To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dziecko w szpitalu, kto winny wypadku?

Policja ustala, kto jest winny potrącenia dziecka, do którego doszło na drodze w Łomnicy. Nie wyklucza się, że siedmiolatek sam wpadł pod koła samochodu.

Siedmioletni chłopiec jadący na rowerze został potrącony przez przejeżdżający samochód osobowy. Dziecko ze złamaniem podudzia trafiło do jeleniogórskiego szpitala. Zdarzenie wydarzyło się w niedzielę popołudniu, jednak policja otrzymała zgłoszenie w poniedziałek.

- Ustalamy, kto jest sprawcą tego zdarzenia – mówi komisarz Bogumił Kotowski z KMP Jelenia Góra. Jak mówi, nie jest jednoznaczne, że to kierowca zawinił.

Na karoserii auta nie ma wgnieceń. Z relacji kierowcy bowiem wynika, że jechał on prawidłowo i widział jadącego chłopca. W pewnym momencie rowerzysta zatoczył się, stracił panowanie nad rowerem i wjechał prosto pod koła. To na razie tylko hipoteza.

Policja ustala też, co siedmioletnie dziecko robiło bez opieki na drodze publicznej.

Komentarze (2)

No właśnie co 7-latek robił sam na ulicy? Czy aby rodzinka znowu nie zagląda do kieliszka? Jak tego 17-latka co chciał skakać z komina? Większymi dziećmi już się nikt nie przejmuje! Otacza nas bezsens ludzi pijących i tych, niereagujących na cudze nieszczęście!

Tak mało kto jedzie przez Łomnicę 40km/h,a do tego te roboty kanalizacyjne to udręka. A tak raz w miesiącu Policja z WRD mogła zapuścić się z radarem.