To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Coraz mniej bezdomnych psów

Coraz mniej bezdomnych psów

Schronisko dla małych zwierząt w Jeleniej Górze przez lata pękało w szwach, obecnie jest w nim niewiele ponad 40 psów. To bardzo mało. Co się stało z czworonogami?

Skończyły się czasy przepełnionych klatek w jeleniogórskim schronisku. - Obecnie w schronisku mamy 44 pieski – mówi Eugeniusz Ragiel, szef schroniska. - Nie tak dawno, jeszcze w październiku ubiegłego roku, było ich 150.

- Dzięki temu, że zostałem prezesem Zarządu Głównego TOnZ w Warszawie, nawiązaliśmy współpracę z niemiecką fundacją, która stara się nam pomagać – wyjaśnia E. Ragiel. - Prosiłem o pomoc w postaci adopcji psów ze schroniska do niemieckich rodzin. Rodziny te wybierają pieski ze strony internetowej, my je przygotowujemy: czpipujemy, szczepimy, wyrabiamy paszport. Następnie koledzy i koleżanki z niemieckiej fundacji przyjeżdżają i zabierają je, dostarczając bezpośrednio do tych rodzin.

Jak mówi, Niemcy do sprawy adopcji podchodzą z dużym sercem i co najważniejsze, adoptują też stare psy. - W Polsce niestety nie ma takich tendencji. Każdy chce psa młodego, najlepiej szczeniaka, i żeby był rasowy – mówi Ragiel. - No i za darmo. Oczywiście w odpowiedzialne ręce przekazujemy takie psy.

Obecnie w schronisku trwają remonty. - Wreszcie jest czas na to, by poprawić wybiegi, które są bardzo zniszczone po 18 latach użytkowania – mówi Eugeniusz Ragiel. - Planujemy też dokończenie rozpoczętej w tym roku budowy 10 boksów.

Po tych zabiegach schronisko będzie mogło pomieścić od 60-80 psów. - To optymalna liczba. Moglibyśmy zapełnić je bardzo szybko, ale nie o to chodzi – mówi Eugeniusz Ragiel.

Komentarze (6)

Ostatnio bylam w tym naszym schronisku. Warunki- tragiczne, psy toną w swoich odchodach we własnych boksach, po 5-6 psów w jednej klatce, choroby ich widac gołym okiem, boksy z dziurami w kafelkach. Poza tym liczba psów, która zmalała wynika z zagryzienia psów przez inne psy. Tyle na temat. Nie wierzcie w dobro schroniska i w to, że ludzie je stamtąd biorą. A do adopcji niemieckiej przeznaczają góra 6 psów.

Osobiście mam DWA pieski ze schroniska w Jeleniej Górze i każdy był zdrowy. Jestem tam bardzo często i nie spotkałam się z faktem zagryzania się wzajemnie psów. Głodne też na pewno nie są. Poza tym co za bezsens pisać,że się zagryzły......40 piesków zjadło 110 piesków? Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz!!!

hehe, kto by pokazywal, ze sie zagryzaja? nie napisalam,ze sie wszystkie zagrzyly, ale pewna czesc. http://jelenia.schronisko.net/odeszly_od_nas.html

ale wielkimi krokami zblizaja sie kanikuły i na pewno piesków..... ????

:shock: co wy ludzie tu wypisujecie???!!!psy się pozagryzały!!!toż to nie psy wiletty willas!!!a ty hektor IDIOTO jeden nie rób sobie g****CH żartów z tych biednych,nieszczęśliwych istot!!nie zapomonaj że zwieże też czuje i myśli!!!ciekawe jak ty byś się czuł na ich miejscu?