To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Meneli i przestępców karmią lepiej niż chorych w szpitalu

Meneli i przestępców karmią lepiej niż chorych w szpitalu

Stawka żywieniowa policyjnym areszcie jest kilkakrotnie wyższa niż w jeleniogórskim szpitalu. Tak dobrze jak pijacy i przestępcy nie jedzą nawet dzieci na koloniach!

- Chcesz się wyspać w ciepłym i jeszcze dobrze zjeść – połóż się na chodniku i czekaj aż zabierze cię policja – taki komentarz niedawno napisał na naszym portalu jeden z internautów. I nie mylił się!

Sprawdziliśmy, za ile jedzą zatrzymani w policyjnym areszcie w Jeleniej Górze. Stawka żywieniowa wynosi 14,82 zł. - W tym śniadanie i kolacja po 3,71 zł i obiad za 7,40 złotych – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Do aresztu trafia cały jeleniogórski margines – sprawcy kradzieży, rozbojów, damscy bokserzy, którzy po pijanemu okładają swoje żony. Są tam też menele, bezdomni – pełny przekrój jeleniogórskiego półświatka.

Rekordzista to Adam Z. W jednym tygodniu w grudniu czterokrotnie był zabierany na policyjny dołek. Leżał zawsze o tej samej porze - ok. godz. 22. I to nawet na tej samej ławce – na dworcu PKS-u! Trudno oprzeć się wrażeniu, że mężczyzna znalazł sobie sposób na przetrwanie zimy. Policja nie mogła jednak zostawić go na ławce, gdyż było zagrożenie życia i zdrowia.

Tymczasem Adam Z. trafiał do celi i najadał się za państwowe. I jadł nie byle co. Zazwyczaj na śniadanie i kolację jest kiełbasa, pieczywo i herbata. Na obiad zupa oraz drugie danie: pierogi, raz ruskie, innym razem z mięsem.

- To praktycznie stały jadłospis, rzadko kiedy jest zmieniany. Zatrzymani są bowiem u nas zazwyczaj tylko jedną dobę, potem przychodzą inni – mówi E. Bagrowska.
- To szok – mówi pani Maria Kowal z Jeleniej Góry. - W szpitalu na kolację dostawałam dwie kromki chleba i łyżkę twarogu, płakać się chciało.

W jeleniogórskim szpitalu wojewódzkim całodzienna stawka żywieniowa to 4 złote. Trudno to nawet porównywać.
- Co oni jedzą w tym areszcie – nie może się też nadziwić Marian Łata, komendant jeleniogórskich harcerzy. Jego podopieczni na obozach jedzą za mniej – stawka to 13 złotych. - Jest w zupełności wystarczająca – ocenia komendant. - W tym mamy 4 posiłki dziennie: śniadanie, obiad podwieczorek i kolację. Niczego dzieciom nie brakuje.

Policjanci z jeleniogórskiej komendy przyznają anonimowo, że stawka w izbie dla zatrzymanych jest duża. Niestety, jeleniogórska policja nie ma na to wpływu. - Wynika to z przepisów państwowych – tłumaczy Edyta Bagrowska.

Komentarze (9)

Jezeli musimy korzystac z pobytu w szpitalu-to wiadomo,ze mamy ubezpieczenie.jak nie to PLACIMY!!!a lenie,bandyci za nasze podatki maja luksusy.Zawsze powinni wiezniowie pracowac,zarobic na swoje utrzymania i zrehabilitowac praca za swoje czyny.

Chory kraj,zielone światło dla marginesu.Oczywiście,że kryminaliści powinni zapracować na swoje utrzymanie,a nie żyć na koszt porządnych ludzi,Co na to mądrzy od ustaw?????????

.. *męzczyzni ! ..pozbawieni kobiety ..*tak kończą ! ~SMUTNE .. :D :D :D :D :dry:

... przyszedł żuk.
I zapytał:
przepraszam a kto to są
"porządni ludzie"? :)

no jak dalej nie znajdę pracy i będę zdychać na ulicy...to przynajmniej mnie odratują choćby po ....bym znów spała w kartonie :(

No tak ,taki jak popije to i apetyt ma lepszy. A chory wiadomo na diecie.

tak apropo, to pijanym zatrzymanym do wytrzeźwienia posiłek nie przysługuje. więc zanim redaktor napisze artykuł to niech sprawdzi przepisy o których pisze.

ROB zanim napiszesz sięgnij do źródła (czyt. przepisów) a tak niepotrzebnie wprowadzasz zamęt, klienteli do wytrzeźwienia posiłek się nie należy

Element pod specjalnym nadzorem!!Jakby komuś zależało aby właśnie margines społeczny nie zgasł za szybko.Ale to tylko do czasu jak nie powstanie Narodowy Fundusz Uwięzionych,bo jak powstanie to "dobro"się ukróci.Ukłony w kierunku kulawego prawa.Jak już wszyscy gangsterzy z kicia wyjdą to i prawo się zmieni.