Kolejny zwrot w walce o budowę obwodnicy południowej

- KIO odrzuciła protest konsorcjum polsko-chorwackiego, tym samym uznając, że decyzja komisji przetargowej była zasadna – mówi Jerzy Lenard, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

Tym samym Chorwaci ostatecznie już odpadli z wyścigu o obwodnicę. To dlatego, że do ich oferty złożono dwa protesty i oba był zasadne. Szczegółowo zawiłości prawne z tym związane opisywaliśmy wcześniej.

Co dalej? - Decyzja Izby zapadła 7 czerwca. Czekamy na pisemne uzasadnienie, które powinno do nas wpłynąć dzisiaj – mówi Jerzy Lenard. - Jeśli wpłynie, komisja przetargowa spotka się jeszcze raz i wybierze zwycięzcę.

Będzie to w zasadzie formalność, gdyż obecnie najniższą ważną ofertą może pochwalić się legnicka firma ABM. Teoretycznie powinna ona wygrać.

Polsko-chorwackiemu konsorcjum przysługuje jedynie zaskarżenie decyzji KIO i komisji do sądu. Może ono domagać się odszkodowania od miasta. - To jednak nie zmienia rozstrzygnięcia i nie blokuje możliwości podpisania umowy – mówi Jerzy Lenard.

Jak powiedział, komisja ogłosi zwycięzcę przetargu lada dzień a w pierwszej połowie lipca powinno nastąpić podpisanie umowy. Oczywiście pod warunkiem, że kolejna z firm nie wniesie protestów.