Grzyby na razie tylko na wystawie

W tym roku Wystawa Świeżych Grzybów przyciągnęła nie tylko rzesze miłośników grzybiarstwa, ale przede wszystkim zaprezentowała naprawdę cenne gatunki tego przysmaku.

- Najbardziej cieszymy się właśnie ze złotaka czerwonawego oraz borowika grabowego, przez lata nie mogliśmy ich spotkać. Nasze grzybobranie trwało dwa dni, podczas których przeczesaliśmy okolice Jeleniej Góry, Borów Dolnośląskich (Osiecznicy). Muszę jednak przyznać, że grzybów w tym roku jest bardzo mało. Wszystko z powodu braku deszczu, zwłaszcza w ostatnich tygodniach. Najtrudniej jest na Pogórzu Izerskim i Kaczawskim, tam panuje szczególna susza. Tym bardziej cieszy nas tak pokaźny, bo składający się aż ze 170 gatunków zbiór. Wśród nich znalazło aż osiem gatunków pod ścisłą ochroną – tłumaczy Czesław Narkiewicz, wieloletni i znakomity mykolog, pracownik Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze.

Wystawie towarzyszy również promocja bajkowo zilustrowanego utworu Jana Brzechwy „Grzyby”.

- W związku z tym, że spodziewamy się w poniedziałek wizyty kilku szkół oraz przedszkoli, planujemy więc rozdanie książeczek najmłodszym. Bajkę kończy szereg pytań, sprawdzających wiedzę czytelnika z materiału ukrytego w treści utworu. Przy okazji wystawy Maria Nienartowicz promuje swoje bajki o Karkonoszach – relacjonuje dyrektor Stanisław Firszt, Muzeum Przyrodniczego.

Wystawa potrwa jeszcze do poniedziałku. W jej przygotowaniach brali udział przede wszystkim pracownicy Muzeum Przyrodniczego, Zarządu Parków Krajobrazowych w Jeleniej Górze, członkowie Zachodniosudeckiego Towarzystwa Przyrodniczego oraz sympatycy Muzeum.

ZOBACZ ZDJĘCIA

GRZYB - OSZUST
Mykolog Czesław Narkiewicz opowiada o tzw. grzybach oszustach:

1) Muchomor sromotnikowy i gołąbek grynszpanowy to niemal identyczne pod względem wyglądu grzyby, ten pierwszy jednak stanowi przyczynę 90% zgonów spowodowanych spożyciem tego przysmaku. Drugi natomiast bywa smakowitym dodatkiem do wielu potraw. Sprawdź czym się różnią na zdjęciach w naszej galerii.

 

2) Krowiak podwinięty, dawniej zwany olszówką co roku wywołuje gorącą dyskusję wśród przybyłych grzybiarzy. Dziś uznawany jest za trującego grzyba, dawniej natomiast był powszechnie jadany. Wszystko wynika z faktu różnorodnej reakcji organizmu na jego substancje, jedni bowiem znoszą je bardzo łagodnie, inni natomiast wręcz tragicznie. Zdjęcie tego okazu również znajduje się w naszej galerii.