To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Eksperyment na Małcużyńskiego

Fot. Zbigniew Rzońca

Jeleniogórskie ulice oświetla ponad 8 tys. lamp. Około 20 proc. spośród nich jest przestarzała, niektóre pamiętają jeszcze czasy niemieckie… Najgorzej pod tym względem jest w Sobieszowie i Jagniątkowie. Szybkimi kokami zbliżają się jednak rewolucyjne zmiany.

Od kilkunastu dni przy ul. Małcużyńskiego w najnowocześniejszym i niewprowadzonym jeszcze do powszechnego użytku, systemie świeci 10 ulicznych latarń.

 

- Wstępne wyniki analizy ich opłacalności są bardzo zachęcające – ocenia Stanisław Czyżewski z Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Z ostatecznymi wnioskami trzeba jednak jeszcze poczekać. Znane będą za trzy miesiące. Tyle bowiem będziemy ten system testować.

 

Urządzenia do sterowania oświetleniem dostarczyła do Jeleniej Góry wrocławska firma Apanet Green System. Skupia ona ludzi zajmujących się wykorzystywaniem nowoczesnych urządzeń i technologii do tworzenia systemów automatyki i sterowania. Szczególną uwagę skupia na inteligentnych systemach umożliwiających zmniejszanie zużycia energii oraz zwiększenie racjonalności jej zużycia. 

 

- Stworzyliśmy rozwiązanie techniczne do sterowania oświetleniem ulicznym, które pozwala użytkownikowi, na przykład samorządowi, na zaoszczędzenie nawet 50 proc. rachunków za prąd, nie mówiąc już jak bardzo zmniejsza się przez to emisja CO2 – twierdzi Andrzej Lis z Green System. – Właśnie taki system zainstalowaliśmy pilotażowo na ul. Małcużyńskiego w Jeleniej Górze. Staramy się uruchomić go również na jednym z odcinków Autostrady A1.

 

Testowany w naszym mieście system zdobył pierwszą nagrodę za najlepszy produkt zeszłorocznych targów Światło 2011 w Warszawie, a także otrzymał główną nagrodę Ministra Środowiska w konkursie promującym nowoczesne proekologiczne rozwiązania technologiczne.

 

- Zamontowaliśmy 10 sterowników wrocławskiej firmy – mówi Stanisław Czyżewski, a dwie lampy pozostawiliśmy bez nich. Po kilkunastu dniach oszczędności poboru energii sięgają 30 - 40 proc.

 

Najkrócej mówiąc, system polega na tym, że latarnie świecą pełną mocą jedynie o określonych przez ich administratora godzinach. Później ich moc jest obniżana, ale – jak zapewnia Stanisław Czyżewski – nie jest to odczuwalne dla oka.

 

- System jest nowy i niesprawdzony – dodaje Czyżewski. – Jest jednak dużo tańszy niż znany na całym świecie system Philipsa. Gdy wrocławska firma dopracuje go w szczegółach, na pewno będzie bardzo konkurencyjny. Przydałby się nam na przykład na obwodnicach.

 

Urządzenia z Wrocławia nie tylko pozwalają na oszczędności, ale także informują administratora na przykład o tym, które lampy uległy spaleniu. Dziś pracownicy MZDiM powiadamiani są o tym przez… mieszkańców.

 

W Jeleniej Górze świeci ponad 8 tys. lamp ulicznych. Ich działanie regulowane jest na podstawie zegara astronomicznego. Gdyby do tego dodać sterowniki Green Systemu, powstałby układ bardzo nowoczesny.

 

- Jeden sterownik kosztuje 300 zł, potrzebne byłoby także około 100 rooterów po 3 tys zł każdy – szacuje Stanisław Czyżewski. – Inwestycja zwróciłaby się zapewne w ciągu kilku lat.

 

MZDiM wymienia rocznie na nowoczesne około 100 lamp. Najstarsze świecą w Sobieszowie i Jagniątkowie. Miasto rocznie za energię uliczną płaci 3 - 3,5 mln zł. Stworzenie nowego systemu oświetlenia Jeleniej Góry (z wymianą wszystkich starych latarń) wyniosłoby 8 mln zł.

