To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Miasto: Jędraszko, oddaj ludziom pieniądze

Miasto: Jędraszko, oddaj ludziom pieniądze

Co stało się z pieniędzmi, które Janusz Jędraszko zebrał od bezrobotnych – pytają władze miasta. Udowadniają, że transport żywności, na które rzekomo gotówka miała być przeznaczona, był za darmo. - To jeszcze nic pewnego – mówi sam zainteresowany.

- Rozmawiałem z panem Ślazykiem, który zaaranżował sprawę transportu żywności dla bezrobotnych. Okazuje się, że przewoźnik – pan Formicki - miał wolny transport i przewiózł żywność za darmo – mówi Jerzy Lenard, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

Jak mówi, od samego początku ustalenia były takie, że przewoźnik nie weźmie ani grosza. Tymczasem Janusz Jędraszko zbierał na transport po 10 złotych od każdej rodziny. Jak sam mówił, zebrał ok. 2 tys. złotych. - Zastanawiamy się teraz, czy nie były to działania z premedytacją. Wiedział przecież, że nic nie zapłaci – mówi J. Lenard.

Co dalej? Miasto nie ma prawa do przeprowadzenia kontroli w stowarzyszeniu, gdyż nie była to dotacja budżetowa. - Tak czy inaczej pan Jędraszko powinien się teraz wytłumaczyć, co stało się z tymi pieniędzmi – mówi Jerzy Lenard. - Powinien oddać je ludziom.

- Mamy te pieniądze – mówi Janusz Jędraszko. - To nieprawda, że wiedzieliśmy od początku, że nic nie zapłacimy. Sprawa jeszcze się nie zakończyła, czekamy, co powie nam pan Formicki. Nie jest wykluczone, że coś jednak zapłacimy. A jeśli okaże się, że rzeczywiście był to darmowy transport, zarząd stowarzyszenia zdecyduje, co dalej z pieniędzmi.

Jak mówi, może oddać je bezrobotnym albo też przeznaczyć na działalność stowarzyszenia. - Jesteśmy biednym stowarzyszeniem, nie mamy wielkich dotacji – mówi.
I radzi władzom miasta, żeby martwiły się o swoje pieniądze. - Niech wydają je rozsądnie – mówi.

- Chciałbym podziękować panu Ślazykowi i p. Formickiemu za zaangażowanie w tę sprawę i jednocześnie przeprosić za tych mieszkańców Jeleniej Góry, którzy okazali się niesolidnymi partnerami – powiedział z kolei Jerzy Lenard.

Sam Zbigniew Formicki nie chciał komentować tej sprawy. - Nie mam pretensji i żalu ani do miasta, ani do bezrobotnych. Chciałem tylko pomóc i zrobiłem to – powiedział krótko.
Potwierdził, że pierwotnie stowarzyszenie miało zwrócić mu koszty paliwa. Jednak po konsultacji z żoną podjął decyzję, że nie weźmie ani złotówki. Było to w piątek, w dzień w którym kierowca odebrał żywność i przywiózł ją do Jeleniej Góry.

Przeczytaj także: Żywność dotarła do miasta bez pomocy władz

Komentarze (15)

Panie Jedraszko, jak Panu nie wstyd. Pobierać pieniądze od biednych na własne potrzeby. Komu Pan służy???? Precz z takim prezesem-oszustem!!!!!

Platforma Obywatelska-Ludowa ma praktykę w tworzeniu komisji i przesłuchań.

Stary numer ;)

Czyżby miasto robiło jakąś grubą sprawę , że odciąga ludzi na takie bzdury ?!

Miej Pan jaja,jakżes nie pomógł kiedy trzeba to,to nie szukaj dziury w całym.A możę by tak Jędraszce znależć dziadka w Wermachcie?To już Panie Lenard było....

Standard. Sami g... robią a jak ktoś coś robi to się czepiają. Panie Lenard...weź się Pan za robotę!!

Pan Jędraszko jak widać znalazł sobie sposób na życie. Wokół tego człowieka ciągnie się wieczny zamęt, niedomówienia i oskarżanie innych. Co ciekawe dla Pana Jędraszko jedynym godnym do naśladowania autorytetem jest sam Pan Jędraszko.
Warto jednak pamiętać, że styl życia na "bezrobotnego" jest w naszym małym grajdołku bardzo atrakcyjny. Zycie pasożytnicze, bez pracy, bez udokumentowanych dochodów jest stosunkowo częste. Najlepiej być Panem Prezesem jakiegoś stowarzyszenia i utrzymywać się z prezesowania.
Wybory idą i niedługo nastąpi wysyp różnego rodzaju prezesów.
Panie Lenart tak trzymać, warto o tych sprawach powiedzieć parę słów prawdy.
Ot tak prosto w oczy.

Zdjęcie Pana Prezesa jest wyjątkowo wymowne.
Tak wygląda herszt, jego łup i wzrok mówiący "odp...cie się ode mnie".
Co jest w tym wszystkim zastanawiające, Pan Prezes robi wrażenie osoby mającej sprawne ręce, umiejącej chodzić i przenosić ciężary (czyli łupy z darów).
Ciekawi mnie czy jest on bezrobotnym czy tylko hobbystycznie zajmuje się pozyskiwaniem darmowych obiadków (oczywiście nie dla siebie).

"Ciekawi mnie" coś Ty za 'Ptaszek dworski'

facet robi dobrą robotę ,nieraz uratował rodziną wielodzietnym tyłki od biedy,tylko połowa tego towarzystwa to ćpuny i żuliki ,które zaraz handlują towarem ,skoro mają na picie to 5 złoty też znajdą ,w ogóle połowe wygonić zostawić naprawde potrzebujących ,kturzy uszanują pomoc jakom dostają

:angry: Wstyd!Panie prezesie!A pani uczestniczka pisze ze to zuliki i cpuny to znaczy ze mozna ich oskubac?Co to za stowarzyszenie?Chyba ludzi o wielkim sercu :confused:

Jędraszko to jest pospolity tłusty Jeleniogórski śmierdziel który upasł się i żeruje na ludzkiej biedzie.

Jędraszko to jest pospolity tłusty Jeleniogórski śmierdziel który upasł się i żeruje na ludzkiej biedzie.