To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jestem niezależna, do nikogo się nie przykleję

Jestem niezależna, do nikogo się nie przykleję

Mówi nowa radna jeleniogórskiego samorządu. Monika Filip, która zajmie miejsce Miłosza Sajnoga, jeszcze nie otrzymała zawiadomienia od komisarza wyborczego o objęciu mandatu, a tym samym nie została jeszcze zaprzysiężona. Jednak już deklaruje, że w radzie miejskiej będzie radną niezależną i przyznaje, że miejsce w swoich szeregach proponował jej klub radnych Jelenia Góra XXI.

- Startowałam z listy Wspólnego Miasta, jako osoba niezależna i taką pozostanę. Nie ma klubu radnych Wspólnego Miasta, więc nie będę w żadnym klubie. Chcę działać na rzecz wszystkich mieszkańców – mówi rodowita jeleniogórzanka, mieszkanka Cieplic, która trzy lata temu startowała z szóstego miejsca w czwartym okręgu, zdobywając 144 głosy (ponad 12 procent wszystkich głosów oddanych na listę), czyli więcej niż kandydat z pierwszego miejsca.

Nowa radna chciałaby przede wszystkim pracować w komisji kultury i sportu, bo jako była wyczynowa sportsmenka, zna się na sporcie, wie jakie reguły rządzą sportem wyczynowym, a jako matka dwójki dzieci wie, jakie w zakresie kultury i sportu są oczekiwania jeleniogórskich rodzin.

Z kolei Robert Prystrom, lider Wspólnego Miasta twierdzi, że nie będzie z jego strony dyktowania, czy nawet sugestii w stronę nowej radnej jeśli idzie o to, jak ma, na przykład, głosować w danych sprawach.

- Ale będziemy zapraszali panią Monike na nasze spotkania i dyskutowali z mieszkańcami o najważniejszych problemach – dodaje R. Prystrom.

Już po formalnym objęciu mandatu, radna Monika Filip wyznaczy terminy swoich dyżurów i będzie spotykała się z mieszkańcami w siedzibie stowarzyszenia Wspólne Miasto.

Nowa radna w jeleniogórskim samorządzie ma szansę być w wielu głosowaniach języczkiem u wagi. PO dysponuje 7 radnymi, klub Jelenia Góra XXI ma tylko 4 głosy. To za mało do bezwzględnej większości. Z reguły prezydenckie projekty popiera Zofia Czernow, ale gdy w czasie głosowania, w którym potrzeba minimum 12 głosy kogoś z tego zestawu zabraknie, a lewica i PiS nie będą „za”, wtedy decydujący może być właśnie głos Moniki Filip.

- Ja nie będę głosować według żadnych kluczy, czy układanek. Będę głosowała za propozycjami dobrymi dla miasta – dodaje M. Filip.

Nowa radna w przeszłości uprawiała saneczkarstwo lodowe. Jest trzykrotną mistrzynią Polski w tej dyscyplinie. Dostała także powołanie do kadry olimpijskiej polskich saneczkarzy na olimpiadę zimową w Lillehammer w 1994 roku, ale zrezygnowała z wyjazdu.

- To była już końcówka mojej kariery sportowej. Miałam już ułożone życie rodzinne, podjęłam pracę zawodową. Zaproszenie do reprezentacji wiązałoby się z wielomiesięcznymi przygotowaniami, wyjadzami po punkty na puchary i mistrzostwa świata. Wcześniej po rocznej przerwie pojechałam na mistrzostwa Polski seniorów rozgrywanych na Łotwie, które wygrałam osiągając życiowy wynik. Tak zakończyłam swoją karierę – wspomina tamte dni M. Filip.

Nowa radna nadal mieszka w Cieplicach, pracuje w firmie Jelenia Plast w dziale kadr.

Jestem niezależna, do nikogo się nie przykleję
Jestem niezależna, do nikogo się nie przykleję

Komentarze (3)

~BRAVO !! .. moje łapki klaszczą z *radości ! ~NARESZCIE ..*fajna dziewczyna,
która moze byc .*postrachem dla nie*uczciwych *męzczyzn !

Takich ludzi potrzeba w samorządzie! Pani Filip coś już w życiu osiągnęła, nie jest królikiem wyciągniętym z kapelusza. Powodzenia, niekoniecznie u boku pana Roberta Prystroma ;-)

Dlaczego wszyscy z WP są tacy otyli i jacyś niedomyci ?