 

- Gdybyśmy chcieli zrobić wszystko najnowocześniej i kompleksowo, koszt wzrósłby do 12 mln zł – ocenia Marcin Zawiła, prezydent miasta. – Postaraliśmy się już o środki na to przedsięwzięcie. Z ministerstwa ochrony środowiska powinniśmy otrzymać kilka milionów złotych. Jeśli rzeczywiście je dostaniemy, zaczniemy wymianę oświetlenia jeszcze w tym roku.

 

Równolegle miasto wymieniać będzie oświetlenie z tak zwanego żółtego na białe. Na przejściach dla pieszych, które oświetlone są właśnie w ten sposób, nie doszło jeszcze do żadnego niebezpiecznego zdarzenia. W tym roku białym światłem oświetlone zostaną w Jeleniej Górze trzy kolejne przejścia dla pieszych.

 

Wrocławska firma, która przy ul. Małcużyńskiego zamontowała swój system oszczędzania energii, będzie miała konkurencję. Na podobnych zasadach chce bowiem zaprezentować swoje rozwiązania Philips. Być może znajdą się również kolejni chętni.

 

- Nasi specjaliści będą mieli czas na sprawdzenie tych systemów – mówi Marcin Zawiła, - Później wybiorą najlepszy.

Komentarze (12)

"Najkrócej mówiąc, system polega na tym, że latarnie świecą pełną mocą jedynie o określonych przez ich administratora godzinach. Później ich moc jest obniżana, ale – jak zapewnia Stanisław Czyżewski – nie jest to odczuwalne dla oka". Jeżeli nie jest to odczuwalne dla oka, to nie lepiej obnizyć moc wszystkich latarni na stałe bez jakiś kosztownych sterowników?

quwhgt

Wymienić w Jagniątkowie na Krętej :)

Celne spostrzeżenie!
W "Nowinkach" normalnie... Matołki pracują.

Słuszna uwaga error :) ten artykuł to masło maślane, zresztą nie pierwszy raz ! a co to są "rootery" ??? jak się nie wie jak napisać poprawnie to już lepiej napisać spolszczenie rutery, a poprawnie z ang. powinno być router'y. Swoją drogą dlaczego małcużyńskiego ? co to ma kwa mać być ? warcholstwo, prostactwo i cwaniactwo w tym urzędzie. Skoro tak podkreśla się że najstarsze są w Sobieszowie czy Jagniątkowie to może tam powinno się najpierw zainstalować tę "nowoczesność" niech coś ludzie i tam mają od życia ! Ja co prawda mieszkam w zupełnie innej dzielnicy JG, ale to co czytam to po prostu scyzoryk w kieszeni się otwiera.

teraz taniej a poźniej wymiana żarówki będzie płacz i płać :)

Farmazony, miasto przygotowuje kolejny "strzał" ... 300 zł za sterownik jednej lampy?! Toż to warte jest może 20 zł. A bzdury o "gołych oczach" to łysemu na ucho można ładować.

"Szybkimi kokami zbliżają się jednak rewolucyjne zmiany.".... a może jednak KROKAMI????

Wymiana starego oświetlenia nie podlega dyskusji, ale skoro ten system tak jak działa, to nie prościej po prostu w określonych godzinach "masowo" obniżać moc oświetlenia ulicznego, bez systemu za 12 "baniek"?

Za dużo emocji w komentarzach. Na Małcużyńskiego próbują dlatego, że jest nowa instalacja i łatwiej było zainstalować nowy system. Stare żarówki czy żarniki mogłyby się popsuć po obniżeniu "napięcia".System opiera się na zasadzie akomodacji oka i dlatego im później tym można użyć mniejszej mocy a efekt ten sam (subiektywnie).
Zastanawia mnie skąd w nas tak dużo złości. Te same argumenty można przekazać spokojnie bez bluzgów (nawet zamaskowanych), agresji i doszukiwania się we wszystkim złej woli lub ukrytych intencji. Jak tak dalej pójdzie to, za rok dwa, zaczniemy strzelać zamiast rozmawiać.

Ko**** JG! To najpiękniejsze miejsce na świecie !

Ko**** JG! To najpiękniejsze miejsce na świecie !