To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Cieplicki szpital - reaktywacja

Cieplicki szpital - reaktywacja

Gdyby nie brak kanalizacji, to już za kilka lat w miejscu dawnego szpitala w Cieplicach powstałby kompleks hotelowo-usługowy. Znalazłyby się w nim nie tylko miejsca noclegowe, ale przede wszystkim zaplecze medyczne oraz zakład opieki nad osobami starszymi. – W tej sytuacji jednak trudno jest nam choć w przybliżeniu określić ostateczny termin ukończenia prac – przyznaje Jerzy Kuźmicki, pełnomocnik właściciela dawnego szpitala.

Obecnie budynki dawnego szpitala przy ulicy Jagiellońskiej 26 znajdują się w opłakanym stanie. Doprowadziło do tego m.in. siedem lat przerwy w ich użytkowaniu oraz brak jakichkolwiek konserwacji.

- W lipcu 2007 roku udało nam się na drodze przetargu nabyć majątek. Wówczas panowała tu istna dżungla. Doprowadzanie budynków i ich otoczenia do stanu w jakim są dzisiaj, zajęło nam naprawdę sporo czasu – mówi Jerzy Kuźmicki.

Plany inwestora są naprawdę imponujące. W miejscu dzisiejszych poszpitalnych budynków ma powstać zespół opiekuńczo-pobytowy.

- Chcielibyśmy w tym miejscu utworzyć kilkadziesiąt miejsc przeznaczonych dla osób starszych, rodziców majętnych biznesmenów, których dręczą wyrzuty sumienia związane z brakiem należytej opieki, jaką mogliby otoczyć swoich najbliższych. Na ten cel przeznaczyliśmy budynki B, B1 i C, które zamierzamy zespolić w jeden kompleks za pomocą specjalnego łącznika – tłumaczy Jerzy Kuźmicki.

Całość ma wzbogacić zaplecze usług medycznych, czyli tzw. Klinika Estetyczna.

- Z tej ostatniej mogliby również korzystać podopieczni ośrodka. Znajdą się tam bowiem nie tylko implantologia stomatologiczna, chirurgia kosmetyczna, okulistyka, diagnostyka, ale także tak niezbędna w podeszłym wieku rehabilitacja oraz profilaktyka na bazie wód termalnych. To wszystko znajdzie się w budynku A2 – dodaje Jerzy Kuźmicki.

Poza kopleksem usług stricte medycznych oraz zespołem pensjonatowo-opiekuńczym w miejscu dawnego budynku A1 szpitala miałby powstać również Hotel Zdrojowy.

- Te ofertę stworzyliśmy głównie z myślą o dzieciach naszych podopiecznych, którzy chcieliby ich odwiedzić. W tej sytuacji mieliby nie tylko gdzie się zatrzymać, ale również możliwość skorzystania z różnych zabiegów uzdrowiskowych – wyjaśnia Jerzy Kuźmicki.

Ostatnim ogniwem projektu są dawniej istniejące przychodnie. Na ich miejsce mogą powstać apartamentowce, które strzelistym dachem i drewnianymi balkonami miałyby przypominać górską zabudowę regionu. Przeznaczenie tych budynków nie jest jednak do końca ustalone, być może wcale nie zostaną one zburzone, a wręcz przeciwnie znajdą zupełnie inne zastosowanie.

Budowa tak znakomitego, przynajmniej z projektu wyglądającego obiektu ma rzekomo pochłonąć od 10 do 15 mln złotych, póki co jednak właściciel nie zdecydował się na wzięcie kredytu na ten cel. Z decyzją o tym czeka do czasu konkretniejszych ustaleń związanych z budową prawidłowej kanalizacji.

- W 2008 roku byłem na spotkaniu z Jerzym Łużniakiem, przedstawiłem mu wówczas projekt, wyjaśniłem, że absolutnie niemożliwa jest obsługa tylu klientów, bazując na dwóch jedynie szambach i zapytałem o tę nieszczęśliwą kanalizację. Zapewnił mnie, że jej budowa rozpocznie się już wkrótce, na co urzędnicy, których zapytałem dokładnie o to samo, stwierdzili, że musi upłynąć jeszcze co najmniej sześć lat, zanim cokolwiek zmieni się w tej sprawie – mówi Jerzy Kuźmicki.

Właściciel zabiega także o pozyskanie dodatkowych inwestorów, z którymi mógłby dzielić wybrane usługi, głównie medyczne. I tak w przyszłym tygodniu ma się tu pojawić właściciel jednego z warszawskich szpitali, który zainteresowany jest zorganizowaniem na terenie kompleksu oddziału rehabilitacyjnego.

Póki co, trwają prace zabezpieczające budynki, a więc konserwacja rynien, dachów. Wszystko to ma zapobiec ewentualnej dalszej dewastacji. Nie wiadomo kiedy, ale wiadomo która część zostanie otwarta najwcześniej, zanim nawet powstanie właściwa kanalizacja. Będą to niewątpliwie budynki dawnych przychodni. Co w nich natomiast powstanie, nie zostało jeszcze do końca ustalone.

- Koncepcja całego kompleksu jest niedokończona i wciąż ewoluuje – podsumowuje Jerzy Kuźmicki.

Oby realizacji projektu nic nie stanęło na przeszkodzie, budowa takiego naszego, lokalnego resortu sprawiłaby, że Jelenia Góra miałaby naprawdę czym się pochwalić.

Cieplicki szpital - reaktywacja
Cieplicki szpital - reaktywacja

Komentarze (3)

wszystko ładnie :)
tylko czekać jak pan P z panem S napiszą doniesienie do prokuratury jak to maja w zwyczaju robić z każdą inwestycja w mieście