To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kupcy z Flory zjednoczeni

Kupcy z Flory zjednoczeni

Dzień po powołaniu spółki kupieckiej Zaborze, podobnie postąpili handlujący na targowisku Flora w centrum Jeleniej Góry. Na zebraniu założycielskim w klubie Kwadrat przy ulicy Bankowej zebrało się 102 kupców.

Zebrani wysłuchali z uwagą treści aktu notarialnego, w którym zawarto wszystkie warunki funkcjonowania spółki.
- Przystąpiło do niej 102 udziałowców, każdy opłacił po jednym udziale, wartym 500 złotych. To daje kapitał założycielski w wysokości 51 tysięcy złotych – wyjaśniał mecenas Tomasz Klukowski.

- Dla nas to szansa na poprawę warunków pracy, ponieważ dotychczasowy dzierżawca niewiele robił, żeby targowisko zaczęło przyciągać klientów. Na zakupy przychodzi coraz mniej ludzi również dlatego, że targowisko wygląda źle – mówił jeden z kupców.

- Cieszę się, że udało nam się przekonać kupców z obydwu targowisk, że razem stanowią siłę. To pierwszy krok do tego, żeby sami zadbali o swoje miejsca pracy. Teraz przed nimi negocjacje z miastem o warunkach dzierżawy terenu i sposobie urządzenia targowiska. Myślę jednak, że po powołaniu spółki, będzie to realne – mówił zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Jerzy Lenard.

Fot. MAK
Fot. MAK
Fot. MAK
 
Kupcy z Flory zjednoczeni
Kupcy z Flory zjednoczeni
Kupcy z Flory zjednoczeni

Komentarze (3)

Przez ponad 15 lat Miasto wspólnie z kupcami doprowadziło Florę do całkowitej ruiny.Obecnie próbują zrzucić winę na osoby trzecie.
Włodarze Miasta próbują w swojej przedwyborczej kampanii zmusić kupców do tworzenia spółek które bez odpowiedniego przygotowania a przede wszystkim bez kapitału inwestycyjnego są skazane na upadłość.
Po upadku spółek Miasto będzie miało argument do sprzedaży gruntów-bo przecież próbowało pomóc kupcom.
Jako kupiec z Flory jestem przeciwny przejmowania przez spółkę targowiska w obecnej sytuacji.Trzeba Miastu postawić bardzo twarde warunki a przede wszystkim zabezpieczyć interesy wszystkich kupców-również tych którzy nie chcą być udziałowcami spółki.

panie wojciechowicz odpusc pan sobie walnij se pan gruszke

Ostatni ciężko zarobiony grosz Ostatni ciężko zarobiony grosz wyciągają kupcom by założyli spółkę.
Kupcy macie nadzieję ale tylko na chwilkę. Nawet codzienna modlitwa: Panie Boże strzeż mnie od wojny od sąsiada, od alkoholu i od spółki.
Panie Boże chroń mnie od sprawiedliwości ,prokuratur ,od władzy, od biuralistów urzędniczych i spółki ulotnej jak jaskółki. Panie Boże jak mam żyć wszędzie żyto muszę pić? Wam nie pomoże. Powtórka z rozgrywki a władza i tak zrobi swoje .Oj, naiwni.