Młodzi wędkarze połknęli haczyk

Paweł złapał już 12 ryb, jego kolega Dominik ma ich 9. Kiedy przyjechaliśmy, chłopcy siedzieli z wędkami nad wodą.
- Łapiemy na robaki – wyjaśnia trzynastoletni Paweł Zwierzyński. - Można przyjemnie spędzić czas.

Jak mówi, najprzyjemniejszy jest moment, jak się wyciąga rybę z wody.
Obok siedział jego rówieśnik Dominik Śliwiński. - Łapię ryby już długo, od 5-6 lat. Nie ma nudy – mówi.

Chwilę później pokaźną krasnopiórkę złapała Karolina Kozar. - To zajęcie dla ludzi spokojnych, trzeba być skupionym. Moim marzeniem jest złapanie szczupaka. I suma – wyznała.

Nad popularnym Balatonem zgromadziło się wczoraj kilkunastu amatorów wędkowania. Był m.in. zaledwie sześcioletni Mikołaj Bilski. Chłopiec chodzi jeszcze do przedszkola, złapał już 10 ryb. - Bardzo mi się to podoba – powiedział.

- To finał szkółki wędkarskiej – wyjaśnia Tomasz Kozar z Koła Grodzkiego PZW w Jeleniej Górze. - Zajęcia trwały od marca, pierwsze 2 miesiące były czysto teoretyczne. Przez cały maj co weekend jesteśmy z dziećmi nad wodą.

Koło PZW przeprowadziło nabór do akcji w SP nr 2 w Jeleniej Górze. Do grupy dołączyły też dzieci wędkarzy. Uczestnicy szkółki zapoznała się z regulaminem, wie już, jakie ryby można łapać, a jakie należy wypuścić. Uczy się też, że nie ma wstydu w sprzątaniu brzegów.
Wczoraj przy stawie w Staniszowie odbyły się zawody i pasowanie na wędkarzy. Młodzi wędkujący złożyli ślubowanie, a potem – zgodnie z tradycją – każdy otrzymał symbolicznego klapsa wiosłem.

My życzymy narybkowi wędkarzy samych dużych ryb!