Kto okradł pielgrzymów w Lwówku Śląskim?

Dla większości młodzieży ze Zgorzelca to była jedna z pierwszych pielgrzymek do Częstochowy, którą pokonują pieszo. Spora część pielgrzymów zapamięta ją na długo. Kiedy młodzież była już bardzo zmęczona długim marszem, postanowiła przenocować w Caritasie przy ulicy Kościelnej w Lwówku Śląskim. Pielgrzymi przed dalszą podróżą nocowali w budynku przy kościele, a kierowca ciężarowego samochodu, który wiózł ekwipunek za pielgrzymką spał w samochodzie.

- W nocy ktoś rozciął plandekę samochodu i ukradł z niej 15 koszulek z napisem „Bogatynia”, skrzynkę z lekarstwami i butlę gazową. Policjanci wycenili starty na blisko 900 zł. Cały czas prowadzane jest postępowanie w tej sprawie – mówi Marek Madeksza, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.

Złodzieje nie będą mieli wielkiego pożytku z uzyskanego łupu. Lekarstwa były niezbędna do opatrzenia ewentualnych obtarć i ran, które mogą się pojawić po długim marszu. W koszulce z takim napisem teraz lepiej nie chodzić.

- W pielgrzymce do Częstochowy bierze udział młodzież. Można zrozumieć nawet kradzież pieniędzy czy cennych rzeczy, ale kraść koszulki i lekarstwa to bezczelność – tłumaczy Dominika Wajda, organizatorka pielgrzymki.

Policjanci z Lwówka Śląskiego proszą o pomoc wszystkich tych, którzy widzieli w nocy ze środy na czwartek podejrzane osoby w okolicach tzw. starego kościoła z Lwówku. Być może ktoś widział osoby, które mogły zachowywać się w podejrzany sposób. Policjanci zapewniają pełną anonimowość.

Sprawcom kradzieży grozi do 5 lat pozbawienia wolności.