Hotel „Pod Różami” zalała woda

Kotłownia pod wodą, brak ogrzewania i ciepłej wody z takimi problemami musieli zmierzyć się wczoraj właściciele hotelu „Pod Różami” w Cieplicach. Około godziny 22 do pomieszczenia, gdzie znajdował się piec centralnego ogrzewania zaczęła wdzierać się woda. Właścicielka hotelu o pomoc poprosiła strażaków.

- Aby uchronić kotłownię i dość drogi, bo wart 35 tys. zł. piec przed całkowitym zalaniem natychmiast zajęliśmy się wypompowywaniem wody – relacjonuje st. asp. Piotr Wincenty z JRG 1.

Wezwani na miejsce pracownicy wodociągów przy pomocy samochodu Wuko zajęli się natomiast udrażnianiem rury, bo jak się później okazało to właśnie ona stała się prawdopodobną przyczyną całego zdarzenia. Trwające obecnie roztopy zatkały po prostu kanalizację miejską.

Praca strażaków zakończyła się po północy, na miejscu zostali jeszcze pracownicy wodociągów, którzy próbowali odnaleźć zatkaną rurę. Cieplicki hotel to pierwsza ofiara wiosennych roztopów. Teraz właścicieli czeka kosztowna naprawa pieca i podliczanie strat związanych z wczorajszymi niedogodnościami.