Matematyka zmorą maturzystów

- Trochę się boję tej matematyki – przyznaje Ania Jasińska, licealistka z Żeroma. Jej koleżanka Kasia Trzeciak wprawdzie w tym względzie jest spokojna, ale – jak mówi – sporo osób w klasie obawia się tego egzaminu. Nic dziwnego, dziewczyny uczą się w klasie humanistycznej z elementami prawa.

- Trochę boję się historii i WOS-u. Pytania z tych przedmiotów mogą mnie zaskoczyć – przyznaje Kasia.
Obowiązkowy egzamin z matematyki to jedna z największych zmian w egzaminie maturalnym, jakie czekają maturzystów. Uczniowie będą zdawali obowiązkowo 3 egzaminy pisemne: z języka polskiego, obcego i matematyki. Wszystkie na poziomie podstawowym. Oprócz pisemnych zdają dwa ustne: język polski i obcy. Do tego mogą wybrać do sześciu przedmiotów dodatkowych – wyjaśnia Paweł Domagała, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Jeleniej Górze.

To, jakie przedmioty wybiorą, będzie miało znaczenie przy rekrutacji na uczelnię, na której zechcą studiować.
Jak mówi Paweł Domagała, to początek reformy oświaty. - W 2015 roku uczniowie będą zobowiązani do zdawania minimum 3 przedmiotów dodatkowych – wyjaśnia.

Wicedyrektor szkoły ds. liceum Eulalia Kłodawska-Szwajcer przyznaje, że uczniowie najbardziej obawiają się egzaminu z matematyki.
- Częściowo są to uzasadnione obawy, bo do końca nie wiedzą, czy ten egzamin będzie łatwy i ich umiejętności pozwolą na zdanie go – mówi - bądź też będą kryteria, które będą trudne do pokonania zwłaszcza dla tych, którzy chodzą do klas humanistycznych.

Nowa matura trochę krzywdzi uczniów zdolnych. Może się bowiem zdarzyć, że ktoś będzie zdawał cztery egzaminy z tego samego przedmiotu. Jak to możliwe? - Jeśli ktoś chce dostać się np. na filologię i wybierze jakiś język obcy, będzie obowiązkowo zdawał egzamin ustny i pisemny na poziomie podstawowym – wyjaśnia Eulalia Kłodawska-Szwajcer. - Następnie będzie musiał przystąpić do egzaminu pisemnego i ustnego na poziomie rozszerzonym z tego przedmiotu.

Do tej pory można było od razu przystąpić do egzaminu na poziomie rozszerzonym. - Zdający będą mieli więcej pracy. Trochę inaczej przygotowuje się np. do egzaminu ustnego z języka obcego na poziomie podstawowym, a trochę inaczej – na rozszerzonym – mówi wicedyrektor.

Uczniowie z „Żeroma” w piątek mieli spotkanie organizacyjne przed maturą. Eulalia Kłodawska-Szwajcer tłumaczyła, jak będą wyglądały egzaminy, jak wypełnić deklarację. - Do 30 września musicie złożyć te deklaracje – tłumaczyła. W tym dokumencie uczniowie określają, jakie egzaminy będą zdawać.

Licealiści z „Żeroma” przyznają, że jeszcze nie myślą o maturze. - Jest trochę czasu – mówią z uśmiechem Ania Lesińska i Kasia Trzeciak.