To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Meningokoki opanowane

Meningokoki opanowane

Niektórzy studenci jeleniogórskiego wydziału Uniwersytetu Ekonomicznego wystraszyli się nie na żarty. Po tym, jak jeden ze studentów II roku trafił do szpitala z wirusowym zapaleniem opon mózgowym wywołanym przez meningokoki, uczelnia i Sanepid zaapelowały do pozostałych żaków o pilny kontakt. Sanepid uspokaja - sytuacja jest opanowana.


W sobotę, 14 lutego, na egzamin przyszło ponad 50 osób. Wśród nich chory student. Nie wiadomo, czy nie wiedział, że jest chory, czy na tyle jeszcze dobrze się czuł, że postanowił przyjść na poprawkę.

- Ja nawet nie bardzo kojarzę tego studenta – mówi dr Aneta Zielińska, u której studenci mieli egzamin.

Po egzaminie studenci czekali do godziny 13 na wyniki. Potem rozeszli się do domów, a część z nich spotkała się jeszcze wieczorem w klubie „Atrapa”. Chory student też był na tej zabawie.

- Gdy dowiedzieliśmy się we wtorek, że ten student trafił do szpitala, od razu z porozumieniu z Sanepidem na naszej stronie internetowej zamieściliśmy ogłoszenie, by studenci, którzy byli na sobotnim egzaminie i mieli kontakt z chorym kolegą zgłaszali się do Sanepidu. Z częścią studentów udało nam się skontaktować telefonicznie, ale nie ze wszystkimi. Pojawiły się nawet plotki, że to sepsa. Musieliśmy szybko działać – opowiada dr A.Zielińska.

Uczelnia przekazała Sanepidowi listę studentów, którzy brali udział w egzaminie razem z chorym kolegą. Odezwa w internecie podziałała. Studenci zgłaszali się do Sanepidu.

- Zgłosiło się do nas 29 osób z listy przekazanej przez uczelnię i 21 osób, które były na zabawie w klubie „Atrapa”. Poinformowaliśmy przychodnie, w których zapisani są ci studenci o całej sprawie i poprosiliśmy lekarzy, by te osoby przyjmowali poza kolejnością. Duża część młodzieży zdecydowała się na zakup szczepionki i zaszczepienie się, a wszyscy dostali profilaktycznie antybiotyki. Sytuacja jest opanowana, nie ma żadnych nowych zgłoszeń o zachorowaniach – wyjaśnia Honorata Stachowicz, kierownik działu epidemiologii powiatowej stacji Sanepidu w Jeleniej Górze.

Neisseria Meningitidis to chorobotwórczy drobnoustrój wywołujący ciężkie zakażenia inwazyjne: zapalanie opon mózgowo-rdzeniowych, posocznicę. Może również wywołać ropne zapalenie stawów, zapalenie płuc, zapalenie osierdzia i wsierdzia, zapalenie spojówek, szpiku kostnego, ucha środkowego, gardła, zakażenia w obrębie układu moczowo-płciowego i miednicy małej. Drobnoustroje są przenoszone drogą kropelkową. Szerzenie się choroby odbywa się najczęściej za pośrednictwem bezobjawowych nosicieli, rzadko pomiędzy osobami, które zachorowały. Najczęściej przez bliski kontakt – pocałunek, picie z tej samej szklanki czy palenie tego samego papierosa.