To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kolizyjny czwartek na drogach

Kolizyjny czwartek na drogach

Do kilku groźnych kolizji doszło wczoraj na drogach w Jeleniej Górze. Podczas jednej policjanci odkryli pijanego kierowcę. Nie był on sprawcą a... poszkodowanym.

Do małego karambolu doszło wczoraj ok. godz. 11. u zbiegu ul. 1 Maja, Wincentego Pola oraz Wojska Polskiego. Volkswagen polo najechał w tył renaulta clio. Auta zatrzymały się, by sprawdzić, co się stało. W tym czasie w tył „polówki” uderzył nadjeżdżający vw golf na kamiennogórskich numerach rejestracyjnych. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale kierujący volkswagenami otrzymali mandaty.

Wczoraj policja zatrzymała pijanego kierowcę. Co ciekawe, nie był on sprawcą, ale poszkodowanym w kolizji. Doszło do niej na ul. Sobieszowskiej. W tył jadącego vw golfa wjechał drugi golf. Staranował on też forda fiestę. Sprawca kolizji dostał mandat, ale to nie on poniósł największe konsekwencje tego zdarzenia. Jeden z pokrzywdzonych, kierowca golfa, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Straci on prawo jazdy.

Także wczoraj ok. godz. 17. w okolicach budowy Castoramy doszło do kolejnego zdarzenia. Ford escort zderzył się z koparką. - Nie wiadomo, kto był sprawcą, kierujący obarczają się wzajemnie winą – mówi komisarz Bogumił Kotowski z KMP Jelenia Góra. - Sprawę rozstrzygnie sąd.

 

Kolizyjny czwartek na drogach

Komentarze (5)

..Nie ma NIEWINNYCH mezczyzn ! Oni sa zawsze ..PRZYNAJMNIEJ pijani..

:lol: normalnie debile są na drogach

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: W tych wypadkach główną przyczyną jest asfalt!!! ZOSTAŁ POŁOŻONY ODWROTNIE DO KIERUNKU JAZDY NIEZALEŻNIE Z KTÓREJ STRONY SIĘ NADJEŻDZA. Należy za te kolizje obarczyć finansowo wykonawcę którego to firma już nie istnieje. Gościu z promilem jest tego przykładem , poprostu nie wytrzymał nerwowo tej sytuacji jaka panuje na drogach i w kraju.Auta uszkodzone sie wyklepie i powrócą na jeleniogórskie drogi z fasonem motoryzacji. Sławne BMW, PÓJDZIE NA ĆWIARTKI KTÓRE ZOSTANĄ WKOMPONOWANE W INNE MARKI,i nietrzeba robić szumu o kawałki. Tak wygląda życie w Polsce- kopa śmiechu. Podpis nieczytelny-Ziutek z Mogadiszu

Policja nie ścigała ! BYŁO ODWROTNIE.Policję ścigał rower , Policja uciekała, zauważył to kierowca BMW,chciał powiadomić Policję, i przedobrzył, w ostatniej chwili coś zażył z nerwów , powód zażycia to: nie spełnił obywatelskiego obowiązku poinformowania Policji o pościgu rowerzysty. Prokurator da radę , sprawa bardzo prosta, nalezy ustalić kto kogo gonił??. U mnie nie ma problemu. Bo ja gonię na strychu, na imię mi Krzychu.