To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Komunikacyjne pomysły R. Prystroma

Komunikacyjne pomysły R. Prystroma

Robert Prystrom, członek rady nadzorczej Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Jeleniej Górze przedstawił 14 pomysłów na uzdrowienie sytuacji w spółce. Dokument otrzymała rada nadzorcza i prezydent miasta. R. Prystrom twierdzi, że tezy zostały dobrze przyjęte przez radę pracowniczą i związki zawodowe działające w firmie.

Najważniejsze, według autora opracowania, jest powołanie jednoosobowego zarządu. Nowy prezes musi być rzutkim menedżerem, który będzie miał wizję rozwoju firmy oraz będzie współdziałał z załogą.

- Nawet sami pracownicy MZK mówią mi, że wprowadzony właśnie nowy rozkład jazdy, jest wręcz szkodliwy dla firmy i kompletnie nieprzemyślany. Ta sprawa powinna być szybko naprawiona – dodaje R. Prystrom. Według niego MZK powinno uruchomić linię nocną z prawdziwego zdarzenia, która połączy wszystkie dzielnice.

Przywrócenie stanowiska konduktorów autobusowych, to kolejna z propozycji. Osoby, które pracowałyby na takich stanowiskach, nie tylko sprzedawałyby bilet i sprawdzały, czy pasażerowie nie jeżdżą „na gapę”, ale też czuwałyby nad porządkiem i bezpieczeństwem.
Pozbycie się przez MZK obcej sieci dystrybucji biletów, zdaniem R. Prystroma, wpłynęłoby na zwiększenie przychodów firmy.

Według niego, spółka nie wykorzystuje w pełni swojego zaplecza technicznego, które mogłoby być wykorzystane do świadczenia usług dla innych firm. Myjnia, stacja diagnostyczna i warsztaty mają, jak ocenia R. Prystrom, około 280 procent rezerw.

- Skrajnie niekorzystne są obecne formy zakupu paliwa, olejów i smarów oraz opon w przedsiębiorstwie. Przy zachowaniu konkurencyjnych cen nabycia, należy prowadzić zakupy w sposób stały i uwzględniający znaczące i częste zmiany cen poszczególnych materiałów. Zakup musi być dokonywany w trybie „on-line” i w sposób adekwatny do aktualnych potrzeb firmy oraz cen na rynku. Skoro MZK ma nowoczesna stację paliw, to powinien rozszerzyć sprzedaż paliw innym podmiotom, na przykład komunalnym spółkom. Zwiększony obrót da spółce możliwość kupowania paliw z upustami. To rozwiązanie wszystkim się może opłacić – przekonuje R. Prystrom.

Kluczową dla rozwoju spółki kwestią jest renegocjacja umów na świadczenie usług przewozowych z okolicznymi gminami. Zdaniem R. Prystroma, nie ma powodu, by pośrednikiem w takich umowach było miasto. Spółka sama powinna dogadywać się w okolicznymi gminami, które w obliczu drożejących usług, rozglądają się za tańszym przewoźnikiem.

R. Prystrom liczy na to, że jego postulatami zajmie się jeszcze na wrześniowym posiedzeniu rada nadzorcza MZK. Jak dodaje, są to punkty do dyskusji i szukania kolejnych rozwiązań, które uzdrowią sytuację spółki.

Prezydent miasta, Marcin Zawiła, powiedział nam, że memorandum R. Prystroma jeszcze nie zna, ale najwłaściwszym miejscem do prezentowania takich postulatów jest rada nadzorcza spółki.

Komentarze (14)

Pierwszy raz widzę taki sposób zarządzania spółką.
Zarządzanie przez media i za pomocą związków nie da właściwych efektów. Współczuję dyrektorowi.

Zamiast inwestować w nikomu nie potrzebne elektroniczne tablice na przystankach, lepiej stawiać automaty do biletów i powoli rozwijać monitoring w autobusach. Teraz kierowca ma coraz mniej czasu na jazdę, bo zajęty jest handlowaniem. To nie hipermarket ale autobus.

Pan Prystrom to członek rady nadzorcszej MZK od 2 miesięcy!!więc jeszcze nie ma pojęcia że:1)zadania i strategię dla MZK wypracowuje WSPÓLNIE rada i zarząd spółki,2)na zakupy paliw, olejów, części itd.obowiązuje ustawa o zamówieniach publicznych, 3)zwykły członek rady nadzorczej nie ma takich praw,żeby nakazywać MZK realizacje swoich wizji i zarządzać spółką.4)mam wątpliwości czy wolno zwykłemu członkowi rady nadzorczej występować z tym tematem w mediach. 5)jest to wystapienie Prystroma populisty, pchajacego się na jednoosobowy stołek Prezesa MZK.6) proponuję żeby Prystrom ze zrozumieniem przeczytał i zapozanł się z treścią statutu spółki. Trzeba znać i rozróżniać zadania dla przewoźnika MZK i dla miasta jako właściciela spółki.

hahahahaha!!jednoosobowy zarzad,a moze jeszcze jednoosobowa rada nadzorcza z R.P w roli glownej??Pan R.P. caly czas pokazuje jakim jest operatywnym managerem-tylko gdzie te owoce dzialalnosci??Redukcja etatow -od gory,wiek emerytalny?na emeryture.Dorabiasz?wypad-daj miejsce pracy innym,bezrobotnym!!Pamietam,ze ryba zawsze psuje sie od glowy...a te biedne robolki,czyli ogonek..staraja sie aby nie popasc "glowie",a jeszcze zadowolic szanownych pasazerow.Chyba nie myslicie,ze kierowca jak lotnik,pojedzie nawet na drzwiach od stodoly????????? :unsure:

Haha ale pomysły ! A może pora aby MZK kupiło paręnaście małych autobusików i aby to one wieczorową porą woziły pasażerów przykład 1 np autobus nr 3 jedzie z Mysłakowic do zajezdni a w nim około 5 do 7 osób zawsze . Oszczędność po zbóju jak wiezie to duży stary jelcz który pali jak smok ! Kto się ze mną zgadza ręka w górę

Załóż własną lub wstąp do jakiejś partii, zostań jej liderem i zdobądz poparcie członków, zostań kandydatem i wygraj wybory a zobaczysz co to za stołeczek. Potem tylko przetrwaj kadencję i startuj ponownie.
Jak tego dokonasz to będziesz uprawniony do wypisywania tego typu bzdur, chociaż uważam, że po zdobytych doświadczeniach byłbyś innym człowiekiem.

Kierowca jezdzi ma prace, konduktor sprzedaje i dba o o czystosc i ma prace a pasazerowie czuja sie bespieczni wszycy tez maja prace.

Panie Robciu P. ma Pan racje.
Popieram w 100%
I nikt inny sie nie wychyla, zadna wspolnota typu kolchoz......

Prawda jest taka że należy znaleźć jakiś sposób na poprawę tego naszego MZK i nie ważne czyj on będzie ważne aby było lepiej

Ja osobiscie za Prystromem nie przepadam bo osobiście uwazam ze to zwykly populista. Ale zdecydujcie sie czego chcecie. Gada i nie robi nic - zle. Chce cos zrobic tez zle. Bilety drogie zle. Rozklad jazdy zly. Tabor tez zly.A moze warto bylo by podyskutowac i zastanowic sie jak R.P. wywolal wilka z lasu? Moze czas na zmiany statutu Spółki albo cus?