To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Gdzie staną parkomaty?

Gdzie staną parkomaty?

Miasto ustaliło już listę ulic, na których w połowie roku staną parkomaty. Wkrótce ma zostać wyłoniony wykonawca tego zadania. Trwają jeszcze rozmowy w sprawie wielkości opłat za postój.

- Zorganizowaliśmy wewnętrzne spotkanie z udziałem Zarządu Dróg i Mostów, na którym została przygotowana koncepcja nowego rozwiązania – mówi Jerzy Lenard, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

Ustalono już listę ulic, które będą objęte płatnym parkowaniem. Nie ma zaskoczenia: strefa płatnego parkowania praktycznie nie zmieni się. Obejmuje ona wszystkie dotychczasowe ulice, na których stoją parkingowi. Będą też dodatkowe miejsca: zapłacą kierowcy, którzy zostawiają auta przy ul. Grottgera przy sądzie oraz w okolicach Urzędu Miasta przy ul. Sudeckiej.

- Chcemy rozszerzyć strefy o te miejsca. Nie po to, by uzyskać jak największe zyski. Chodzi o to, by wymusić ruch samochodów na tych parkingach – mówi Jerzy Lenard. - Dzisiaj jest tak, że parkują tam pracownicy pobliskich instytucji, przyjeżdżają o 8 rano i odjeżdżają o 16 czy 17. Przez cały dzień miejsce jest zajęte a ci, którzy potrzebują podjechać na chwilę, nie mają gdzie stanąć.

Jak mówi, to na razie tylko koncepcja, uchwałę o strefach podejmuje rada miejska i radni będą mogli jeszcze coś zmienić.

Jak wyliczono, w mieście ma stanąć od 30-40 parkomatów. - To szacunkowa liczba, umożliwi swobodny dostęp kierowców do automatów – mówi J. Lenard. - Na ulicach ruchliwych będą one stały do 10-15 metrów, na mniej uczęszczanych będą np. tylko po jednej stronie ulicy.

Miasto nie chce natomiast samodzielnie kupować parkomatów. - W przetargu wyłonimy wykonawcę, który zajmie się wszystkim – mówi. - Chcemy ogłosić przetarg jeszcze w miesiącach zimowych, żeby mógł on się należycie przygotować.

Nie wiadomo, czy parkowanie podrożeje. - Nie przewidujemy istotnych zmian cen – mówi Lenard. - Trzeba pamiętać, że cena będzie obowiązywała przez kilka lat i powinna być adekwatna. Nie możemy jej za często zmieniać, to wiąże się z koniecznością przeprogramowania parkomatów.

Jedną z propozycji jest też zróżnicowanie ceny. Najdroższe bilety miałyby być za drugą i trzecią godzinę parkowania. - Tylko po to, by wymusić ruch na parkingach – mówi zastępca prezydenta.

Komentarze (1)

Jak przy sądzie zrobią parkomaty to pracownicy sądu będą parkować wyżej przy przychodni. Na dzień dzisiejszy i tak też tam parkują, ale jeszcze można znaleźć miejsce żeby stanąć z chorym dzieckiem pod przychodnią. Teraz będzie można o tym zapomnieć! Czas zmienić przychodnię i tak obsługa do kitu.