angielskim.

- Ten list jest pierwszym etapem nawiązania współpracy, kolejnym będzie podpisanie umowy. W tej umowie będą sprecyzowane warunki współpracy – mówił Marek Obrębalski.
Data i miejsce podpisania nie są jeszcze znane.

Delegacja Chińczyków po konferencji udała się na zwiedzanie miasta. Goście sprawili wrażenie miłych ale... nieśmiałych. Wypowiadał się jedynie szef delegacji Chen Weichang. Sekretarz generalny Miejskiej Rady Narodowej Zhang Suirong zaproponował jedynie, że dokonają prezentacji swojego miasta. Trzeba przyznać, że delegaci także wykazali się gościnnością: zaprosili jeleniogórzan, w tym także dziennikarzy, do Changzhou.

Changzhou współpracuje z 12 miastami z 11 państw całego świata. Mają partnerów m.in. w Holandii, Włoszech, USA. Wszystko wskazuje na to, że Jelenia Góra będzie 13. miastem. Czy szczęśliwym?

ZOBACZ ZDJĘCIA
 

Komentarze (12)

Najważniejsze clou całej wizyty zawiera się w zdaniu - "Ogólne zapisy o poznaniu kultury przyjaznej atmosferze i warunkach do wzajemnego poznawania się mieszkańców obu miast, do nawiązywania współpracy gospodarczej oraz wzajemną wymianę doświadczeń." Najciekawsza będzie zapewne ta wymiana doświadczeń, bo najlepsze rokowania na nią stanowię osiągnięcia obu miast. Ogólna kurtuacyjna papka, mająca przykryć prawdziwe intencje. Nie oszukujmy się teraz światem rządzi wyłącznie chęć zysku i pod takim kątem trzeba przyjąć tą rozpoznawczą wizytę. Oby nie okazało się, że efektem takiej wizyty będzie to, iż jeleniogórzanie sami będą za żebracze wynagrodzenie będą produkować u siebie chińską tandetę, któtą potem kupią sobie chociażby w renomowanym Tesco

"Skąd zainteresowanie Chińczyków Jelenią Górą? To dzięki kontaktom PMPoland. Firma została zaproszona na otwarcie sporej fabryki papieru w Changzhou. Przy tej okazji odbyły się rozmowy o współpracy."
======================
Wydaje się, że chińczycy wiedzą wiecej o jeleniogórskich firmach niż redaktorzy naszych gazet.
PMPoland buduje maszyny do produkcji papieru a nie jeździ na otwarcia fabryk papieru - nawet tych sporych.
W Changzhou marka PMP jest znana od kilku lat, od kiedy ruszyła tam zbudowana od podstaw fabryka maszyn papierniczych PMP IB, podobna do tej jaka funkcjonuje od ponad 150 lat w Cieplicach.

Czas na konkrety - kiedy będą organizowane wycieczki do Changzhou? Chętnie bym poleciała tam z jakimś jeleniogórskim biurem podróży. :lol: :lol:

..z tym zaproszeniem to *dziwna sprawa ! ~Hi, .. mogą *tam zaprosic Naszego Prezydenta
i ..*go sklonowac ! :s :0 :dry: :woohoo:

*FAJNIE ..będziemy mieli *zapas prezydentów ! :P

Piipi czuję że masz zły dzień. Lepiej wybierz się na wycieczkę w góry. Właśnie startuję na Sokolika, może mgła opadnie? ;)

..a obiecano nam ładną pogodę ! ~Fotografowanie mgły jest równiez bardzo
interesujące,ale ..wczesnym rankiem ! ~Udanych fotek z pozdrowieniem.*piipi
:)

Jakim partnerem i z jaka pozycja moze byc kilkunastotysiueczne miasto dja wielomilionowego molocha.Bedzie prezydent musial pam pojechac z rewizyta - chyba albo raczej napewno bo nie wypada nie zrewanzowac sie .

Fotografowanie rzeczywiście było super. Lekka mgła dodała górom tajemniczości i powagi. Gdzieniegdzie leży jeszcze śnieg. Poza tym pełno muchomorów :angry:
Pozdrawiam, Jacek :)

..szkoda tylko,ze muchomorki straciły swoje *fajne kolory ! ~Opady sniegu duzo
wyrządziły .. smutnych zmian w lesie !
~Bylam ..las "owiedzic" w ok.Zachelmia !

No i dzięki temu Obrębalski pojedzie w kolejną podróż,za pieniążki podatników.Taka okazja już mu się drugi raz w życiu nie trafi.Kiedyś w senacie była Alicja Grzeskowiak,ona też uwielbiała podróże i nawet była w Arabii Saudyjskiej.Proponuję w przyszłości i aby tam również wybrał się nasz prezydent turysta.A nóż zbudują Arabowie u nas rafinerię.Tym razem w podróz do kompletu winien zabrać zamiast radnych i swoich klakierów bezdomnych,bezrobotnych i niepełnosprawnych niech oni też trochę zobaczą świata.