To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Konflikt trwa – okrągły stół nic nie zmienił

Konflikt trwa – okrągły stół nic nie zmienił

Po trzech miesiącach od wystosowania do prezydenta Jeleniej Góry listu otwartego przez siedem organizacji osób niepełnosprawnych w sprawie działalności Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, prezydent znalazł czas, by spotkać się z przedstawicielami zwaśnionych stron. Jedynym konkretem, jak podkreślali uczestnicy spotkania, była deklaracja Marka Obrębalskiego o powołaniu pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych.

- Prosiliśmy pana prezydenta o szybką reakcję i spotkanie na początku października. Znalazł czas dopiero teraz, ale to już przysłowiowa musztarda po obiedzie. Tak, jak myśleliśmy – to spotkanie nie przyniosło żadnych efektów – mówi nam jeden z uczestników tzw. okrągłego stołu.

Jesienią zeszłego roku przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem, Towarzystwa Chorych na Stwardnienie Rozsiane, Polskiego Związku Niewidomych, Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Olimpiad Specjalnych Polska, Polskiego Związku Głuchych oraz Stowarzyszenia „Karkonoski Klub Amazonek” w liście otwartym skierowanym do prezydenta miasta, zarzucili prezesowi KSON-u Stanisławowi Schubertowi nieuprawnione występowanie i kreowanie się na reprezentanta całego środowiska inwalidów.

Twierdzili, że pełniona przez Schuberta funkcja „społecznego rzecznika osób niepełnosprawnych” nie upoważnia go do wypowiadania się w imieniu wszystkich niepełnosprawnych.

Niektóre ze wspomnianych organizacji były członkami KSON-u, ale wystąpiły z niego na znak sprzeciwu co do sposobu działania prezesa KSON-u.

- Stworzył sejmik dla siebie, dla promowania własnej osoby, natomiast potrzeby osób niepełnosprawnych odsunął na plan dalszy, o czym świadczą właśnie spory wśród członków sejmiku oraz płynność pseudo wolontariuszy – stawiali mocne zarzuty autorzy listu.

I domagali się od prezydenta zrewidowania sposobu działalności KSON-u, m. in. statusu jego siedziby, kosztów utrzymania obiektu i rozliczenia zadań podejmowanych przez sejmik.

Proszeni przez nas o rozmowę i skonkretyzowanie zarzutów, przedstawiciele wspomnianych organizacji powiedzieli, że jeśli już zabiorą głos, to tylko wspólnie, a na koniec oświadczyli, że nie będą w ogóle rozmawiać.

Tymczasem Stanisław Schubert w rozmowie z nami stwierdził, że ten konflikt sztucznie inicjują liderzy wspomnianych organizacji – CZYTAJ TU.

Tymczasem prezydent Marek Obrębalski twierdzi, że zwołując „okrągły stół” organizacji osób niepełnosprawnych chciał poznać ich stanowiska.

- To są podmioty niezależne od urzędu, więc nie mogę nic nakazać, czy instrumentalnie rozwiązać sporu. Z drugiej strony zachęcałem wszystkie organizacje do złożenia swoich propozycji uczestnictwa w programie współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi MOST. Mam nadzieję, że za kilka tygodni zacznie urzędować mój pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych i będzie on taką platformą kontaktów między poszczególnymi organizacjami – dodaje prezydent.

Na wspomnianym spotkaniu zorganizowanym przez prezydenta, nie było prezesa KSO-u Stanisława Schuberta. Nam też nie udało się z nim skontaktować, bo jest na zagranicznym urlopie. Na stronie internetowej KSON-u (www.kson.pl) można przeczytać komentarz organizacji dotyczący wspomnianej debaty.


Komentarze (3)

z Schubertów to toleruje tylko Rudiego

Jeszcze był wspaniały kompozytor Franz Schubert - twórca m.innymi niedokończonej symfonii VII H moll!.
Trudno za to się rozwodzic nad jeleniogórskim!

racja Kaźmirz