To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kto następcą Jerzego Łużniaka?

Kto następcą Jerzego Łużniaka?

Jerzy Lenard, Hubert Papaj a może Wiesław Tomera? W mieście aż roi się od spekulacji, kto zostanie wiceprezydentem Jeleniej Góry. Dotychczasowy wiceprezydent Jerzy Łużniak ma zostać jeszcze w tym tygodniu wicemarszałkiem dolnośląskim. Zapytaliśmy potencjalnych kandydatów, czy chcieliby objąć jego fotel w Jeleniej Górze.

- Oficjalnie nie odbyły się ze mną żadne rozmowy – mówi Jerzy Lenard, jeden z „żelaznych” kandydatów na wiceprezydenta, radny PO i szef komisji gospodarki komunalnej. A nieoficjalnie? - Być może rozmowy na mój temat były, ale ja o nich nie wiem.

Jak mówi, gdyby prezydent złożył mu propozycję, przyjąłby ją, ale pod pewnymi warunkami. - Mam pewne pomysły, które chciałbym zrealizować. We Wrocławiu nie ma MPGK ani jego odpowiednika, nie ma ZGL-i i miasto jakoś funkcjonuje – mówi tajemniczo. Radny chciałby zminimalizować działanie miasta w tych obszarach, które może przejąć wolny rynek. - Proszę zobaczyć co stało się, kiedy z konkurencyjną ofertą dla MPGK pojawiło się Simet. Cena usług spadła o 30 procent – mówi.

Pozostali papierowi kandydaci na razie bardzo ostrożnie wypowiadają się na temat swojej przyszłości. - Wolałbym dokończyć kadencję z radą miejską, nie chciałbym jej opuszczać w gorącym okresie końca kadencji – mówi Hubert Papaj, przewodniczący rady (PO). I podkreśla – jak wszyscy – że propozycji nie otrzymał. Tyle, że Papaj przez wielu wymieniany jest jako konkurent obecnej władzy w partii rządzącej. Założył on własne koło Platformy Obywatelskiej w mieście i często ma odmienne zdanie od prezydenta. - To nie jest żadna konkurencja. Platforma się rozwija i była potrzeba założenia drugiego koła – mówi. - Zdarza się, że mamy z prezydentem odmienne poglądy w jakiejś sprawie, ale zwykle siadamy i rozmawiamy o tym.

Ucina też plotki o tym, że wystartuje na prezydenta w przyszłych wyborach samorządowych. - Do tego trzeba otrzymać rekomendację partii – mówi Hubert Papaj.
Na stanowisko wiceprezydenta nie liczy raczej Wiesław Tomera, zasłużony w Jeleniej Górze działacz PO, jakby pomijany przez partyjnych kolegów przy obsadzaniu wysokich stanowisk. Wiceprezydentura paradoksalnie mogłaby radnemu wyrządzić więcej szkód niż pożytku.
- Taka propozycja byłaby dla mnie zaszczytem - mówi Tomera. - Jednak musiałbym się dobrze zastanowić - kadencja kończy się za rok. Ja całe swoje życie zawodowe związałem z Jelfą, przepracowałem tam 36 lat. Do emerytury pozostało mi 5 lat.

Na to stanowisko nie liczy też Lucyna Januszewska, dyrektorka ZGL-u „Północ”. Ta nie chciała się wypowiadać na ten temat. To jednak nie ostatnia z listy kandydatów. W niektórych gronach wymieniani są ludzie spoza Platformy Obywatelskiej, jak Miłosz Sajnog czy Zofia Czernow.

Kto ma największe szanse? Okaże się dopiero w pierwszej połowie sierpnia. Prezydent Marek Obrębalski, który ma w tej sprawie najwięcej do powiedzenia, do 10 sierpnia przebywa na urlopie (do 5 jest poza miastem). - Na razie zastępcą prezydenta wciąż jest Jerzy Łużniak, nie ma co dzielić skóry na żywym niedźwiedziu – podkreślali nasi rozmówcy.

Wybór wicemarszałka odbędzie się w najbliższy czwartek.

Komentarze (12)

Boże Broń nas od tych kandydatur - a w szczególności od Wiesława Tomery -

Proponuję Pana Łojka będziemy mieli spokój w Krusie.

Lenard już na Szewskiej chwali się,że będzie prezydentem.Tragedia!!!

do Jancio Wodnik. Po pierwsze karuzela z kandydatami nie jest rozkręcana przez samych potencjalnych kandydatów, lecz najczęściej przez tych, którzy szukają sensacji. Po drugie, jak już ROB napisał, wszelkie oficjalne rozmowy będą miały miejsce na początku sierpnia. Po trzecie, nie znajdziesz takiej osoby, ani na Szewskiej ani w całej Jeleniej Górze, do której chwaliłbym się, że zostanę prezydentem (prezydent jest wybierany przez mieszkańców w wyborach powszechnych) ani jego zastępcą (decyzja odnośnie wakatu, który ma powstać 23 lipca będzie należała do P. Obrębalskiego - urzędującego Prezydenta). Tragedią jest w tym przypadku oczernianie innej osoby oraz brak odwagi podpisania się. Z poważaniem. Jerzy Lenard.

Weźcie sobie z powrotem tego pajaca Ricardo Czarneckiego.

Starzy są jak hamulce bezpieczeństwa ale już około pięćdziesiątki z pamięcią krucho.Jeśli bym wybierał na vakat to młodego i starego doświadczonego do pomocy.Niestety tu będzie partyjniak z przymusu.

Jego calowita ignorancja wyborcow i brak odpowiedzialnosci za szkody to jeden z codow swiata w Jeleniej Gorze.

Najlepszym kandydatem na V-ce Prezydenta
jest P. Zofia Czernow. Ta kandydatura nie potrzebuje żadnego uzasadniania. Jest kobietą, ma duże doświadczenie w pracy samorządowej o wielkiej kulturze osobistej - czego brakuje samorządowcom.

ten Lenard? To syn tego cwaniaka byłego rzemiecha /ślusarza/?

Proponuję Irka Łojka. Dosyć mamy tych jego zdrowych drzemek w KRUS-ie w Szklarskiej Porębie. Niech teraz sobie pośpi od 7.00 do 15.00 w ratuszu w Jeleniej Górze.

Boże uchowaj Jelenią Górę przed Łojkiem niech śpi nadal w spokoju w tym Krusie.